Od lat walczę z porowatością i puszeniem się moich włosów. Nie narzekam na gęstość /są naprawdę grube/ i ich kondycję. Owszem, końcówki wyglądają różnie, ale staram się je regularnie podcinać. Moim marzeniem są gładkie, lejące pasma. Wiem, że w tym względzie nie osiągnę ideału, ale wciąż szukam takiej pielęgnacji, która pozwoliłaby mi zbliżyć się do ideału. Zazwyczaj wybieram szampony i maski wygładzające i nawilżające.
O pielęgnacji włosów kosmetykami kevin.murphy słyszałam od dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się na zakup kilku z nich.
Z technicznych spraw: opakowania są plastikowe i dość wygodne. Miniatury są poręczne, choć wydobywanie zawartości jest średnio wygodne. Butelka szamponu dobrze dozuje kosmetyk. Zapach serii wygładzającej jest zdecydowany /czuć go na włosach/. Przypomina ziołową miksturę. Seria nawilżająca posiada bardziej słodkawy zapach.
Konsystencja jest przyjemna. Kosmetyk nie wylewa się z opakowania, ale też nie jest zbyt gęsty.
Szampon wystarczył mi na 1,5 miesiąca używania. Bardzo dobrze się pienił, jednak wypłukiwanie kosmetyku trwało trochę dłużej niż zwykle. Dobrze niewypłukany, potrafił skracać czas między kolejnymi myciami. Wygładzający efekt potęguje nałożenie odżywki. Lepsze efekty osiągałam nakładając produkt z tej samej linii. Seria nawilżająca nie dawała już tak spektakularnych efektów. Być może moje włosy nie potrzebowały aż takiego efektu.
Po wysuszeniu włosy były mięsiste i pełne życia. Dobrze się układały i nie puszyły tak bardzo. Ich objętość nie zmieniła się. Na duży plus zasługuje fakt, iż po wysuszeniu włosy były miękkie i bardzo błyszczące. Wyglądały na zdrowe i odżywione. Niestety efektu sypkości włosów nie osiągnęłam. Szukam więc dalej...
Kosmetyki zakupiłam TUTAJ. Sklep bardzo sprawnie realizuje zamówienia, więc z czystym sercem mogę go polecić / nie jest to reklama ani współpraca/.
Dużo już dobrego powiedziano o marce Kevin Murphy. Może kiedyś się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam! Jeśli nie chcesz od razu inwestować w pełnowymiarowe opakowania, możesz zakupić miniatury :)
UsuńOd jakiegoś czasu podziwiam opakowania tych produktów :) są świetne!
OdpowiedzUsuńZawartość-jeszcze lepsza :))
UsuńLejące się włosy są i moim marzeniem. Olejowanie trochę poprawia sytuację, ale do gładkości włosów Azjatek im sporo brakuje.Kosmetyki KM kuszą, ale cena skutecznie zniechęca :)
OdpowiedzUsuńTeż zaopatrzyłam się w olej i muszę wrócić do olejowania. Cena często jest podyktowana dobrym składem, więc staram się ją przeboleć :))
Usuń