WALKA Z PRZEBARWIENIAMI - NUXE SPLENDIEUSE YEUX

23 sierpnia 2016
Splendieuse® to nowa linia marki NUXE, która walczy z przebarwieniami, redukuje ich rozmiar i kolor, a także ogranicza powstawanie nowych. Pośród kosmetyków znajdziemy m.in. serum, fluid, krem, maseczkę oraz nowy krem pod oczy.
ANTI-DARK SPOT ANTI-DARK CIRCLE EYE CONTOUR CREAM to propozycja dla wszystkich, którzy pragną zredukować cienie, przebarwienia i zasinienia wokół oczu. Według producenta krem zawiera różę porcelanową, białego krokusa i witaminę C, które nie tylko korygują i ograniczają powstawanie nowych przebarwień, ale także rozświetlają i odświeżają spojrzenie.



Pudełeczko z kremem znalazło się dodatkowo w etui przypominającym opakowanie na okulary. Wewnątrz tekturowego pudełeczka znalazłam 15ml tubkę z kremem. Bardzo lubię takie rozwiązania, bo mam pewność, że zużyję kosmetyk do końca. Aplikator również przypadł mi do gustu ze względu na wąski, precyzyjny dzióbek. Dzięki temu nie zużywam zbyt wiele kosmetyku. Wydajność oceniam na 6+.




Konsystencja kremu jest niezwykle lekka. Podczas aplikacji błyskawicznie wnika w głąb delikatnej skóry wokół oczu. Czasami odnoszę wrażenie, że delikatnie chłodzi skórę. Dzięki tak lekkiej konsystencji mam pewność, że kosmetyk nie pozostanie na wierzchniej warstwie naskórka. Nie roluje się pod makijażem, zatem idealnie nadaje się do dziennej jak i nocnej pielęgnacji. 
Zapach jest bardzo przyjemny, delikatnie kwiatowy. Wyczuwalny, ale mniej niż w przypadku kosmetyków Nuxe, które do tej pory miałam przyjemność stosować.



Już po kilku dniach bardzo polubiłam ten krem. Nie tylko dlatego że pięknie wchłania się i nawilża suchą skórę wokół oczu, ale przede wszystkim za to, że całkiem nieźle radzi sobie z sińcami i opuchnięciami, które niestety posiadam. Rano, gdy aplikuję krem, od razu zauważam lekkie napięcie skóry. Spojrzenie wydaje się być odświeżone. Wydaje mi się, że z dnia na dzień cienie pod oczami są jaśniejsze. Oczywiście nie zniknęły całkowicie /mam to w genach/, ale wierzę, że krem jest w stanie w sposób maksymalny je zmniejszyć. Liczę również na rozjaśnienie drobnych przebarwień tych okolic. Już zauważyłam pierwsze zmiany: skóra w niektórych miejscach jest jakby bledsza. 



Podsumowując:

Krem stanowi nową nadzieję do walki z przebarwieniami nie tylko posłonecznymi. Nie wiem jak Wy, ale ja po raz pierwszy spotykam krem pod oczy, który ma takie działanie. W moim wieku to cenna właściwość, na którą wcześniej-przy zakupie preparatów pod oczy-nie zwracałam szczególnej  uwagi.
Stosując ten krem możecie również liczyć na optymalne nawilżenie i odżywienie delikatnej strefy wokół oczu. Kosmetyk nanoszę także na "górną powiekę", tuż pod brwiami i jak do tej pory, nie zauważyłam żadnego podrażnienia czy też zaczerwienienia oczu. Myślę, że kosmetyk sprawdzi się również u osób z wrażliwymi oczami.

Krem możecie nabyć w aptekach z asortymentem marki NUXE za cenę ok. 65-70zl.

Magda
4 komentarze on "WALKA Z PRZEBARWIENIAMI - NUXE SPLENDIEUSE YEUX"

Auto Post Signature

Auto Post  Signature