W tym roku, bardziej niż w poprzednich latach, zdecydowałam się na małe łowy odzieżowe. Dzięki utracie wagi /nie narzekam/ moja szafa świeci pustkami. Stwierdziłam, że wykorzystam moment wyprzedaży i zaopatrzę się w kilka "perełek".
Ubrania pochodzą ze znanych sieciówek: H&M, Reserved, stradivarius, CROPP i innych. Być może coś Wam wpadnie w oko i jeszcze zdążycie skorzystacie z dużych obniżek cen.
Wbrew pozorom, top ze stradivariusa jest dłuższy. Materiał jest bardzo przyjemny w dotyku. Chyba nie muszę pisać, co mnie najbardziej ujęło w tej koszulce? :)) Jestem kosmetykomaniaczką i się tego nie wstydzę :) O ile dobrze pamiętam, top kosztował 35zł /przeceniony chyba z 50zł/.
Nareszcie udało mi się kupić szorty, które nie będę pokazywały zbyt wiele, ale też nie zakryją całych ud. Kupione w H&M za 30zł . Lubię w nich przetarcia i postrzępione "doły".
![]() |
wybaczcie jakość zdjęć-musiałam sobie z nimi poradzić sama |
W szafie brakowało mi czarnego topu "basic". Wiedziałam, w H&M zakupię taki, który będzie pasował do mojej sylwetki. Za kwotę 19,90zł stałam się posiadaczką uniwersalnej koszulki, która pasuje do większości stylizacji. Koszulkę z orłem kupiłam jakiś czas temu /maj/ w C&A. Kosztowała ok. 40zł. Ujęło mnie w niej wykończenie na plecach /krzyżykowe, odsłaniające plecy/ i ćwieki na wykończeniach ściętych rękawków.
Długo szukałam zwykłego t-shirtu w odcieniu khaki. W sklepie moodo kupiłam wreszcie taki, który idealnie wpasowuje się w mój gust. Przyjemna bawełna, ładny odcień, no i kieszonka na piersi. Za 19,90zł czegóż chcieć więcej? ;)
Dżinsy, temat rzeka w mojej garderobie. Co do tej części garderoby mam wysokie wymagania. W Croop`ie przypadkiem przymierzyłam dżinsy z wysokim stanem, z modnymi przecieraniami na udach i kolanie. Pasowały idealnie. Przecenione z 80zł na 49zł wskoczyły do mojej torby.
Granatową koszulkę z rękawkami 3/4 i dekoltem w łódkę zakupiłam w regularnej cenie za 39,90zł. Uważam, że warto, jeśli szukacie bluzki, która dopasuje się do Waszej sylwetki i ładnie uwydatni opalony dekolt.
Crop top przyda się na siłownię /19,90zł /.
Bikini... Nie ukrywam, że temat stroju kąpielowego jest dość drażliwy. Nawet teraz, gdy utraciłam kilogramy, akceptacja figury w bikini sprawia ogromne problemy. Jednak, gdy ujrzałam w H&M strój z nowej kolekcji, wiedziałam, że muszę go chociaż przymierzyć. Stanik kosztował 59,90zł, a majtki-39zł. Ten pierwszy kupiłam w sklepie stacjonarnym, majtki-on-line. Podoba mi się to, że "górę" i "dół" można zakupić w różnych rozmiarach.
Materiał imituje ciemny dżins, jest to jedna bawełna ze streczem, która dopasowuje się do sylwetki. W sklepie był jeszcze dostępny odcień niebieskiego dżinsu "stone". W regularnej cenie spódnica kosztuje 99zł, ja jednak trafiłam na jednodniową promocję -20%, więc zapłaciłam za nią 79,20zł. Podoba mi się w niej to, że suwak i rozporek znajdują się z przodu.
Lekki sweterek z długim rękawem idealnie sprawdzi się na chłodniejsze, ale wciąż letnie wieczory. Kupiony w H&M /39,90zł/.
I wisienka na torcie, czyli przepiękna, koronkowa, letnia sukienka, którą zakupiłam na początku czerwca. O ile pamiętam, były jeszcze dostępne w kolorze granatowym, ale ta biel ujęła mnie na tyle, że postanowiłam zakupić właśnie tę /wybaczcie, ale nie pamiętam ceny/.
A Wy, co upolowałyście? Skorzystałyście z tegorocznych wyprzedaży czy odpuściłyście temat? :)
Magda
Świetne zakupy! A Ty Madziu wyglądasz rewelacyjnie! ♥ Gratuluję przemiany :) :*
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :*:*:*
UsuńBardzo fajne zakupy i piękna figura :) Też robiłam podchody do tego bikini z H&M, ale niestety mój mini biust nie chciał z nim współpracować ;) W końcu kupiłam nowe w House ;)
OdpowiedzUsuńSukieneczka przepiękna! Totalnie w moim stylu <3 Bardzo spodobał mi się też strój kąpielowy i bluzeczka H&M z dekoltem w łódkę. Bardzo udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńGranatowa bluzka świetna. Ja w tym roku nie poszalałam, bo to sobie upatrzyłam to w moim rozmiarze już nie było. Żal, że polowanie się nie udało :)
OdpowiedzUsuńSuper łupu , sukienka śliczna i bikini pewnie wyglada na tobie super :)ja niestety przez choróbsko spóźniłam sie za wyprzedaże i teraz juz same resztki
OdpowiedzUsuńPoszalałaś.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, ale oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok Twojej rewelacyjnej figury! Nic tylko czerpać motywacje do zmian :) buziaki!
OdpowiedzUsuńKoszulka w pomadki i sukienka to moje typy <3 :)
OdpowiedzUsuńCudna sukienka! Ja mam odwyk i nie kupiłam ani jednej rzeczy :-D
OdpowiedzUsuńTa granatowa bluzka jest cudowna, zdecydowanie warta ceny, uwielbiam takie dekolty. Top w szminki też jest rewelacyjny . chyba muszę jechać na zakupy.
OdpowiedzUsuńTop w szminki, szorty i bluzka z tym szerokim dekoltem odslaniajacym go naprawde świetne.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladasz, więc akceptacja swego ciała z Twojej strony powinna byc większa :)
Ładnemu we wszystkim ładnie :) Ja niewiele kupiłam podczas tegorocznych wyprzedaży
OdpowiedzUsuń