Paleta FULL EXPOSURE SMASHBOX`A kusiła mnie od dawna. Pełnowymiarowa zawiera 16 odcieni. Dotykając w perfumerii poszczególnych kolorów byłam zachwycona pigmentacją. Kupiłam więc mniejszą wersję . Zawiera 8 odcieni: 4 perłowe i 4 matowe. Czy jestem z niej zadowolona? Odpowiedź znajdziecie poniżej…
Za paletkę zapłaciłam 89zł . Myślę jednak, że cena nie jest adekwatna do jakości cieni. Ale od początku.
Kolory utrzymane są w beżach. Można nimi wykonać "bezpieczny", dzienny makijaż. Górny rząd cieni to odcienie perłowe, dolny-matowe. Dotykając opuszkami poszczególnych barw można pokusić się o stwierdzenie, że pigmentacja jest zachwycająca. Szczególnie "perła" dość dobrze wypada.
![]() |
górny rząd: perłowe |
![]() |
dolny rząd: matowe |
Wszystko jest w porządku aż do momentu, gdy próbowałam wykonać makijaż oka. Cienie prawie w ogóle nie przyczepiają się do pędzla. Próbowałam z pędzlami Hakuro i Zoeva. Efekt był podobny: na pędzlu pozostawała znikoma ilość kosmetyku. O nałożeniu pędzlami cieni mogłam zapomnieć. Byłam zmuszona do nakładania cieni przy pomocy palców, co w przypadku cieni w kamieniu jest dość problematyczne. Druga sprawa: poszczególne odcieni są bardzo słabo widoczne na oku. Niezależnie od tego, ile cienia wtarłabym w powiekę, pigmentacja jest naprawdę marna. Poniżej przedstawiam zdjęcia, na których mam wykonany makijaż oka przy pomocy tej palety. Dla mnie porażka. Cieni prawie w ogóle nie widać.
Żałuję, że skusiłam się na Full Exposure. Z drugiej strony cieszę się, że nie zakupiłam 16 odcieni, bo cena większej palety oscyluje w granicach 210zł.
Magda
P.S. Drugi filmik od wczoraj na moim kanale…
/muszę zainwestować w lampy i parasolki,bo jakość nie zachwyca.../
Kusiła mnie, bo tyle osób ją zachwalało.
OdpowiedzUsuńU Ciebie widać jednak, że lepiej zrobię jak dorwę gdzieś COCA BLEND z ZOEVA
Sprawdzę tę z Zoeva :)
UsuńKurczę, taka piękna paleta, a taka słaba jakość :(
OdpowiedzUsuńDokładnie...
UsuńJak widać dobry dobór kolorów i nawet dobra pigmentacja na dłoni to nie wszystko. :)) Szkoda, że się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńKolory w paletce są naprawdę piękne...
UsuńKolory przesliczne..szkoda,że sie nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńP.s super filmik :)
Dziękuję,choć jakość mnie dobija :)
UsuńKochana bez przesady.Na prawde bardzo milo mi się oglądało,poproszę więcej :)
UsuńA próbowałaś na mokro..?
OdpowiedzUsuńJa ze swojej paletki, którą kupiłam w lutym tamtego roku do dziś jestem zadowolona, i ja skusiłam się na tą większą. Też nie nakładam na bazę, tylko na czyste powieki i z trwałości i pigmentacji jestem mega zadowolona. Ciekawe, skąd takie róznice..?
O patrz, o tym nie pomyślałam. Sprawdzę przy najbliższej okazji. Dzięki za sugestię ;)
Usuńpiękna ta paletka! uwielbiam taką kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńMam palete cieni z Virtual i u mnie jest to samo niestety. Na palcu super, a na oku nic praktycznie. A jak już uda mi się nałożyć te cienie na powiekę i próbuję je rozetrzeć to znikają całkowicie :-(
OdpowiedzUsuńZwróciła moją uwagę podczas przeglądania oferty Sephory, bo paletka jest świetnie skomponowana. Szkoda że z jakością jest tak słabo.
OdpowiedzUsuńSwatche na ręce mi się podobają :-) Szkoda, że na powiece porażka... Może spróbuj na mokro?
OdpowiedzUsuńZaraz pędzę na nową produkcję :-))
Lepiej kupić 3 paletki Sleek lub MUR :)
OdpowiedzUsuń