Do pielęgnacji włosów przywiązuję dużą wagę. Może dlatego że są problematyczne, lubią się puszyć. Są farbowane i często przesuszone. Dlatego wymagają szczególnej troski.
Latem o przesuszenie włosów nie trudno. Słońce, morska bryza, wszystko to powoduje nie najlepszy stan naszej czupryny.
Tego lata, z pomocą przychodzi nam nowa seria JOHNA FRIEDA BEACH BLONDE.
Linia kosmetyków dysponuje 4 produktami do włosów. Oczyszczający szampon, ułatwiająca rozczesywanie odżywka, regenerująca maska i spray tworzą "zgraną czwórkę".
Osobiście zaopatrzyłam się w szampon i odżywkę, gdyż stwierdziłam, że te produkty najbardziej odpowiadają potrzebom moich włosów.
Cool Dip Puryfying Shampoo zaskoczył mnie zapachem, gęstą konsystencją, wydajnością i doskonałymi właściwościami oczyszczającymi skórę głowy i włosów.
Butelka ma standardowe 250 ml, jednak ze względu na gęstą konsystencję, możemy dłużej cieszyć się produktem /po prostu zużywamy go mniej/. Zapach jest świeży,orzeźwiający. "Winowajcami" są obecne w składzie mięta i morskie wodorosty.
Obietnice producenta są jak najbardziej spełnione. Oprócz świeżości, włosy zyskują na objętości. Lśnią i wyglądają na zdrowe. Są bardziej miękkie i podatne na stylizację. Zauważyłam również, że moje-z natury gęste i ciężkie włosy-zyskały na lekkości. Bez użycia odżywki nie są tępe i suche w dotyku. Oczywiście w połączeniu z odżywką z tej samej linii efekt jest wzmocniony.
Smooth Seas Detangling Conditioner świetnie współgra z oczyszczającym szamponem. Pojemność jest taka sama jak w przypadku szamponu. Konsystencja produktu jest mniej gęsta, umożliwia bezproblemową aplikację porcji kosmetyku na włosy. Zapach jest prawie identyczny jak woń szamponu.
Systematycznie używana zapewni włosom wygładzenie i blask. Ułatwia rozczesywanie, dzięki czemu łatwiej zapanować nad niesfornymi kosmykami.
W składzie znajdziemy m.in. olej z kukui, który bogaty jest w kwasy omega.
Kosmetyki BEACH BLONDE zakupicie m.in. w Sephorze i Rossmannie. Standardowa cena to ok. 35zł za sztukę. Tydzień temu trafiłam w Rossmannie na promocję -30% na całą serię. Być może jeszcze zdążycie z zakupem.
Polecam! :)
Magda
też poluję na tą odżywkę i szampon, tylko czekam właśnie na jakąś korzystną promocję :)
OdpowiedzUsuńSprawdź w Rossmannie :)
UsuńJest napisane, że do 9-go lub do wyczerpania zapasów, więc już za późno :)
UsuńOoo, to szkoda...
UsuńNo szkoda, że wcześniej nie napisałaś tego wpisu :) Ja ostatnio nie przeglądam gazetek promocyjnych, gdyż nie korzystam z tego typu drogerii, jedynie Douglas i Sephora, ale tam na razie nie ma żadnych zniżek :)
Usuńo fajne ciekawe czy jest seria dla brunetek :)
OdpowiedzUsuńNie ma. Ja jestem brunetką i też używam tej serii. Nie zauważyłam rozjaśnienia koloru :)
UsuńUwielbiam produkty John Frieda :) Dziś właśnie widziałam ten szampon w markecie i ma chwilkę się przy nim zatrzymałam bo mnie zaciekawił. Jednak w domu mam taki zapas że musze poczekać z zakupami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ☺
www.landofvanity.blogspot.co.uk
Nie widziałam wcześniej produktów tej firmy, ale bardzo chętnie je poznam ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńZajrzę dziś do Rossmana, bo przekonałaś mnie do zakupu. Niedawno zaczęłam się ratować szamponami z Alterny, ale ich cena nie brzmi na tyle przyjaźnie, by regularnie je kupować, dlatego tym bardziej jak jest taka promocja, to aż szkoda nie skorzystać.
OdpowiedzUsuńSuper i dziękuję za tą recenzję <3
Szampon z Alterry też miałam i byłam zadowolona,ale butelki są zdecydowanie za małe :p
UsuńLiczę, że i Tobie "podpasuje" ten duecik :))