Poszukiwałam dobrego płynu micelarnego. Zazwyczaj używałam tańszych /co nie znaczy gorszych/ marek. Miesiąc temu temu stanęłam przed dylematem: LANCOME czy DIOR. Wzięłam "diorka". No i żałuję. Odpowiedź na pytanie znajdziecie w dalszej części …
Na stronie Sephory znalazłam taki oto opis: woda micelarna, o innowacyjnej formule, łagodnej dla skóry, oczyszcza i tonizuje skórę. Siła demakijażu tej niezwykle czystej i transparentnej wody, nadającej się do każdego rodzaju skóry, uzupełnia zdumiewająca delikatność i świeżość. Dzięki sile makro-molekuł micelarnych, które natychmiastowo wyłapują wszystkie zanieczyszczenia i ślady makijażu. Wzmocniona wyciągiem z lilii.
Opakowanie produktu jest bardzo funkcjonalne: butelka jest przezroczysta , posiada pompkę, która zapobiega rozlewaniu się wody. Za pojemność 200ml musimy zapłacić 149zł.
Pierwszą sprawą, na którą zwróciłam uwagę, był zapach. Spodziewałam się przyjemnej, kwiatowej woni /w końcu producent kusi lilią/, a dość mocno wyczuwam … alkohol. Dopiero dalsze nuty przypominają coś na kształt rzeczonej lilii.
Płyn dość dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu z twarzy i oczu. I tu drobna uwaga: na opakowaniu widnieje napis, że woda może być używana na delikatną skórę wokół oczu. Niestety u mnie powoduje pieczenie i chwilowe podrażnienie. Owszem, dobrze likwiduje resztki makijażu, tuszu do rzęs, kresek itp.,ale co z tego, jeśli podrażnia.
Wydajność także pozostawia wiele do życzenia. Minął niecały miesiąc, a mi pozostała 1/3 butelki. Zużyję go do końca, bo szkoda mi pieniędzy, które w niego zainwestowałam, ale ponownie go nie zakupię.
Jestem naprawdę zawiedziona, bo myślałam, że płyn będzie lepszą alternatywą dla tańszych odpowiedników. Temu panu już podziękuję...
Magda
Szkoda, że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuństosunek ceny do składu jak i działania wypada marnie ;/
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pielęgnacją Diora, lubi mnie uczulić:(
OdpowiedzUsuńoo kurcze, tyle pieniążków w błoto poleciało :( ja wszystko zmywam oliwą z oliwek :)
OdpowiedzUsuńNa to bym nie wpadła :)
UsuńSzkoda,że się nie sprawdził.Jak widać nie zawsze cena idzie w parze z jakością.
OdpowiedzUsuńnie lubię takich alkoholowych aromatów :/ Wypróbuj sobie Lancome, cena podobna ale masz 400ml i dobry produkt :)
OdpowiedzUsuńNiestety i tak się zdarza. Wypróbuj Lancome, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że taki słaby. Nawet na niego nie spojrzę za tę cenę...
OdpowiedzUsuń