… czyli co udało mi się zużyć w ostatnim miesiącu. W torbie na puste opakowania znalazły się również rzeczy codziennego użytku, które postanowiłam dołączyć do "zużyć". Zapraszam na mały przegląd ;)
LIRENE SHOWER OLIVE ŻEL+OLIWKA POD PRYSZNIC wersja z bawełną- zużyłam 2 opakowania tego żelu. Świetnie się pienił, był wydajny, przepięknie pachniał. Nie wysuszał skóry. Gorąco polecam tę serię :)
OSMO DEEP MOISTURING SHAMPOO - pisałam o nim w poście o nowościach majowo-czerwcowych. Jedyny szampon, który w połączeniu z odżywką jest w stanie nawilżyć moje włosy, szczególnie końcówki. Jest na tyle świetny, że kupiłam drugie opakowanie, co raczej rzadko mi się zdarza . Do nabycia w Sephorze /55zł/. Szczerze polecam!
BATISTE DRY SHAMPOO suchy szampon w wersji FLORAL&FLIRTY- myślę, że to ostatni szampon tej marki. Początkowo byłam nawet zadowolona, ale po czasie zauważyłam, że szampon wcale nie przedłuża świeżości włosów i odrobinę bieli je. Poza tym, niezależnie od zapachu, ich woń nigdy mi nie odpowiadała. Raczej do niego nie wrócę. Być może wypróbuję coś nowego.
BIODERMA SENSIBIO H2O - o tym micelku pisać chyba nie trzeba. Jeśli jest jeszcze kto, kto go nie zna, zapraszam na obszerniejszą recenzję >>>TUTAJ<<<
SEPHORA TRIPLE ACTION CLEANSING WATER - woda micelarna z przeznaczeniem do usuwania makijażu z twarzy i oczu. Nie kupię jej ponownie z 3 powodów: zapach jest zbyt intensywny, buzia po użyciu jest lepka i odrobinę podrażnia oczy.
CLARISONIC REFRESHING GEL CLEANSER - miniatura żelu, która dołączona była do zestawu ze szczotką, rozczarowała mnie. Płyn zbyt mocno się pieni, szczypie w oczy. Na pewno nie zakupię pełnowymiarowego opakowania. W tej chwili testuję coś innego. Jeśli sprawdzi się w połączeniu ze szczotką, na pewno Wam o tym napiszę.
BIELENDA ZABIEG GŁĘBOKIEJ MEZOTERAPII BEZIGŁOWEJ AQUA INFUSION- nie marnując Waszego czasu, odsyłam Was do pełnej recenzji / >>>TU<<<. Ogólnie nie polecam.
VICHY IDEALIA LIFE SERUM - niestety u mnie produkt zupełnie się nie sprawdził. Nie rozświetlał, nie nawilżał, nawet nie poprawiał wyglądu skóry. Do tego, po czasie zapchał skórę na czole. Jedyne, co mi się w nim podobało to zapach i opakowanie. Jednak to za mało. Nie kupię ponownie.
GARNIER MIRACLE SLEEPING CREAM - krem pozytywnie mnie zaskoczył. Konsystencja, zapach , a nawet działanie-na +. Po użyciu skóra była gładsza i bardziej wypoczęta. Polecam osobom ze zmęczoną skórą. Do kupienia za niewielkie pieniądze w Rossmannie.
VICHY IDEALIA CREAM rozświetlający krem na dzień otrzymałam jako gratis do serum /wyżej opisane/. Pojemność 15ml pozwoliła mi wyrobić sobie na jego temat wstępne zdanie. Zapach i konsystencja to mocne strony produktu. Nie zapchał mnie jak serum, ale szczególnej poprawy kondycji skóry również nie zauważyłam. Nie kupię pełnowymiarowego opakowania. Z marką Vichy daję sobie spokój.
CHANEL HYDRA BEAUTY CREME - czy 5ml tubka może spowodować, że zakupię pełnowymiarowy produkt? Tak! Ten krem jest genialny! Wstrzymam się z recenzją, bo planuję osobny post na temat całej serii Hydra Beauty. Jeśli ktoś się waha, w 100% go polecam :)
I niekosmetycznie. Dwie szczotki, które skończyły swój żywot. Szerzej poczytacie o nich >>>TUTAJ<<<. Czy powrócę jeszcze do nich? Raczej nie. Z biegiem czasu stwierdzam,że TT łamał mi włosy, a D-Meli Melo-wyrywała kosmyki.
BEAUTYBLENDER wersja różowa-klasyczna- niedawno kupiłam wersję RED CARPET. Nie jestem z niej do końca zadowolona . Porównanie obu gąbek znajdziecie >>>TU<<<.
Magda
Świetny post!
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam suche szampony Batiste i jestem rozczarowana ich białym nalotem, jaki pozostawiają. Wcześniej miałam suchy szampon Shaumy i oprócz dominującego zapachu świeżości nie było mowy o białym nalocie, a włosy były przepięknie odświeżone przez dobre 10 godzin.
Micelarny płyn sephory miałam i podobnie u mnie postawiał co prawdą cerę czystą ale lepką. Polecam Ci micel Tołpy :)
Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńTołpę miałam i też bardzo lubię. Jeszcze dziś biegnę po Shaumę :)
Ja lubię suchy szampon Dove :)
Usuńo widzisz - u mnie TT sprawdza się świetnie
OdpowiedzUsuńU mnie początkowo też tak było,ale potem zaczęła łamać końcówki włosów.
UsuńPodoba mi się ta seria z Osmo. Nawet ostatnio zastanawiałam się nad zakupem, ale mam jeszcze zapas szamponu nawilżającego dla brunetek John Frieda, który też dobrze mi służy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że TT się u Ciebie nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńI ja mam właśnie mieszane uczucia, co do szczotki TT. Niby fajna, ale nie do końca.
OdpowiedzUsuńBiodermę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńA szczotką D-Meli Melo też nie jestem zachwycona.
Szampon Osmo mnie zaciekawił, bo generalnie mi tylko 1 szampon w życiu potrafił nawilżyć włosy.
OdpowiedzUsuńZnam tylko Batiste.
OdpowiedzUsuńpłyn micelarny biodermy i szczotkę tt dopiero co nabyłam i będę testowała :) bo ciągle jestem do tyłu :P
OdpowiedzUsuńa jajeczko wygrałam ale innej firmy co też jest dla mnie nowością bo paluchów tylko używam hehe
Z Twoich zużyć znam jedynie Biodermę :)
OdpowiedzUsuńTaaak, cała seria Vichy Idealia jest mocno przereklamowana. ;)
OdpowiedzUsuńA ja dalej zastanawiam się nad gąbeczką do makijażu ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Vichy też się u mnie nie sprawdza - tak ogólnie.... ale tego Chanelka to chciałabym... :D
OdpowiedzUsuńVichy też się u mnie nie sprawdza - tak ogólnie.... ale tego Chanelka to chciałabym... :D
OdpowiedzUsuńNic nie znam.. Do Vichy się zraziłam, z suchych szamponów wybieram zazwyczaj Schaumę, zastanawiałam się nad TT, ale chyba jednak zrezygnuję z jej zakupu :))
OdpowiedzUsuń