Jeszcze do wtorku /05.05/ możecie skorzystać z rossmannowskiej promocji -49%. Rabatem objęte są wszystkie kosmetyki kolorowe do oczu, a więc maskary, eyelinery, produkty do brwi, cienie do powiek. W tym względzie moje potrzeby były mniejsze, dlatego zakupiłam tylko 3 produkty.
O mascarze Maybelline Lash Sensational jest ostatnio dość głośno. A to za sprawą youteberek /nie tylko polskich/. Tusz ma pięknie podkręcać i wydłużać rzęsy. Skusiłam się i jestem po pierwszych próbach. Szczerze? Nie wiem, o co tyle szumu... Oczekujcie osobnej natki.
Kwestia eyelinerów to dla mnie trudny temat. Delikatnie mówiąc, mam problematyczną powiekę: ma specyficzną strukturę, w którą wchodzą prawie wszystkie eyelinery. Nie wygląda to za dobrze. Do tego odrobinę opada. Pisaki i gąbczaste końcówki są nie dla mnie. Najbardziej odpowiadają mi te w pędzelku. Żelowego eyelinera nie miałam nigdy, dlatego odważyłam się i zakupiłam Maybelline Lasting Drama w odcieniu 01 intense black. Zobaczymy...
Ostatni kosmetyk stanowi wypełniający brwi Brow Artist Plumper z firmy L`Oreal. Jestem nim naprawdę zaskoczona. Spokojnie mogę porównać go do Gimme Brow z Benefitu. Ma idealnej wielkości szczoteczkę i oprócz koloru /spośród trzech wybrałam medium/dark /, który daje, genialnie utrwala brwi. Nie ma szans, by któraś zmieniła swoje położenie :)
A Wy na coś się tym razem skusiłyście? ;)
Magda
Tez skusilam sie na ten tusz z maybelline :)
OdpowiedzUsuńO tym tuszu jest ostatnio głośno :)
UsuńDo Rossmanna wybieram się dopiero we wtorek. Ten tusz Maybelline bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić ten eyeliner lecz niestety zabrakło mi szczęścia i już nie było :( Ale mam nadzieję że jeszcze go będę miała bo słyszałam ze jest naprawdę rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJestem po pierwszych próbach i muszę przyznać,ze jestem zachwycona! :)
UsuńJa kupiłam ten tusz Maybelline już znacznie wcześniej i z pewnością nie zostanie moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy dawałam mu szansę, ale ciągle mi się wydaje, że nie robi zupełnie nic z moimi rzęsami poza
nadaniem im odrobiny koloru :(
U mnie niestety skleja rzęsy....
Usuńchciałam maskarę z Maybelline, niestety półka pusta
OdpowiedzUsuńU mnie było ich dość sporo :)
UsuńJa wybrałam te tańsze marki ;p
OdpowiedzUsuńJeszcze odzywki do rzęs wchodzą pod promocję.
OdpowiedzUsuńJa też wzięłam 2 maskary, tyle, że z marki Eveline. Do tego odżwykę do rześ Bell Hypoallergenic i na tę chwilę wystarczy.
Dobrze, że wziełaś ten eyeliner Maybelline, dołączony pędzelek to dla mnie hit.
Pędzelek jest rzeczywiście świetny. Może skuszę się na jakąś bazę do rzęs :)
UsuńWaham się nad tym tuszem, bo właśnie wydaje mi się, że ten szum wokół niego jest niepotrzebny, więc chyba jednak kupię tradycyjnie 2000 Kalorii MaX Factora. :) I do tego ten tusz do brwi Loreala, super. :)
OdpowiedzUsuńJa i tym razem odpuściłam, ale miałam ochotę na ten tusz :-)
OdpowiedzUsuńcuda:)
OdpowiedzUsuńTusz mnie bardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńAle 3 inne teraz zaczęłam i pewnie na 6 miesięcy starczą... albo i dłużej... ;)
O wow! U mnie tylko jeden w użyciu :)
Usuńja używam tylko żelowego eyelinera, są najlepsze i najprostsze w użyciu :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńNic, kompletnie nic nie kupiłam w Rossmanie i nie skusze się... o nie;)
OdpowiedzUsuńTwardzielka z Ciebie ;)
UsuńRównież skusiłam się na tusz Maybelline oraz żel do brwi L'Oreala o czym wspomnę dziś w poście :)
OdpowiedzUsuńmam ten eyeliner. jest całkiem fajny ale rzadko go używam
OdpowiedzUsuńU mnie tusz Maybelline spisuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się na tusz Maybelline, ale inną wersje ;)
OdpowiedzUsuńTa marka ma chyba największy wybór maskar do rzęs :)
UsuńJa kupiłam jakiś pierwszy z brzegu tusz Wibo (chyba) i dwa eyelinery :D
OdpowiedzUsuńMówisz, że ten tusz jest przereklamowany? A ja mam zamiar go jutro kupić, o ile w ogóle będzie :)
OdpowiedzUsuńU mnie skleja rzęsy i nie podkręca tak,jakbym tego chciała...
Usuńja już mam tusz, róż, cienie, czekam jeszcze na pomadki i lakiery :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
miałam ten eyeliner, ale u mnie się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa z tuszu Maybelline jestem bardzo zadowolona :) W Rossmannie też skusiłam się na ten żel do brwi L'oreal :)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z powiekami, dlatego wybór kredek i linerów jest u mnie ograniczony. Za to mam coś sprawdzonego, jeśli chodzi o czarną kreskę. Inglot jest naprawdę trwały. link do zdjęcia: http://ts4.mm.bing.net/th?id=JN.kKpUqrOqbYi9OqT9pwTt%2bQ&pid=15.1 Polecam :)
OdpowiedzUsuńhttp://nic-nadzwyczajnego-i-kosmetyki.blogspot.com/
Też kupiłam ten tusz od Maybelline :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tym tuszem, ale jednak wzięłam inny z tej serii :)
OdpowiedzUsuń