W poście o kosmetycznych hitach roku 2014 znalazł się jeden produkt, którego nie miałam okazji zrecenzować. Spieszę więc z opisem świetnego i jedynego w swoim rodzaju organicznego oleju kokosowego marki ORGANIQUE.
Produkt możecie kupić w dwóch pojemnościach. Ja wybrałam mniejszą /100ml/. Olej kupiłam stacjonarnie. Nie każdy ma dostęp do stoiska marki Organique, ale na szczęście można go nabyć on line.
Olej ma postać stałą, jednak pod wpływem ciepła palców natychmiast rozpuszcza się umożliwiając aplikację na skórę czy włosy.
W słoiku znajdziemy tylko jeden składnik: organiczny olej kokosowy. Bez żadnych dodatków.
Dobroczynne właściwości oleju kokosowego znane są od wielu lat. Nie przez przypadek orzechy palmy kokosowej nazywane są "drzewem życia". Olej zawiera mieszaninę cennych kwasów tłuszczowych, witaminy z grupy B, witaminę C i E oraz kwas foliowy, wapń, fosfor, cynk i żelazo. Jest nieocenionym eko kosmetykiem do pielęgnacji twarzy, ciała, dłoni, paznokci oraz włosów.
Jest idealny dla osób z cerą wrażliwą, skłonną do podrażnień.
Doskonale nawilża, nie pozostawiając tłustego "filmu" na skórze. Wchłania się odżywiając skórę. Zmiękcza ją i zapobiega starzeniu.
Moim włosom olej kokosowy nie służy, dlatego używam go na skórę i do masażu. Najlepiej wchłania się od razu po kąpieli , nałożony na lekko wilgotną skórę.
Jest świetny w roli kosmetyku do masażu. Nie wysycha, jest bardzo przyjemny w kontakcie ze skórą. Rozgrzewa i przynosi ulgę zmęczonym mięśniom.
Jest bardzo wydajny. Wystarczy rozetrzeć w dłoniach małą porcję oleju. Nie wspomniałam jeszcze o jeszcze jednej, bardzo ważnej sprawie. Zapach... Jest obłędny. delikatny, zmysłowy,kobiecy, a jednocześnie zdecydowany. Jest kokosowy, jedyny w swoim rodzaju. Miałam kilka razy do czynienia z olejami kokosowymi, ale ten zapach zwala z nóg. Przywodzi na myśl Rafaello, choć też nie do końca.
Z czystym sercem mogę polecić Wam ten produkt. Jeśli borykacie się z szorstką, suchą skórą, chcecie długotrwałego nawilżenia , lubicie kosmetyki organiczne i delikatny, prawdziwy zapach kokosa-ten kosmetyk jest dla Was!
Osobiście nie wiem, czy jeszcze będę używała innego balsamu czy masła do ciała....
Magda
Koniecznie będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
UsuńOlej kokosowy i moim włosom nie służy niestety. Może wypróbuję do masażu :>
OdpowiedzUsuńDo masażu-idealny! ;) Te w płynie nie umywają się do oleju Organique :)
UsuńKusząca recenzja... :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, abym wróciła do swojego oleju...
Nie miałam okazji stosować ich produktów, ale czytałam wiele dobrego na ich temat
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim mają naturalne składy :)
UsuńJa też jestem nim zachwycona:) kosmetyk wielozadaniowy nr 1 ::))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Uwielbiam olej kokosowy, choć mam z innej firmy.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię wysmarować nim Juniorka :) mogłabym go wtedy zjeść!
Od dłuższego czasu mam go w planach, więc cieszę się że polecasz.
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy jest w mojej kosmetyczce od dłuższego czasu i nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji bez tego produktu.
OdpowiedzUsuńZ Organique jeszcze nie miałam ale kusi. :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale do demakijażu sprawdził się lepiej niż na włosach :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tym oleju, koniecznie muszę się nim zainteresować z bliska :)
OdpowiedzUsuńjak kupilam olej kokosowy w zwyklym sklepie i rowniez uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy oleju kokosowego:P
OdpowiedzUsuńUżywałam do włosów oleju kokosowego z Vatiki ale o tym nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńOlej Vatika miałam , ale nie umywa się do tego.
Usuńwspaniała recenzja;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZdjęcia piękne, olej kusi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńA olej sprawdza się naprawdę genialnie ;)
Miałam kiedyś olej kokosowy ale na włosach się nie sprawdził a do ciała nie lubię takich oleistych konsystencji:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne masła. Ich naturalny zapach,, konsystencję i obłędne właściwości, których nie ma żaden chemiczny krem czy balsam mimo zastosowania miliarda składników. Natura broni się sama :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem został balsam z masłem shea Organique :-) Olej kokosowy poszedł w odstawkę po tym, co zrobił mi z włosami, ale skoro polecasz go do ciała to może się z nim przeproszę ;-)
OdpowiedzUsuń