Nie wiem jak Wy, ale ja- zanim położę się wieczorem spać, wykonuję kilka stale powtarzających się czynności. Taki mały rytuał.
Zapraszam w moją krainę snu...
Gdy skończę, wkładam słuchawki i relaksuję się przy dźwiękach odprężającej muzyki. Czasem włączam odgłosy natury. W ten sposób wyciszam się przed snem.
Niedawno też wpadła w moje ręce mgiełka do pościeli i ciała Deep Sleep Dreamy Pillow & Body Mist TBS.
Ciemna buteleczka /100ml/ z atomizerem genialnie rozpyla produkt. Mgiełki używam tylko na pościel /poduszkę i kołdrę/. Działa na zasadzie aromaterapii, wycisza przed snem. Skład jest dość ciekawy. Zawiera kilka roślinnych ekstraktów, m.in. z jojoby, rumianku, lawendy. Całość tworzy niezwykłą kompozycję, która faktycznie pozwala się wyciszyć i szybciej zapaść w sen.
Być może to tylko sugestia, jednak wolę wierzyć, że to działanie mgiełki. Produkt nie uczula, nie wywołuje duszności.
Trwałość zapachu w pościeli jest zaskakująco dobra. Za każdym razem, gdy przewracałam się na bok, zapach delikatnie uwalniał się.
Przykra wiadomość jest taka,że mgiełka jakiś czas temu została wycofana z polskiego TBS. Nie wiem dlaczego. Moja została sprowadzona ze Stanów i nadal jest w ofercie.
To byłoby na tyle. Idę spać :)))
Dobranoc- Magda :*
W Avon w serii PlanetSpa jest ( lub była, bo nie widziałam dawno) jest mgiełka do poduszek o zapachu Lavensa&Rumianek. Jak to pachnie pięknie.... W domku codziennie używam tej mgiełki na dobranoc :)
OdpowiedzUsuńOo? Nie wiedziałam...Muszę przejrzeć katalog :)
UsuńOj mnie by chyba denerwował ten zapach, chyba że jest bardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuńDobranoc :)
Jest wyczuwalny,ale nie drażni :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą mgiełką. Szkoda, że wycofali ją z oferty :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję...Może jeszcze kiedyś powróci.
UsuńPrzydałaby mi się taka mgiełka, bo od zawsze mam problemy ze spaniem...
OdpowiedzUsuńA może mogłabyś polecić podobny psikacz ale innej marki? :)
OdpowiedzUsuńPodobno marka Avon ma coś podobnego. Widziałam też w stacjonarnym sklepie L`Occitane kosmetyki wyciszające ;)
UsuńPrzydałaby się taka mgiełka.:)
OdpowiedzUsuńJa również mam swój rytuał, bardzo podobny do Twojego :)
OdpowiedzUsuńummmm lubię takie senne dodatki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa mgiełka.Myślę,że i mi sprawiła by przyjemność bo bardzo lubię tak jak Ty relaksować się przed snem :)
OdpowiedzUsuńNo to możemy sobie pomarzyć ;)
OdpowiedzUsuń