Nie ukrywam, że kosmetyki Burt`s Bees od zawsze mnie kusiły. Są naturalne, pozbawione konserwantów. Ubolewam, że są niedostępne w Polsce. Na szczęście ich zdobycie nie przysparza zbyt wielu trudności. Widziałam je na Allegro i kilku zagranicznych drogeriach on line, które wysyłają paczki do Polski.
Pierwszym produktem, na który się zdecydowałam stał się przeciwzmarszczkowy krem pod oczy AGELESS SMOOTHING EYE CREAM with pomegranate & magnolia.
Konsystencja kremu jest lekka, emulsyjna. Wchłania się dość szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy. Krem można stosować rano i wieczorem. Osobiście wolę nakładać go wieczorem, ponieważ czasami miałam wrażenie, że odrobinę roluje się pod makijażem.
Do zapachu kremu musiałam się przyzwyczaić. Nie ukrywam,że początkowo drażnił mnie. Produkty o naturalnym składzie mają to do siebie, że nie pachną w ogóle lub ich woń jest specyficzna. Ten właśnie taki jest.Trochę miodowy, z nutą magnolii i mocno wyczuwalnym owocem granatu.
Po 2 miesiącach stosowania kremu, jestem w stanie co nieco napisać o jego właściwościach.
Krem ma świetne właściwości nawilżające. Doskonale radzi sobie z przesuszoną okolicą oczu. Nie podrażnia i nie uczula. Wygładza i delikatnie ujędrnia skórę pod oczami. Nie zauważyłam zmniejszenia zmarszczek-kurzych łapek, ale przynajmniej nie pojawiają się nowe.
Nakładany codziennie korektor pod oczy wygląda dużo lepiej niż wcześniej. A wszystko za sprawą długotrwałego nawilżenia, jakie daje krem.
Jestem bardzo zadowolona z działania specyfiku. To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to nie ostatni kosmetyk pielęgnacyjny tej marki...
Miałyście już styczność z kosmetykami Burt`s Bees?
Magda
Piękne zdjęcia. Nie znam zupełnie tego kremu. Ciekawe czy zapach by mnie przekonał do siebie, bo ja jednak lubię ładnie pachnące kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńZapach nie jest przykry tylko specyficzny,więc może akurat Tobie mógłby się spodobać ;)
Pierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej marce! :)
OdpowiedzUsuńMarka dostępna w Stanach :)
UsuńnIE ZNAM KOMPLETNIE MARKI, A I WIDZĘ ŚWIECZNIKI -MAM TAKIE SAME ;)
OdpowiedzUsuńZawsze kojarzyli mi się tylko z balsamami do ust :) Muszę przyjrzeć się bliżej reszcie ich pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńMi również :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń