Będąc niedawno w centrum handlowym, wstąpiłam do salonu Inglota. Chciałam kupić tusz do rzęs i standardowo-cień do powiek. Jednak moją uwagę przykuły inne nowości, które na tyle mnie skusiły, że postanowiłam je zakupić.
Jeśli chcecie zobaczyć, co wpadło w moje ręce, zapraszam!
Nowy podkład Perfect Coverup HD z ekstraktem z białej trufli ma zapewnić długotrwałe krycie, maskując przy tym niedoskonałości.
Po nałożeniu na twarz /jeszcze w salonie/ byłam oszołomiona efektem. Niedoskonałości na czole zostały w pełni zakryte,a buzia wyglądała świeżo . Podkład doskonale kryje, jednocześnie dając naturalny efekt wygładzonej i zmatowionej skóry.
Na pewno pojawi się osobna notka na temat tego produktu. Na chwilę obecną jestem pozytywnie zaskoczona. Podkład kosztuje 70zł, ale uważam,że warto wydać pieniążki na tak dobry kosmetyk.
Idąc za ciosem, skusiłam się na sypki puder do twarzy Illuminizing Loose Powder HD. Jest idealnym dopełnieniem powyższego podkładu. Optycznie wygładza buzię, nadaje jej "młodszy wygląd". Utrwala podkład bez efektu maski. Spośród 4 odcieni wybrałam ten z żółtym podtonem /nr 42/.
Podczas oczyszczania twarzy, ekspedientka przemyła moją twarz tonikiem Multi-Action Toner z ekstraktem z ginkgo biloba /29zł/. Przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej pachnie tak obłędnie, że wzięłam go tylko dla zapachu. Dopiero w domu uświadomiłam sobie,jaki to dobry produkt. Z pewnością zajmie swoje "miejsce" na blogu.
Jestem bardzo zadowolona z zakupów. Pewnie znów niedługo wpadnę do Inglota...
Magda
Na pierwszym zdjęciu ta biała doniczka/ pojemnik z prawej to gdzie zakupiłam? :)
OdpowiedzUsuńIkea :)
UsuńChce koniecznie powąchać ten tonik z Inglota. :D
OdpowiedzUsuńJest boski! :))
UsuńJa jestem ciekawa,jak pachną dwa pozostałe :)
Tonik mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, skradłabym Ci wszystko...! Mnie zainteresował ten podkład. Jestem bardzo ciekawa, czy okaże się wydajny i jaki efekt można dzięki niemu uzyskać. W wolnej chwili poczytam o nim ciut więcej.
OdpowiedzUsuńTeraz używam Rimmel Wake Me Up, już chyba od 2 lat, ale chętnie zastąpię go jakąś dobrą nowością, jeżeli taka się znajdzie ;)
Słyszałam,że `Wake Me Up` też jest bardzo dobrym podkładem. A o tym z Inglota na pewno niedługo napiszę ;)
UsuńO ... ja bym chciała kupić tam jeakiś dobry puder matujący. Polecasz coś? :D
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten HD i ten mogę Ci polecić. Oprócz optycznego wygładzenia ładnie matuje /mam cerę mieszaną/.
Usuńczekam na recenzję toniku;)
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie ;))
UsuńCiekawa jestem tego pudru ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo napiszę o nim więcej ;)
Usuńczekam na recenzję toniku! Wciąż szukam idealnego dla mnie, bo cera niby tłusta/mieszana ale ze skłonnością do przesuszania się za sprawą kosmetyków..
OdpowiedzUsuńOstatnio na szybko wskoczyłam tylko po mój ulubiony matujący puder i pani bardzo zachwalała mi ten podkład. Cały czas o nim pamiętam a widzę, że i Ty masz o nim dobre zdanie. Chyba pora po niego wrócić:P
OdpowiedzUsuńPolecam! ;)
UsuńDawno nie byłam w Inglocie... Widzę, że muszę to nadrobić :-))
OdpowiedzUsuńJa też,dlatego niedawno wpadłam do salonu ;))
UsuńA omijałam stoisko i w oczy nic mi nie wpadło :P
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam okazji do testowania jakichkolwiek podkładów/pudrów z Inglota. Wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTen też jest moim pierwszym tej marki ;)
UsuńTak dawno nie kupowałam nic w Inglocie, że nawet nie miałam pojęcia o istnieniu tych produktów. Puder na pewno zakupię ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, z Inglota lubię lakiery do paznokci. :)
OdpowiedzUsuńczekam w takim razie na pełną recenzję podkładu, czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńDziś wytrzymał na moje twarzy 11 godzin! :)
UsuńTen podkład muszę koniecznie wypróbować. Tonik miałam, niestety u mnie wywoływał on podrażnienia, rzadko mi się to zdarza, praktycznie wcale, a tutaj po każdej aplikacji, szczypała mnie buzia. Ale zapach przyznaję piękny:)
OdpowiedzUsuńJa też czasami odczuwam delikatne mrowienie,ale szybko ono znika. A podkład-bajka! Mega trwały,bez efektu maski :)
UsuńDużo słyszałam o tym pudrze, koniecznie muszę go kupić! :)
OdpowiedzUsuńOooo jestem ciekawa tego toniku :) czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/2014/11/organique-body-butter-coffee-beans.html?m=0
muszę powąchać ten tonik :)
OdpowiedzUsuń