Ekspertką w dziedzinie transparentnych pudrów - nie jestem.
Do tej pory miałam tylko jeden podobny produkt,
jednak nie byłam z niego zadowolona w takim stopniu jak z transparentnego pudru
Givenchy.
Posiadam 1 gramową odsypkę pudru w pryzmie. Jeśli chcecie wiedzieć, co myślę na jego temat, zapraszam...
Marka
oferuje jeden odcień /universal nude/, który dopasowuje się do każdego typu i
odcienia karnacji.
Barwa jest prawie biała, jednak przyglądając się
dokładniej, można zauważyć lekko różowawe tony. Na twarzy są one zupełnie
niewidoczne. Nałożony na twarz, puder nie bieli skóry.
Konsystencja kosmetyku jest sypka, bardzo aksamitna
i niezwykle przyjemna w dotyku. Czuć, że ma się do czynienia z kosmetykiem z
„wyższej półki”.
Zapach jest bardzo delikatny, wyjątkowy. Wyczuwam
nutę róży i kobiecych perfum.
Produkt aplikuję na twarz dużym, puchatym pędzlem
przeznaczonym do pudrów sypkich. Na wierzch dłoni odsypywałam odrobinę
kosmetyku, następnie nanosiłam na pędzel, lekko strzepywałam i nanosiłam na
całą twarz. W szczególności skupiałam się na strefie T, która u mnie ma
tendencje do przetłuszczania, co prowadzi do szybszego błyszczenia skóry.
Produkt można również stosować jako bazę, tuż
przed nałożeniem podkładu.
Po aplikacji pudru, skóra natychmiast stawała się
gładsza i przyjemniejsza w dotyku.
Kosmetyk tworzył niewidzialną woalkę i matowił skórę bez „płaskiego”
efektu. Można powiedzieć, że kosmetyk wydobywa piękno naszej twarzy.
Zabezpiecza buzię przed nadmiernym wydzielaniem
sebum i utrwala makijaż.
Pomimo 1-gramowej pojemności wiem, że puder posłuży
mi prze dłuższy czas. Jest bardzo wydajny . Wykonując makijaż potrzebna jest
tak naprawdę niewielka jego ilość.
Moja ocena:
5/5
Cena: 219zł. / 19g
Dostępność:
perfemerie Sephora
P.S. Zbliżają się 2 urodziny mojego bloga. Już niedługo oczekujcie niespodzianki :)
Magda
Puder otrzymałam do testów od portalu CreativeMagazine.pl. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji. Przeczytać możecie ją również tutaj.
fajnie że tak dobrze się sprawdza, efekt długotrwałego matu to u mnie priorytet w tego typu kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo sobie to cenię ;)
Usuńja niestety nie jestem fanką tego typu pudru ,ale fajnie ,że się sprawdził
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak dobrze działa na Twoją skórę :) Nie miałam styczności z tym produktem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kosmetyków Givenchy :-)
OdpowiedzUsuńJa też. Są jedyne w swoim rodzaju :)
UsuńJa bardzo lubie sie z Mac Prep+Prime, a nastepny w kolejce bedzie Nars, bo duzo dobrego o nim slyszalam.
OdpowiedzUsuńNa Narsa też ostrzę zęby. Z MACa czaję się na korektory w pisaku z tej serii :)
UsuńNie dla mojej cery ale na pewno świetny. :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję tego rodzaju pudrów, ale fajnie, że matowi cerę :)
OdpowiedzUsuń