Od razu napiszę, że nie jest to mój ulubiony olejek do pielęgnacji włosów. Czy w takim razie, warto się na niego skusić?
Odpowiedź znajdziecie w poniższym poście...
Owiane legendą produkty do włosów MOROCCANOIL kusiły mnie od dawna. Nie chciałam od razu decydować się na pełnowymiarowe opakowania, bo ceny są dość wysokie,a nie byłam do końca pewna czy produkty przypadną mi do gustu.
Zdecydowałam się na zakup 25 ml flagowego olejku arganowego do włosów delikatnych lub farbowanych na blond. Moje włosy nie są delikatne, ale za to rozjaśniane co najmniej kilka razy.
Pomimo tego, że buteleczka jest dość mała, olejek jest bardzo wydajny. Ma jasnożółtą barwę i pachnie wanilią. Nie jest zbyt gęsty, bez problemu wypływa z buteleczki.
Jeżeli chodzi o buteleczkę, na uwagę zasługuje fakt, że jest ona przyciemniana. Wszystko po to, by w maksymalny sposób chronić organiczne właściwości olejku.
Według producenta, olejek Moroccainoil jest jednym z najlepszych olejków arganowych produkowanych na całym świecie. Ma unikalne właściwości odbudowujące, chroni przed wysoką temperaturą. Jest unikalnym serum o natychmiastowym działaniu, nadaje piękny połysk i wzmacnia włosy przed długi czas.
Kosmetyk nakładałam na dwa sposoby: albo tuż przed suszeniem albo jako serum na suche włosy.
Czy podczas stosowania produktu, zauważyłam diametralną różnicę w wyglądzie włosów ?
Napiszę tak: olejek tej firmy niczym szczególnym nie różnił się od tańszych olejków arganowych, których wcześniej używałam. Owszem, nabłyszczał włosy, delikatnie odżywiał je, odrobinę skracał czas suszenia włosów, jednak spektakularnych efektów-nie zauważyłam. Być może moje włosy potrzebują odrobinę innej pielęgnacji.
Od jakiegoś czasu prowadzę intensywne obserwacje dotyczące reakcji moich włosów na różne olejki. Zauważyłam, że niekoniecznie "lubią się" z olejkiem kokosowym i arganowym. Za to ogromną różnicę widzę po zastosowaniu olejku migdałowego.
Być może olejek Moroccanoil jest genialnym produktem , jednak nie na moich włosach. Co nie oznacza, że w przyszłości nie wypróbuję innych "perełek" tej marki...
Cena: 25ml/ ok. 60zł.
Używacie produktów Moroccanoil? Jakie są Wasze spostrzeżenia? A może polecacie jeszcze inne olejki, które świetnie sprawdzają się na włosach suchych i uwrażliwionych?
Magda
u mnie też nie każdy olejek arganowy się sprawdza :) mam jeden sprawdzony z Phytorelax ale teraz jak wycofali z Douglasa ciężko dostępny, tylko on line :/ tego miałam miniaturki, na targach dostałam i miło wspominam :) ale to fakt, trzeba sprawdzić na sobie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisał. Ja się z pewnością na niego nie skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam go zupełnie, ale moje włosy cieżko sie z olejami dogadują. Albo jeszcze nie wpadłam na taki, który by do końca sie na nich sprawdził ;)
OdpowiedzUsuń