Zdobycie balsamu do ust firmy NUXE stało się nie lada wyzwaniem. Odwiedziłam kilka aptek, nie mogąc znaleźć upragnionego kosmetyku.
Po długich poszukiwaniach, w Aptece Europejskiej zdobyłam słoiczek odżywczego balsamu.
W małym, szklanym słoiczku /15g/ odkryłam nawilżające, ultraodżywcze masełko do ust. Produkt został stworzony na bazie miodu, wzbogacony olejkami roślinnymi.
Oprócz miodu zawiera wysoko skoncentrowane składniki naturalne: masło karite, wyciąg z grejfruta. Ponad 80% to składniki pochodzenia naturalnego.
Konsystencja balsamu jest niezwykle aksamitna i gładka. Zapach jest delikatny, miód i grejfrut są wyraźnie wyczuwalne.
Działanie balsamu bardzo mnie zaskoczyło. Niedawno byłam chora i moje jajeczko EOS nie radziło sobie z suchymi i spierzchniętymi ustami.
Na pomoc przyszedł balsam Nuxe. Już po pierwszej aplikacji odczułam niesamowitą ulgę. Odżywcza warstwa nawilżyła usta. Po kilku dniach usta stały się gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku. Suche skórki zniknęły.
Balsam stosowałam także w okolicach nosa, gdzie nastąpiło podrażnienie wynikające z częstego stosowania chusteczek higienicznych :)
Jestem bardzo zadowolona z balsamu. Cieszę się, że go nabyłam. Genialnie pielęgnuje usta, dba o nie. Nie pozwala na ich przesuszenie. Nigdy nie były w lepszej kondycji .
Jestem pewna, że po skończeniu pierwszego słoiczka, zakupię kolejne. Przyjemność stosowania, perfekcyjnie działanie i zapach przewyższają cenę produktu /39zł/.
Polecam!
Magda
Jak na razie nie mam dużego problemu z suchymi ustami i wystarczają mi pomadki z Avonu, ale dobrze wiedzieć na przyszłość o tym balsamie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten balsam Nuxe :) mam już drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie :)
OdpowiedzUsuńTeż się w nim zakochałam ;)
UsuńCzaje się na nie ;) ale najpierw muszę zużyć zapasyyy ;)
OdpowiedzUsuńZużywaj i koniecznie wypróbuj Nuxe`a :))
UsuńZnam i baaardzo lubię :) Na noc niezastąpiony, podczas przeziębienia także.
OdpowiedzUsuńU mnie już konkretne zużycie, muszę głęboko sięgać, żeby go wydobyć ;)
Miałam go kiedyś, później oddałam córce, jest rewelacyjny. :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z naszych ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńO tak! ;)
UsuńMam i bardzo lubię. Żałuję, że wcześniej na niego nie trafiłam.
OdpowiedzUsuńNie znam :) ale wygląda zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńZe względu na cenę po niego nie sięgnę bo moje usta nie są aż tak wymagające i wystarczają im tańsze balsamy, pomadki ;)
OdpowiedzUsuńMam go na liście :-) Za niedługo kończę mój słoiczek Tisane i udam się na poszukiwania masełka z Nuxe :-)
OdpowiedzUsuńTisane nie do końca mi odpowiadał:konsystencja i zapach to zdecydowanie nie moja bajka.
UsuńCena troszkę przeraża, ale w przyszłości z chęcią wypróbuję ;)!
OdpowiedzUsuńDziałanie i zapach wszystko wynagradzają :))
UsuńPosiadam go od jakiegoś czasu i jest super Ze względu na aplikacje używam go tylko na noc.
OdpowiedzUsuńPoczątkowo też używałam go tylko na noc,ale potem uzależniłam się od niego i stosuję go również w ciągu dnia ;)
UsuńJakoś jestem zrażona takimi balsamami do ust w pudełeczku, zdecydowanie wole sztyfty jeśli już ;)
OdpowiedzUsuń