Pani w aptece tak zachwalała produkty firmy PHYTO PARIS,że skusiłam się na szampon do włosów niezdyscyplinowanych Phytolisse.
Czy mnie zaskoczył? Zapraszam do dalszej części...
Pierwszym szokiem okazała się...butelka szamponu. I nie chodzi tu o pojemność /200ml/,a o to,że jest metalowa. Nie da się z niej wycisnąć ani odrobiny produktu. Trzeba cierpliwie czekać aż porcja szamponu sama wypłynie.
Nie ukrywam,że było to bardzo irytujące. Czasami zdarzało się tak,że szampon nie chciał wypłynąć,blokując "ujście".
Pomijając "techniczne' niedogodności, szampon okazał się całkiem dobrym produktem. Linia "phytolisse" przeznaczona jest dla osób,które posiadają włosy niezdyscyplinowane,puszące się.
Jego zadaniem jest wygładzenie i ujarzmienie kosmyków.
W składzie obecna jest spora ilość ekstraktu z pulpy sosnowej /chroni włosy przed wpływem czynników zewnętrznych/, kwas z kwiatu hibiskusa /wygładza łuski włosa,nadaje miękkość/, wywar z nagietka /nawilża, regeneruje,nadaje blask/.
Roślinne wyciągi sprawiają, że zakochałam się w zapachu. Jest delikatny,a mimo to- zdecydowany. Lekko kwiatowy,kobiecy. Prze pewien czas jest obecny we włosach. Następnie dyskretnie zanika.
Konsystencja jest lejąca, a sam szampon ma "satynową" formułę. Doskonale się pieni,nawet przy małej ilości. Dobrze zachowuje się na włosach,bez problemu spłukuje się.
Z rozczesywaniem nie miałam większego problemu. Skóra głowy nie była podrażniona. Szampon ma przyjazny skład. Włosy były przyjemne w dotyku, miękkie i dobrze oczyszczone.
Czy kupię go ponownie? Nawet cudowny zapach nie jest w stanie przekonać mnie do używania szamponu w metalowej butelce.
Szkoda,bo naprawdę liczyłam ,że stanę się wierną fanką produktów PHYTO...
Szampon dostępny jest w większych aptekach. Cena za 200ml-54zł.
Pomysł na butelkę szamponu troszke słaby
OdpowiedzUsuńOj to się wygłupili z tą butelką. :/ Szkoda bo szampon na pewno fajny. :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję...
Usuńta butelka to rzeczywiście nie najlepszy pomysł... Ale jak czytam, do jakich on jest włosów to takich jak moje. Może kiedyś przetestuję? Zapisuję nazwę i dziekuje za post, pomocny :)
OdpowiedzUsuńJako szampon niczego sobie ....a butelka....zostawia dużo do myślenia...cena też wysoka
OdpowiedzUsuńdawno temu miałam maskę do włosów z phyto. gdyby była tańsza może skusiłabym się na nią ponownie.
OdpowiedzUsuńO matko jaka dziwaczna dziurka he he
OdpowiedzUsuńNa wstępie to powiem że uwielbiam w jaki sposób przedstawiasz kosmetyki ! Zdjęcia są super ! :) A co do produktu to ta butelka .... koszmarna ;/
OdpowiedzUsuńJestem strasznie niecierpliwa i na pewno denerwowałby mnie fakt, że trzeba czekać, aż produkt sam wypłynie.
OdpowiedzUsuńnie mam problemow z puszeniem,a przylizaniem,wiec opcja nie dla mnie,choc wyglada zachecajaco
OdpowiedzUsuńNie znam w ogole tej marki.
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy raz widzę 'szamponową' butelkę z metalu.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi i markę to miałam jakieś saszetki (szampony, odżywki).
Było to jednak dłuższy czas temu i niestety, nie pamiętam jak się sprawdzały.
Beznadziejny pomysł z tą butelką - kompletnie oderwany od rzeczystości pod kątem praktyczności
OdpowiedzUsuń