Ostatnio musiałam ograniczyć wydatki, jednak obok kilku rzeczy nie mogłam przejść obojętnie. Zapraszam na mały przegląd nowości, nie tylko kosmetycznych.
Lancome Visionaire Advanced Multi-Correcting Cream
Używam go od kilku dni,ale już mogę napisać,że spisuje się nieźle. Na pewno na jego temat pojawi się osobna recenzja.
Chanel Perfection Lumiere Velvet
Powiem tyle: pobił podkład Shiseido , o którym pisałam W TYM MIEJSCU. Jeszcze go potestuję i podzielę się opinią.
Clinique Line Smoothing Concealer
Będąc na dermokonsultacjach z marką Clinique , miałam okazję przetestować ten korektor. Do tego stopnia mnie zachwycił,że postanowiłam go zakupić. Niekwestionowany ulubieniec !
Phyto Wygładzajacy szampon do włosów niezdyscyplinowanych
Na razie testuję. Na minus zaskoczyło mnie metalowe opakowanie,z którego nie da się wycisnąć porcji szamponu. Trzeba czekać aż sam spłynie. Za to zapach i działanie wynagradza techniczne niedociągnięcia.
Otrzymałam również 3 ,dość pokaźne próbki szamponów i odżywki Rene Furterer.
John Masters Organics Honey&Hibiscus Hair Reconstructor
Podejrzana na blogu Megdil silnie regenerująca odżywka do włosów musiała i u mnie zagościć. Użyta dwukrotnie, zaskakuje. O tym-przy okazji...
I coś nie-kosmetycznego. O tym zegarku marzyłam od dawna. Jest bardzo podobny do modelu Storm London.
Oglądając cudeńka Dyrberg/Kern-przepadłam. Model Regantia 5G5 spodobał mi się od razu.
Uwielbiam go! ♥
I to byłoby na tyle. A jak Wasze zdobycze kolejnego miesiąca? ;)
Magda
Same cudowności ! Już zdąrzyłaś się obkupić w czerwcu ! Szalona ;D Ja w tym miesiącu chcę wytrzymać bez zakupów :D
OdpowiedzUsuńJa bym nie potrafiła :))
OdpowiedzUsuńsuper nowości:)
OdpowiedzUsuńW maju nie robiłam żadnych zakupów kosmetycznych i w tym miesiącu również nie planuję ;) A Ty już zaopatrzyłaś się w świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSuper,że kolejne produkty trafiają w Twoje gusta, pięknie wszystko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne cudowności, zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńSwietny jest zegarek ;)
OdpowiedzUsuńNa ten rekonstruktor z JMO też mam ochotę, ale planuję go zakupić w saszetkach, bo wychodzi taniej ;) Na razie czekam, aż gdzieś się pojawi, bo wszędzie próbki wyprzedane :(
OdpowiedzUsuńNo i ten podkład z Chanel wszędzie widzę zachwalany, muszę się przejść po próbkę :)
Nawet nie wiedziałam,że dają próbki. Ja od razu kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. W ogóle czaję się na kilka innych perełek JMO :)
UsuńŚwietne zakupy, a zegarek jest boski :)
OdpowiedzUsuńwspaniały zegarek :))
OdpowiedzUsuńCudowności Kochana! Ciekawa jestem podkładu Chanel i czekam na foto z buzią :))
OdpowiedzUsuńPodkład jest the best! :)
Usuńczerwiec dopiero co się zaczął a u ciebie już tyyyle cudowności! ja na swoje zakupy muszę poczekać jeszcze 3 tygodnie :/ ale potem obkupię się jak nigdy! dwa miesiące bez zakupów robią swoje! :D
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałabym :P
UsuńBardzo ładny zegarek! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czym zaskakuje odżywka ...
Świetne nowości i śliczny zegarek :))
OdpowiedzUsuńJa na razie specjalnie nie szalałam w czerwcu ;D a zegarek po prostu piękny ! ;)
OdpowiedzUsuńZegarek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na tą odżywkę JMO:)
OdpowiedzUsuńJest specyficzna "w obsłudze",ale warto ją wypróbować :)
UsuńZegarek jest bosski! O tym rekonstruktorze JMO chętnie poczytam więcej :-)
OdpowiedzUsuńRecenzja pojawi się na pewno :)
UsuńZ kosmetyków nic nie miałam, nic za bardzo nie znam ;) Ale zegarek mnie zachwycił, już od dawna myślałam o jakimś fajnym, białym zegarku, ale taki biało-złoty też wygląda super.
OdpowiedzUsuńNa tę odżywkę JMO mam ogromną ochotę, oczywiście za sprawą Megdil. Chętnie przeczytam u Ciebie recenzję podkładu Chanel :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowinki :) Mam nadzieję, że rekonstruktor służy Twoim włosom równie cudownie, jak moim!
OdpowiedzUsuńBędę też czekać na recenzje pozostałych kosmetyków. Chanelowy podkład korci mnie od jakiejś chwili, muszę przejść się do Sephory po próbkę :)