Konsultacje dermatologiczne z marka Clinique

24 maja 2014


Wczoraj miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w indywidualnych konsultacjach dermatologicznych z marką CLINIQUE.
Spotkanie miało miejsce w katowickiej Sephorze . Od razu po przybyciu zajęła się mną przemiła pani konsultantka. 


Na początek przeprowadziła przeprowadziła szczegółowy wywiad na temat mojej cery. Usunęła makijaż i oglądając stan mojej cery określiła jej typ, zwróciła uwagę na istniejące problemy. Wszystko zostało zapisane na indywidualnej karcie klientki.
 
Następnie zaproponowano mi  rozwiązania pielęgnacyjne pod kątem problemów mojej cery. Kremy,emulsje,mleczka-wszystko to nałożono mi na twarz. 
Tak na marginesie: markę Clinique znam głównie z kosmetyków pielęgnacyjnych, systemu "3 kroków". Całkowicie zapomniałam,że marka może poszczycić się genialną kolorówką. Po nałożeniu pielęgnacji, pani wykonała na mojej twarzy makijaż.
Byłam w szoku! Już dawno nie wyglądałam tak ładnie. Makijaż był lekki, wiosenny i bardzo naturalny. W końcu dowiedziałam się jak poprawnie nakładać bronzer /tak,mam z tym problem/.
Wszystkie numery i nazwy użytych kosmetyków zostały zapisane na mojej indywidualnej karcie urody.


Po konsultacji otrzymałam miniaturkę kosmetyku Clinique i indywidualną ofertę na zakup w promocyjnej cenie kosmetyków marki. 

Jestem mile zaskoczona tym,jak marka Clinique, przy współudziale Sephory, zadbala o klientki. Zachęciło mnie to do rozpoczęcia przygody z kosmetykami tej firmy. Jak "wykończę" istniejące zapasy pielęgnacyjne, na pewno zakupię system "3 kroków". Potem przyjdzie kolej na kosmetyki kolorowe.
Liczę,że jeszcze nieraz będę miała okazję uczestniczyć w podobnym przedsięwzięciu :)

Magda
19 komentarzy on "Konsultacje dermatologiczne z marka Clinique"
  1. Od dawna mam ochotę na kupno "3 kroków", ale czekam na jakąś promocję :P
    Sama chętnie wzięłabym udział w takiej konsultacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie ta firma nie kusi, chociaz sprzydalaby mi sie taka konsultacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe musiały być takie konsultacje:) Czytałam ostatnio recenzję na temat "3 kroków" i nie wypadła ona pomyślnie, ale każdemu służy co innego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez mam ochote na taka konsultacje

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna taka konsultacja,zawsze można dowiedzieć się czegos nowego odnośnie pielęgnacji swojej cery;)

    OdpowiedzUsuń
  6. 3 kroki są fatalne... W lotionie sam alkohol... kremy zapychają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie miałaś źle dobrany zestaw do Twojej skóry. Rozmawiałam o tym wczoraj z konsultantką i powiedziała mi,że jak system jest nieprawidłowo dobrany do wymagań skóry,może wystąpić podrażnienie,zapychanie skóry itp. Czasami na początku może wystąpić też mały wysyp niespodzianek. To normalna reakcja,głębsze warstwy skóry oczyszczają się z toksyn.

      Alkohol musi tam być,ponieważ produkt zawiera kwas,który może działać tylko w środowisku gdzie jest alkohol. Pani powiedziała,że alkohol nie wnika w skórę,jest po prostu bazą dla kwasu i jego właściwości.

      Usuń
    2. Nie wiem, system miałam dobrany przez konsultantkę właśnie. Możliwe, jednak większość dermatologów odradza używania kosmetyków z alkoholem. To mnie zastanawia zawsze... no, ale są zwolennicy, ja akurat jestem przeciwniczką. Oczywiście mówię tylko o 3 krokach, kremy pod oczy są boskie, i kolorówkę też uwielbiam.

      Usuń
    3. No niestety ja się muszę zgodzić z Martą. Miałam dobrany przez konsultantkę zestaw, który był do cery mieszanej w stronę suchej, czyli ewidentnie mojej. Myślałam, że mi się cera poprawi, albo że chociaż będą jakieś wymierne rezultaty. Rezultaty były, owszem, moja twarz wyglądała jak pizzerka mimo tego, że nigdy wcześniej nie miałam problemów ze skórą. Mało tego - spodziewałam się, tak jak powiedziała konsultantka, że po 2-3 tygodniach skóra się oczyści i wtedy zacznie się stawać piękniejsza. Gówno prawda! Cera była w opłakanym stanie. Tak wytrzymałam na "3 krokach" półtora miesiąca, nic się nie zmieniło, w końcu odstawiłam to wszystko (miałam pełnowymiarowy żel, tonik i ten żółty krem) i zaczęłam używać czegoś innego i moja skóra po kilku dniach wróciła do normy.
      Clinique wmawia ludziom, że te produkty są testowane alergologicznie, to jest bzdura jakaś, bo ja alergicznej skóry nie mam, nie mam też z nią na ogół problemów, ale po 3 krokach wyglądałam jak potwór i nie tylko ja mam takie odczucia względem tej marki. Kolorówka jest w mojej opinii baaaardzo słaba, kremy pod oczy przeciętne. Jak dla mnie to jest przereklamowana marka i te kosmetyki nie są warte ceny, jakie za nie trzeba zapłacić. Niestety wiem, że nigdy więcej nic od nich nie kupię, a mogło być tak pięknie...

      Usuń
  7. bardzo fajna konsultacja ,też taką kiedyś tam miałam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna sprawa taka konsultacja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie bardziej pociąga ich kolorówka niż pielęgnacja:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna sprawa , bardzo zazdroszczę bo od zawsze chciałam się wybrać na coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna sprawa. Chętnie bym poszła na takie konsultacje :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. super, że miałaś okazję uczestniczyć w czymś takim. to zawsze dostarcza dużo cennych informacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna sprawa:) ja od dawna uwielbiam kolorówkę Clinique:) Cienie są trwałe i idealnie się rozprowadzają :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jezcze żadnego kosmetyku od nich, ale po ostanich niezbyt przychylnych recenzjach odnośnie tej marki jakoś mnie nie kusi ; )

    OdpowiedzUsuń
  15. fajna sprawa i podoba mi się to indywidualne traktowanie klienta:)

    OdpowiedzUsuń
  16. W moim przedostatnim poście też pisałam o tych konsultacjach, ale nie miałam tyle szczęścia w podejściu konsultantki co Ty :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature