W zeszłym tygodniu,korzystając z rossmannowskiej promocji -49%, zakupiłam róż w kamieniu Bourjois. Kiedyś,dawno temu, w moim posiadaniu był jeden odcień,ale miłości z tego nie było. Tym razem jest zupełnie inaczej...
Firma oferuje wiele odcieni: od pomarańczy,poprzez róże,brzoskwinie i lekkie brązy. Po namyśle, wybrałam odcień nr 34 Rose D`Or. To typowy róż baby doll z drobinkami złota. Na twarzy, oprócz koloru, wyraźnie widać złotą poświatę. Oczywiście róż nie zachowuje się jak rozświetlacz,jednak złoty blask dodaje blasku na twarzy.
Róż nie pyli się. Nie jest twardy,choć do miękkości dużo mu brakuje. Naniesiony na twarz, utrzymuje się przez cały dzień. Raczej nie można z nim przesadzić. W tej kwestii jest "bezpieczny".
Regularna cena różu to prawie 60zł. Pomimo dobrej jakości kosmetyku,uważam,że to i tak za dużo. Polujcie na promocje.
Jestem pewna,że to nie ostatni odcień , który zafundowałam swoim policzkom...
Regularna cena różu to prawie 60zł. Pomimo dobrej jakości kosmetyku,uważam,że to i tak za dużo. Polujcie na promocje.
Jestem pewna,że to nie ostatni odcień , który zafundowałam swoim policzkom...
Magda
Bardzo ładny, delikatny, lśniący. Jednak ja nadal boję się różów, wolę bronzery : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Ja z kolei nie mogę przekonać się do bronzera. Może nie trafiłam na swój ideał ;)
UsuńFajny ma kolorek, żałuję, ja na promocji kupiłam numer 39 Rose Mandarine, ale jestem lekko rozczarowana kolorem jednak, w opakowaniu wygląda ładniej niż na twarzy.
OdpowiedzUsuńPewnie ma nuty pomarańczowe?
Usuńtak, a w opakowaniu jest bardziej różowy.
UsuńUu,szkoda...
Usuńbardzo subtelny, ale przyjemny odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny i delikatny !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny ale mnie róże Bourjois nie zachwycają:/ Na mojej skórze są prawie niewidoczne, no chyba, że te ceglaste odcienie, w których wyglądam jak potwór;]
OdpowiedzUsuńJa też muszę kilka razy aplikować produkt,wtedy jest bardziej widoczny ;)
UsuńPiękny kolor ;) I jak utrzymuje się cały dzień to rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam Rose de Jaspe i tak, zapach jest naprawdę babciny :)
OdpowiedzUsuńA ja się oparłam promocji na kosmetyki do twarzy i żałuję! :D Właśnie choćby i nawet ze względu na ten róż <3
OdpowiedzUsuńW porównaniu z pudrem MF to tamten dopiero śmierdzi babcino :) Ten to miód malina :D Mnie bardzo odpowiada, choć bardzo twardy jest moim zdaniem, no i naprawdę trzeba się namachać. Ale efekt super.
OdpowiedzUsuńja też mam jeden z tych róży jednak ja mam ciemniejszy :) jest cuuudownyyy !!! ♥ piękny zapach ma, nie wiem czy ażdy róż ma taki sam ale mój pachnie cudownie
OdpowiedzUsuńcudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić któryś z róży Bourjois podczas promocji w Rossmanie, ale zniechęciła mnie twarda jak kamień konsystencja testerów. Wolę zdecydowanie róże chociaż ciut bardziej miękkie ;)
OdpowiedzUsuńTe faktycznie nie są tak miękkie jak z MAC`a na przykład.
UsuńJa kupiłam z limitki z catrice :) też bardzo fajny i dużo tańszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ! Ja jeszcze nie miałam tego różu ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor - szkoda, że taki drogi...
OdpowiedzUsuńJa od ponad dwóch lat zachwycam się numerem 16 :)
OdpowiedzUsuńTowarzyszy mi praktycznie codziennie.
Muszę go "obczaić" :))
Usuńno cena poraża ,jeśli chodzi o róż ...ja za swój zapłaciłam 35 zł ,ale jest mega świetny
OdpowiedzUsuńMam i go wprost uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJaki ładny! Ach, przygarnęłabym go... chyba jestem różomaniaczką :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na policzku :) Zresztą bardzo lubię ich róże za kolory i za to, że starczają na wieki :D
OdpowiedzUsuńMam ten róż i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :-) to podobno zamiennik Orgasmu z NARS :-)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie wąchałam, teraz sprawdziłam i rzeczywiści "babcine" perfumy :) Również kupiłam w rosmmannowskiej promocji, choć wybrałam nr 39 Rose Mandarine. Następnym razem pomyślę o Rose d'Or ponieważ w zestawieniu z brązowymi włosami, brązowym makijażem oczu bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor tego różu. Uwielbiam go za piękny zapach. :)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu sliczny, na policzku wydaje sie ze ma inny kolor. Nie mialam od nich rozu, na razie mnie nie kusza.
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny! fajny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Bourjois. O tych cudownych różach słyszałam bardzo dużo. Zapewne już niedługo i ja stanę się jego szczęśliwą posiadaczką :)
OdpowiedzUsuńBardzo łady kolorek...
OdpowiedzUsuńAle pędzelek to jest całkowicie nieudany...
Też z niego nie korzystam. Wolę swój,specjalny do różu ;)
UsuńUwielbiam ich róże..Szkoda tylko, że cena nie zachwyca..Chociaż widząc ich wydajność - warto.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie mam żadnego z Bourjois, ale na pewno kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńTen róż jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńŁadnie i delikatnie prezentuje się na buźce :)
OdpowiedzUsuńFajny :) A ja teraz szukam jakiegoś fajnego brzoskwiniowego odcienia.
OdpowiedzUsuńAle cudny róż :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te róże... Ale rzeczywiście cena trochę przesadna i też zawsze poluje na promocje ;p
OdpowiedzUsuń