W kwestii serum do twarzy,nie miałam swojego ulubieńca. Przetestowałam dwa: REN Resurfacing AHA Concentrate i EL Advanced Night Repair Complex II. Oba mnie zawiodły. Na jakiś czas dałam sobie spokój . Ale gdy zobaczyłam tę reklamę...
... wiedziałam,że muszę wypróbować Clarins Double-Serum .
Najpierw przeszłam się do Sephory i dzięki uprzejmości Pań,otrzymałam sporą próbkę. Zapach wydobywający się z maleńkiego słoiczka ujął mnie swoją wonią. Zaskoczyła mnie też konsystencja. Jest "podwójna",jak zresztą widać w pełnowymiarowym opakowaniu.
Obie substancje mieszają się ze sobą dopiero na buzi,tworząc tłustawą warstwę. Początkowo trochę się obawiałam zapychania i przetłuszczania cery /w końcu jestem mieszańcem/,ale nic takiego nie miało miejsca. Porcja serum pięknie wchłania się w skórę, ustępując miejsca kremowi,który stosuję na noc.
Serum można używać solo ,ale lepsze działanie osiągnie we współpracy z kremem na noc. Potęguje jego działanie, "wyciągając" z niego najlepsze właściwości.
Ja stosuję je naprzemiennie z Alpha-H Liquid Gold i z kremem EL Revitalizing Supreme Global Anti-Aging Creme.
Formuła serum przeciwstarzeniowego wzbogacona została 20 ekstraktami roślinnymi, które pobudzają wszystkie witalne funkcje skóry.
Producent obiecuje, że skóra ujędrni się, zmarszczki zostaną wygładzone. Zostanie przywrócony blask, a koloryt będzie wyrównany. Ma też poradzić sobie ze zmniejszeniem porów.
Ze spraw technicznych: używanie serum jest bardzo przyjemne. Opakowanie jest higieniczne,a wydobywanie serum w buteleczki nie przysparza trudności. Wystarczy nacisną dozownik i jedna porcja /obu składników jednocześnie/ wydostaje się na zewnątrz.
Wydajność jest względna,wszystko zależy od ilości użytych pompek. Jednorazowo aplikuję 2 pompki,więc myślę,że 30ml buteleczka wystarczy mi na ok. 2 miesiące używania.
pompka |
skład |
I najważniejsze: działanie. Pomimo tłustej konsystencji, serum dobrze wchłania się w skórę. Trzeba chwilę odczekać, aż całkowicie wsiąknie, a następnie można nakładać krem /lub bez/.
Nie przetłuszcza cery,nie zapycha jej. Nawet w okolicy strefy T, nie zauważyłam nadmiernego przetłuszczenia.
Już po pierwszym tygodniu używania stwierdziłam,że moja skóra stała się bardzo miękka i miła w dotyku. Zniknęło nieprzyjemne ściąganie skóry na policzkach.
Wespół z kremem na noc, tworzy "atak" na wolne rodniki, starzenie się skóry,suchość. Mam wrażenie,że drobne zmarszczki na czole są mniej widoczne. Skóra jest odżywiona, gładsza, wypoczęta i rozjaśniona. Nie jest już tak szara i zmęczona jak wcześniej.
To naprawdę miła odmiana po przygodzie z REN i EL.
Serum dostępne jest w dwóch pojemnościach: 30ml i 50ml /299zł.,399zł./. Dostaniecie je w Sephorze i Douglasie.
Magda
Zaciekawiłaś mnie nim. Zapytam o próbkę, bo nie wiem czy będzie nadawało się do tłustej skóry.
OdpowiedzUsuńnie na moją kieszeń, ale super że się sprawdziło u Cb :)
OdpowiedzUsuńReklama świetna, ale rzut oka na skład odebrał mi chęć na testowanie. Wysoko mamy parafinę, która na mojej tłustej skórze czyni tylko zło, a wszystkie te dobroci o których mówi producent są dopiero po zapachu, czyli prawdopodobnie w ilościach śladowych. Ale fajnie, że u Ciebie się sprawdziło:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś o nim myślałam, ale właśnie ta tłusta warstewka mnie nie przekonywała, skoro jednak piszesz, że masz cerę mieszaną i na Tobie się sprawdza, to może i mi by się przysłużyło:)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie :) ale strasznie drogie jak na moją kieszeń :(
OdpowiedzUsuńnie dla mnie, za drogie :(
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała ale cena skutecznie odstrasza:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pielęgnację Clarinsa. :) Chętnie wypróbuję przy okazji. :)
OdpowiedzUsuńWow cena spora więc niestety nie wypróbuję a możliwości wypróbowania dzięki próbce też nie mam bo nie ma u nas takiej drogerii;(
OdpowiedzUsuńJak zużyję zapasy to zaczaję się na niego na jakieś promocji :-)
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu wynika, że to bardzo dobre serum. Nie dawno używałam Yves Rocher - krem się na nim rolował bardzo :(
OdpowiedzUsuńNa tym krem się nie roluje,ale serum używam tylko na noc ;)
UsuńCeny trochę wysokie, ale w końcu liczy się działanie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam na niego ochotę już kiedyś, ale ostatecznie zainwestowała w Lancoma :) A powiedz mi jak sobie radzi z porami?
OdpowiedzUsuńJa mam widoczne pory tylko na nosie i nie zauważyłam ich zapychania czy powiększania,ale może to też dzięki Alpha Liquid Gold :)
UsuńDzięki za odpowiedź :)
UsuńW składzie parafina więc nie ryzykowałabym u siebie, ale pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim. :)
OdpowiedzUsuńŻebym tylko miała więcej pieniążków, to kupiłabym to serum mamie :D
OdpowiedzUsuńCena zabija ;)
OdpowiedzUsuńCena aktualnie nie na moją kieszeń, ale chętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń