Hej :)
Jakoś w poprzednim miesiącu zupełnie zapominałam o robieniu zdjęć telefonem. Udało mi się cyknąć dosłownie 5 fotek. Lepsze to niż nic :P
1. Moja pierwsza wizyta w Brow Barze. O wrażeniach pisałam TUTAJ.
2. W trakcie robienia pasty twarogowej. Dzięki przyprawie Fit Up do serków i twarożków,polubiłam biały ser ;)
3. Pierwsze,wiosenne promienie słońca . Sezon ogródkowy rozpoczęty!
4. Lekka,łatwa i przyjemna książka. Przeczytałam w przeciągu dwóch dni. Uwielbiam tego typu książki. Już szukam drugiej części :)
5. Sobotnia sałatka :))
Wiem,że skromnie,ale obiecuję,że w kolejnym miesiącu postaram się nie zapomnieć,że mam aparat w telefonie :P
Magda
Mój sezon ogródkowy zacznie się za miesiąc ; >
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com
o mamo ale ta ostatnia sałatka musiała być pyszna..
OdpowiedzUsuńZapamiętam tytuł książki ;)
OdpowiedzUsuńSałatka *_*
OdpowiedzUsuńSałatka wygląda fajnie :) i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńJa też coraz częściej cykam fotki :)
Ile pyszności pasta i sałatka bosko:D
OdpowiedzUsuńU mnie zaczęło się już wysiewanie nasion na sadzonki :) Zapamiętam tytuł książki i z chęcią do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńOj jaka smakowita sałatka :) a sera białego nie lubię i chyba już nie polubię ;)
OdpowiedzUsuńojej ale ta sobotnia sałatka apetyczna! :)
OdpowiedzUsuńJaka pyszna sałatka!
OdpowiedzUsuńPoluję na tą książkę :)