Ostatnio ogarnął mnie jakiś szał na kupowanie podkładów. A to wszystko dlatego,że ciągle nie mogę znaleźć swojego ideału.
Kolejnym testowanym przeze mnie podkładem stał się rozświetlający HELLO FLAWLESS OXYGEN WOW Benefit.
Plastikowa, lekka buteleczka od razu przypadła mi do gustu. Do tego pompka i tłoczek pokazujący ubytek kosmetyku-to jest to!
Odcień,który wybrałam /HONEY/ jest typowy na wiosnę/lato. Trochę się go obawiałam /nazwy typu: honey,dark beige, camel, przerażają mnie :P /. Na szczęście ten nie jest aż tak ciemny. Na razie mieszam go z kremem BB Dr G , bo jeszcze jestem dość blada,ale latem na pewno solo.
Konsystencja jest lejąca. Wyciskając 1-2 pompki na dłoń,wyraźnie widać jak z niej spływa. Mi to akurat nie przeszkadza. Wręcz zauważyłam, że tego typu podkład lepiej aplikuje się na twarz. Ładnie stapia się z cerą, kolor nie odcina się od szyi.
Faktycznie rozświetla i nawilża cerę. Będąc posiadaczką cery mieszanej,miałam obawy,że będzie ją przetłuszczał. Na szczęście przypudrowany pudrem bambusowym Paese ładnie "trzyma się" na buzi. Pod koniec dnia,gdzieniegdzie widoczne było sebum.
Podkład ma średnie krycie. Dla mnie wystarczające. Zakrywa drobne niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry, radzi sobie z małymi przebarwieniami. Do tego daje naturalny efekt, bez efektu maski i "płaskiej" buzi.
Na mojej twarzy,przypudrowany, utrzymuje się około 8 godzin. Potem zaczyna się odrobinę ścierać i pojawia się sebum.
Żeby nie było aż tak kolorowo, poza wysoka ceną /159zł./,podkład ma jedną wadę:lubi podkreślać suche skórki. Szczególnie w okolicy nosa i czoła. Ma też tendencje do zbierania się właśnie w tych miejscach.
Dlatego tak ważne jest regularne oczyszczanie buzi.
Tak poza tym,jest jednym z lubianych przeze mnie podkładów do twarzy :)
A Wy macie swoich "podkładowych" ulubieńców?
Magda
Kuszą mnie kosmetyki Benefitu. Ale ze względu na cenę oraz brak możliwości "obmacania" na razie się wstrzymuję z ich zakupem :D
OdpowiedzUsuńNie dałabym tyle pieniędzy za podkład. Najlepiej iść do kosmetyczki albo kosmetologa i tam dobrać odpowiedni :))
OdpowiedzUsuńHeh, jako kosmetolog z wykształcenia mogę cię zapewnić, że podczas takiej wizyty otrzymałabyś pierwszy lepszy podkład firmy, z którą współpracuje taki fachowiec :-) Lepiej jednak samemu poszukać i dobrać coś odpowiedniego :-)
UsuńA co do Benefitu to nie miałam od nich jeszcze żadnego podkładu, na razie zużywam moje "bebiki: ;-))
Dokładnie;)Uważam,że nikt lepiej nie dobierze nam podkładu jak my same. Znamy najlepiej swoją skórę i wiemy,jak reaguje.
OdpowiedzUsuńNa swoim koncie mam już kilka podkładów,które doradziły mi kosmetyczki czy panie z drogerii. Po pierwszym użyciu byłam rozczarowana i musiałam się ich pozbyć.
Dla mnie pewnie byłby zbyt słabo kryjący, przy okazji miewam problemy z suchymi skórkami, więc mogłoby być różnie;)
OdpowiedzUsuńdla mnie za drogi :) Moim ideałem jest Maybelline i nie chcę go w zasadzie zamieniać na nikogo innego ^^
OdpowiedzUsuńsądzę że dając tyle za puder nie powinno być takiego minusu jakim jest podkreślanie skórek - nie cierpię tego ;))
OdpowiedzUsuńno i myślę że nie polubiłabym konsystencji ;)
Wygląda interesująco. Lubię, jak podkłady mają taką pompkę, konsystencja też mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńnie zachwycil mnie
OdpowiedzUsuńZa tą cenę oczekiwałabym lepszego efektu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Myślałam, że za tą cenę suche skórki mu nie podskoczą, a jednak :( Szkoda bo miałam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńpodkreślanie skórek i taka cena eliminują go jak dla mnie
OdpowiedzUsuńSzkoda, zę cena zbyt wysoka jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za taką cenę suche skórki z nim wygrywają. Miałam na niego ochotę, ale niestety :(
OdpowiedzUsuńO, szkoda że taka cena a te skórki podkreślone... :)
OdpowiedzUsuńWlasnie go testuje i chyba kupie najjasniejszy:-) mam cere sucha i w ogole mnie nie sciaga, ladnie stapia sie z cera. Poczekam na jakas promocje:-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglada
OdpowiedzUsuńskusiłaś mnie nim :*
lubię jak testujesz nowe podkłady :)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze mogłabym się z nim polubić, nie potrzebuję mocnego krycia, na buzi wygląda gładko i naturalnie, kolorek przyjemny, pozostaje kwestia skórek - mam niestety do nich tendencję :(
Ja też :P
UsuńOsobiście wolę podkłady rozświetlające i głównie takich używam. Często też wybieram nawilżające, więc jeżeli podkład podkreśla suche skórki, to dla mnie odpada.
OdpowiedzUsuńmyślałam że do końca będzie tak pięknie :) nie lubię podkładów podkreślających skórki - dla mojej suchej cery to zmora...
OdpowiedzUsuńale u Ciebie wygląda świetnie!
ja mam ochotę na korektor z tej serii :)
OdpowiedzUsuń