Witajcie!
Jeśli pamiętacie, niedawne na FB chwaliłam się,że wygrałam maseczkę pod oczy ORIENTANA. Wcześniej kosmetyki tej firmy nie były mi znane, jednak dzięki wielu pozytywnym opiniom, byłam spokojna o jakość i działanie jedwabnej maseczki.
Od momentu,gdy zostałam poinformowana o wygranej, mogłam wybrać sobie maseczkę dopasowaną do moich potrzeb. To bardzo miło , że mogłam sama dokonać wyboru. Tu mój piękny ukłon w stronę firmy.
Maseczka dotarła do mnie w ekspresowym tempie. Mój wybór padł na rozmarynową maskę z naturalnego jedwabiu pod oczy.
Opis ze strony producenta:
Maska wykonana jest z naturalnego jedwabiu japońskiego. Ma kształt
litery C, dzięki któremu obejmuje miejsca pod okiem gdzie tworzą się
worki i cienie, bok oka gdzie tworzą się zmarszczki mimiczne oraz nad
okiem.
Maska wzbogacona jest biopeptydami roślinnymi i nasączona wyciągiem
z rozmarynu. Biopeptydy likwidują zmarszczki i przywracają jędrność,
rozmaryn natomiast likwiduje opuchlizny i podkrążenia.
Dzięki zastosowaniu naturalnego jedwabiu maska doskonale przylega
do wymagających szczególnej pielęgnacji okolic oka przez co następuje
równomierne wnikanie substancji aktywnych. Nie wymaga pozycji leżącej.
Wewnątrz saszetki znajdują się dwa jedwabne, bardzo cieniutkie płatki nasączone m.in. wyciągiem z rozmarynu.
Delikatnie wyjmując, rozłożyłam je wokół oczu, dociskając do skóry. Płatki od razu przyległy do skóry. Poczułam przyjemny chłód i odprężenie w okolicy oka.
Tak przyklejone płatki pozostawiłam na 30 minut. W miedzy czasie mogłam wykonywać zwykłe czynności domowe. Nie musiałam leżeć. To świetne rozwiązanie dla aktywnych osób.
Podczas "noszenia" płatków , nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Wręcz zapomniałam, że je mam.
Po upływie wyznaczone czasu, płatki usunęłam , a pozostałość żelu osuszyłam.
Powiem Wam szczerze, że doznałam lekkiego szoku! Te płatki naprawdę działają! Myślałam,że już nic nie jest w stanie pomóc moim, często podpuchniętym i podkrążonym oczom z pierwszymi oznakami starzenia, a tu spotkała mnie tak miła niespodzianka!
Skóra napięła się, opuchnięcia w dużej mierze mierze zmniejszyły się. Skóra wokół oczu została rozjaśniona, a twarz wyglądała na wypoczętą. Mam problem z opadającą powieką. Po zdjęciu płatków, miałam wrażenie, że przywróciły jej dawne piękno, jędrność i gładkość.
Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem tego kosmetyku. Jeszcze nigdy, żadna maska nie dała takich efektów. Oczywiście zabieg można powtarzać według potrzeb; producent zaleca nawet, że można stosować ją 2-3 razy w tygodniu.
I ja tak zrobię :))
Magda
* * *
Dziękuję firmie za możliwość przetestowanie tego cuda. Od dziś mam już dwóch sprzymierzeńców do walki z oznakami starzenia się skóry wokół oczu :)
Ja przeważnie mam siną skórę pod oczami, bo się nie wysypiam. Ale dobrze wiedzieć, że ta maseczka działa :)
OdpowiedzUsuńFajnie że sprawdziła się u Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńTe maseczki coraz bardziej mnie kuszą :)) Orientana ma świetne produkty!
OdpowiedzUsuńZnam tylko tę maseczkę,ale reszta kosmetyków też bardzo kusi. Czuje,że od razu zaprzyjaźniłabym się z nimi :P
Usuńja chyba niedługo rozejrzę się za jakimiś maseczkami. Pomyślę nad tą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Fajnie, że sama głaś wybrać sobie maseczkę :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam opadającą powiekę. Może przy częstszym stosowaniu ten efekt byłby długotrwały? Np. chociaż na tydzień ;) Przez to słabo widoczny jest u mnie makijaż.. nawet jak robię zdjęcia na bloga to muszę to oko trochę bardziej "otworzyć", co jest niezbyt komfortowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Mam tak samo :)
UsuńTaka nasza "uroda"...
przydałaby mi się taka, przy okazji zakupów internetowych będę o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod wrażeniem, że tak dobrze się sprawdziła ;) Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam już tą maseczkę i jak nie lubię masek, tak to mi się strasznie podoba. Już gotowe. Szybkie wygodne i ja piszesz efektowne :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się sprawdziła rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńnie ma co zachęciłaś mnie , moja skóra wokół oczu jest zmęczona i potrzebuje takiej dawki odżywienia ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie. Moje oczy wyglądają, jak u szopa(?) ciągle podpuchnięte i zasinione. No cóż taka uroda, tylko nie lubię tego;/
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się jej bliżej :-)
OdpowiedzUsuńu mnie też się sprawdziła,ja miałam Kaskarylę
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski, ale lubię kosmetyki Orientany... Muszę kiedyś się na nią skusić.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Super maska ;)
OdpowiedzUsuń