Naked Basics- pierwsze wrażenia

23 lutego 2014


Witajcie!

Od roku jestem posiadaczką palety NAKED 2. Nadal marzę o NAKED,ale w tzw. międzyczasie pojawiła się paleta NAKED BASICS.
Od pozostałych dwóch różni się wielkością /zawiera tylko 6 cieni/ i tym,że większość z nich jest to matowa. Powiem szczerze, że kolory i wykończenie cieni skusiło mnie do zakupu tej palety.



Małe pudełeczko jest poręczne ,przypomina prostokątną puderniczkę. Zamknięcie jest na tyle mocne,że nie ma mowy o przypadkowym otwarciu pudełeczka. Wewnątrz znajduje się lusterko,w którym możemy pomalować oko lub dokonać ewentualnych poprawek.



Paleta zawiera 6 cieni ,każdy o wadze 1,3g. Pięć z sześciu to cienie matowe. Jedynym cieniem perłowym jest najjaśniejszy cień o nazwie Venus. Idealny do rozświetlania okolic pod brwiami,wewnętrznego kącika oka. 
Crave- najciemniejszy /prawie czarny/ w palecie delikatnie połyskuje,jednak roztarty na dłoni/powiece, jest matowy.
Za pomocą cieni z tej palety,możemy w szybki i prosty sposób wykonać dzienny makijaż /do pracy,na uczelnię,itp./. Cztery z nich są jasne, jest jeden brąz i szaro-czarny.

Venus- jedyny,perłowy cień w palecie; kolor określiłabym jako szampański. Po roztarciu pięknie połyskuje,rozświetlając okolicę
Foxy- jasnożółtawy ,matowy cień, który rozjaśnia powiekę bez efektu rozświetlenia
W.O.S.- jasnołososiowy,matowy cień; nim pokrywam całą, ruchomą powiekę; często stanowi bazę dla pozostałych cieni
Naked 2- jasnobrązowy,chłodny cień idealny na pokrycie całej powieki; może stanowić bazę dla reszty cieni
Faint- w palecie wygląda na stonowany,ciemniejszy cień;po roztarciu na dłoni jest dużo ciemniejszy; podkreślam nim zewnętrzny kącik oka
Crave- najciemniejszy cień w palecie; nie jest to typowo czarny odcień,raczej szaro-czarny; doskonały do podkreślenia zewnętrznej części oka, zrobienia kreski na górnej i dolnej powiece



Cienie mają genialną konsystencję. Są miękkie, satynowe w dotyku. Bardzo kremowe. Momentami miałam wrażenie,że przypominają cień w kremie.
Świetnie się rozcierają, bez problemu można je między sobą blendować, dodawać kolejne warstwy. 

Na razie jestem w fazie testowania palety, więc na szczegółową recenzję jest jeszcze za wcześnie. Zauważyłam jednak,że bez bazy, pod koniec dnia /szczególnie przy tłustej powiece/ cienie delikatnie zbierają się w załamaniu powieki. Nie wiem,czy to była jednorazowa historia. Na pewno dam znać :)

Paletę zakupiłam TU za cenę 135zł.

Buziaki! 

Magda



44 komentarze on "Naked Basics- pierwsze wrażenia"
  1. Kolorki są super. Będę czekała na więcej szczegółów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wg mnie basic jest najbardziej atrakcyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja też długo o niej marzyłam. W końcu się zdecydowałam i nie żałuję ;)

      Usuń
  4. Śliczne kolory - na pewno bym wszystkich używała. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cienie bardzo zgaszone i takie codzienne - nie wiem do końca czy mi się podobają choć fakt, że 5 na 6 matowych jest bardzo na plus; czekam na pokaz makijażowy przy użyciu tej paletki

    OdpowiedzUsuń
  6. To moja ulubiona paletka. Ja nakładam na bazę z artdeco.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna! Na co dzień idealna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kolory i odcienie idealne dla mnie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. brakuje ciagle mi cieni w takich kolorach, ale jednak naked na razie dla mnie nie osiagalna ;/ mam nadzieje ze to tylko kwestia czasu ;c

    OdpowiedzUsuń
  10. tak w ogole to masz szatanska liczbe obserwatorów haha xD 666 ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mogę oddalić się od tej liczby :P
      Czasem jest 667 a czasem 665,albo 666 :))

      Usuń
    2. to przeznaczenie hahah ;D

      Usuń
  11. czarny kolorek i ten taki brązowawy - są okej ;)
    reszta nie robi na mnie zbyt dużego wrażenia :)
    ale to tylko moja opinia.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam ochotę na naked 1 i 3, do matów mnie ostatnio mniej ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna do codziennego makijażu :)
    I ona za mną chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie powiem, kusi mnie ta paletka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kolorki ładne, ale nie wiem czy bym ją kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolorki ładne, bardzo praktyczne i przydatne :) Spróbuj je na bazie i daj znać jak wtedy będzie z ich wytrzymałością :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kusi, kusi, ale na razie zadowalam się 2 i 3 :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. akurat ta paletka mnie nie kusi, najbardziej chcialabym naked 3

    OdpowiedzUsuń
  19. Odcienie są rewelacyjne ;) Nie powiem, kusi i to bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolorki cieni idealne do codziennego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. TA paletka jest obłędna:D:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawie wygląda ale jednak bardziej skłaniam się ku klasycznej naked lub najnowszej naked 3

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda cudownie , szkoda , że cena taka wysoka ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Marzę o Naked 3 :) Ale ta też jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. niezla pigmentacja,swietna do dziennych makijazy ale cena szok :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna pigmentacja:) Paletka przypomina mi trochę tą którą mam z Kryolan, ale nie jestem z niej zadowolona za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla mnie była by idealna gdyby zamienili czarny na jakiś ładny satynowy jasny brąz:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Moooooje kolorki :) :)

    Zapraszam na nowego posta

    http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.co.uk/2014/02/dbajmy-o-stopki.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  29. kolorki piękne, pigmentacja fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdecydowanie moje kolorki, fajnie napigmentowane, a gdzie makijaż :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature