Cześć :)
Jakiś czas temu próbowałam zdobyć Turbie Twist. Niestety w Polsce jest niedostępny, z zagranicy też nie można go zamówić. Szukałam czegoś podobnego na Allegro,ale oprócz typowych turbanów z mikrofibry, nic nie znalazłam.
Będąc w Naturze zauważyłam inne turbany do osuszania włosów. Z ciekawości wzięłam jeden. Koszt-niecałe 6zł.
Jak się sprawdził? Zapraszam do dalszej lektury...
Na opakowaniu producent umieścił małą "instrukcję" dotyczącą używania produktu.
U mnie problem pojawił się w momencie zawijania mokrych włosów w ręcznik. Niestety,posiadam włosy gęste i długie i ręcznik okazał się po prostu za krótki.
Na zdjęciach powyżej widać,ile ręcznika brakuje,by pokrywał całe włosy. Niemniej i w ten sposób można podsuszyć włosy.
Ręcznik jest pewnym,pośrednim sposobem,by podsuszyć włosy,jednak nadal tęsknię i szukam Turbie Twist...
Może wiecie, gdzie mogłabym zdobyć turban z mikrofibry Turbie Twist? :))
Buziaki!
Magda
moja siostra kiedyś wspominała o turbanie, ja sama zawsze zawijam w ręcznik, chociaż nie jest to najwygodniejsze:)
OdpowiedzUsuńKochana, na ebayu jest całe mnóstwo Turbie Twistów, trzeba tylko uważać na podróbki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wolałabym uniknąć tych podróbek....
UsuńPrzyznam się, że nigdy nie miałam turbanu, zazwyczaj używam ręcznika :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, u mnie zapewne też by się nie sprawdził, ale zaciekawiłaś mnie za to Turbie Twist :) Choć do tej pory wystarczał mi zwykły ręcznik ;)
OdpowiedzUsuńSą na amazonie podobno.
OdpowiedzUsuńOo,muszę sprawdzić.
UsuńDzięki! :*
Nigdy nie miałam turbanu ;p Zawsze zakładam ręcznik na głowę ;D
OdpowiedzUsuńświetny ten turban.ale ja osobiście nigdy go nie używałam chodz mam w domu
OdpowiedzUsuńUważam, że to zbędny wynalazek. Turban robiłam sobie z normalnego ręcznika, w chwili obecnej z flanelowego "ręcznika" i jest idealnie:)
OdpowiedzUsuńZ normalnego ręcznika też da się zrobić turban. :-)
OdpowiedzUsuńTak,wiem,ale jak coś robię w domu to zawsze mi spada z głowy :))
Usuńtez nigdy nie mialam turbanu ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nie dla mnie, bo mi i tak włosy wysychają błyskawicznie:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :))
UsuńJa używam zwykłego ręcznika.
OdpowiedzUsuńI ja używam ręcznika, a że moje włosy bardzo szybko schną to nie mogę go nawet zbyt długo na nich trzymać, bo potem bym ich nie ułożyła...
OdpowiedzUsuńMoje włosy schną bardzo długo ;)
UsuńMam taki ale chyba trochę większy bo mi pokrywa całą głowę :)
OdpowiedzUsuńja zawsze robie taki turban ze zwykłego ręcznika. Dla mnie taki gadżet jest chyba zbędny :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam recznika mojej corki, tzn takiego dla niemowlakow, bo na nia za male... a ja wciskam moja glowe w kapturek i zawijam i jest super
OdpowiedzUsuńMam podobny z Avonu, rzadko używam, raczej do maseczek. :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze jest sztuczny i nie zakrywa wszystkich wlosow
OdpowiedzUsuńPodobno, żeby dobrze wchłaniał powinien mieć 20% domieszkę mikrofibry. Też mam ochotę na taki turban, ale wolałabym taki co pije wodę jak smok :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym chyba jest, bo moje ulubione ręczniki mają dużą domieszkę mikrofibry.
UsuńJa zawsze korzystam z tradycyjnego ręcznika ;) Szkoda, że ten jest za mały :/
OdpowiedzUsuńod dawna planuję kupić jakiś turban do włosów :)
OdpowiedzUsuńchce se kupic wiekszy jakis ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jest troszkę większy :) Z moimi włosami ten zdecydowanie by sobie nie poradził :)
OdpowiedzUsuńO,to na pewno :))
UsuńNie miałam nigdy takiego turbanu :) ale zawijam sobie tak zwykły ręcznik. Teraz jestem w trakcie poszukiwania jakiegoś fajnego ręcznika z mikrofibry bo czytałam ostatnio, że są świetne do włosów :) ale może się skuszę na taki turban :)
OdpowiedzUsuńtaki w cenie 6 zł mogłabym kupić - gdyby był taki długi jak na zdjęciach z instrukcji obsługi :)
OdpowiedzUsuńHands down, Apples app store wins by a mile. Its a huge selection of all sorts of apps vs a rather sad selection of a handful for Zune. Microsoft has plans, especially in the realm of games, but Im not sure Id want to bet on the future if this aspect is important to you. The iPod is a much better choice in that case.
OdpowiedzUsuńjeux de marios
jeux de motos
jeux de voitures
Hm, kupiłam kilka zwykłych turbanowych ręczników. W sumie nie traktuję ich jako dodatek do suszenia, tylko odsączenia włosów z dodatkowej wody :) Resztę załatwia suszarka, chyba że mam więcej czasu to zostawiam je do wyschnięcia bez pomocy. Nie zastanawiałam się nigdy, czy potrzebuję Turbo Twista ;)))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi turbanami, wolę włosy suszyć w naturalnej rozpuszczonej formie :)
OdpowiedzUsuńjuż dawno chciałam go wypróbować, ale Naturę mam bardzo daleko. W przyszłym tygodniu będę miała okazję tam zajrzeć, więc dopisuję turban do listy zakupów :)
OdpowiedzUsuńps: do zobaczenia na spotkaniu ;)
zapraszam również na małe rozdanie 0jla.blogspot.com
Ja myślę nad takim ;d
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/kremowy-turban-do-suszenia-wlosow-bawelna-i-bambus-i3859772497.html
Ciekawy, ale ja raczej nie suszę włosów w ręczniku....
OdpowiedzUsuńMam taki sam jak ty i szczerze,to od bardzo dawna go nie używam. Z przyzwyczajenia owijam mokre włosy w ręcznik.
OdpowiedzUsuńHej, mam taki sam turban (co najlepsze właśnie w nim siedzę:-)) Piszesz, że jest dla ciebie za mały, jednak źle go po prostu założyłaś - mój sposób jest taki: głowa i włosy spuszczone w dół, tą szerszą część zakładasz na głowę, tak aby ten "ogon" również spadał w dół. Pakujesz włoski w ten "ogon", podnosisz głowę i w prawą stronę zakręcasz go - z tyłu głowy będzie ten guziczek :-)
OdpowiedzUsuń