Meteoryty Guerlain ♥

15 stycznia 2014
Cześć!

Puder w kuleczkach marzył mi się od dawna. Gdy nadarzyła się okazja, długo się nie zastanawiałam. Meteorites Guerlain znalazły się i w mojej kosmetyczce.




Producent oferuje 3 podstawowe odcienie pudru:
 01 Teint Rose służy przede wszystkim do rozświetlania twarzy. Zawiera głównie kuleczki zielone i liliowe, które mają za zadanie redukcję niepożądanego zaczerwienienia twarzy. Kuleczki różowe i w kolorze szampana mają po prostu rozświetlać, a kuleczki białe rozjaśniać całą twarz.
- 02 Teint Beige - tu dominują kuleczki liliowe i różowe. Lilia i róż rozświetlają, beż i brzoskwinia służą nadaniu ciepłego odcienia cerze, a kuleczki białe i w odcieniu białego złota - rozświetlają twarz, nie załamując jednocześnie tonacji ciepłej.
- 03 Teint Dore - to najciemniejsza wersja kuleczek z dominacją koloru brązowego (jasna czekolada) i hiacyntowego. Kuleczki liliowe i hiacyntowe służą redukcji zażółcenia na twarzy, nadając jej zdrowszy wygląd. Beż i jasna czekolada nadają wyraźny ciepły odcień skórze. Białe złoto i brzoskwinia rozświetlają całość.


zdjęcie z sieci

 Spośród 3 odcieni wybrałam 02 Teint Beige.  Oprócz kuleczek musiałam zakupić odpowiedni pędzel. Zdecydowałam się na kabuki H100. To jeden z lepszych pędzli,jakie miałam.


02 Teint Beige


Ekskluzywne opakowanie przyciąga wzrok. Wewnątrz znajduje się gąbeczka zabezpieczająca kuleczki przed przemieszczaniem.


Nałożony na twarz kosmetyk  zmiękcza rysy, delikatnie matuje,rozświetla. Nie jest mocno widoczny na buzi,bo to transparentny puder. Nie wygląda na twarzy tak jak na przykład kuleczki Arabian Glow z Avonu.

Bardzo lubię efekt ,jaki daje na buzi. Twarz wydaje się wypoczęta, rozświetlona. 

Oczywiście kosmetyk nie jest niezbędny. W końcu żyłam bez niego tyle lat :)) Jednak teraz,gdy go mam, nie wyobrażam sobie makijażu bez użycia magicznych kuleczek.



02 Teint Beige

Dla zainteresowanych-skład:


* * *
Miałyście do czynienia ze słynnymi meteorytami Guerlain? A może próbowałyście limitowanych wersji /też mnie kuszą/...

Magda
                                                    


 
39 komentarzy on "Meteoryty Guerlain ♥"
  1. Śliczne :) Ja mam wielką ochotę na wersję 01, mam nadzieję, że w tym roku spełnię to kosmetyczne marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zastanawiałam się nad 03. Kusi mnie też wersja prasowana ;))

      Usuń
  2. Aż boję się zapytać o cenę ;) Opakowanie robi wrażenie i muszę Ci powiedzieć, że zrobiłaś świetne ujęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę, miałam je kupić na promocji z Sephorze która byłą pod koniec roku ale niestety nie było mnie w mieście:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Są śliczne, mam wersję 03, wcześniej 01, wszystkie są fantastyczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe,czy jest duża różnica pomiędzy odcieniem 02 a 03...

      Usuń
  5. Opakowanie jest cudowne - przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kurczę, miałam je ostatnio dorwać w Sephorze, bo były za 150 i się zastanawiałam :) kuszą!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z luksusowym marek ta kusi mnie najbardziej... Ależ zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje kulasków - uwaga, zakup z cyklu wciągających ;)) Miałam kilka pudełek, ale zostało ze mną tylko jedno.

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od dawna mi się marzą i może w końcu sprawię sobie taki prezent ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratulacje! będą służyć Ci latami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I have been surfing online more than three hours today, yet I never found any interesting article like yours. Its pretty worth enough for me. In my opinion, if all webmasters and bloggers made good content as you did, the internet will be much more useful than ever before.
    jeux de fille
    jeux de fille
    jeux de fille gratuit

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie świetne maja kolorki ślicznie wygladają

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne <3 Ja mam smaczka na jedyneczkę, zarówno tą podstawową, jak i limitowankę, która ma się pojawić na wiosnę (kulki niemal identyczne, tylko pudełeczko jeszcze ładniejsze). Mam nadzieję, że uda mi się w końcu urobić męża i kupić to cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. czytałam już kiedyś ich recenzję i mi się zamarzyły. :) opakowanie tak bardzo kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam , ale chcę mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam i jakoś mnie nie kuszą jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety z tymi nie miałam do czynienia- bardzo żałuję ;p Obecnie mam brązujące i rozświetlające z Avonu,

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądają przepięknie! :) Niestety nie stać mnie na wypróbowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno temu kupiłam pierwsze limitowane pudełko i.... potem nastąpiły kolejne :) Meteoryty w pewnym stopniu pochłaniają. Co prawda nie każda LE mnie interesuje, ale marzy mi się prasowana wersja podobna do Motyli, które mam tylko w kulkach.

    OdpowiedzUsuń
  20. a zazdroszczę ^^ W ostatnim czasie też marzę o pudrze w kulkach :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio na blogach ciągle widzę te cudeńka! <3 Kuszą mnie niesamowicie i aż się boję co na to mój portfel ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Meteoryty to kosmetyk bez którego nie wyobrażam sobie makijażu. Kocham swoje limitowane Météorites D'Or, które się kończą, smuteczek :( Niebawem będzie nowa wersja starej ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudnie wyglądają i kuszą, ale opakowanie jeszcze bardziej mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmm 03 Teint Dore wpisuję na listę zakupów na następny miesiąc :D
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam 03 i kocham te kuleczki :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature