Witajcie!
Dziś długo wyczekiwany makijaż paletką z Inglota. Pisałam o niej TU. Tam też możecie dokładnie z bliska obejrzeć kolory.
Przepraszam również za światło. Odliczam dni do kupna lampy pierścieniowej. Nie mogę znieść braku dobrego światła,a uchwycenie odcieni na oku graniczy z cudem.
Liczę na Waszą wyrozumiałość :))
Zaczynamy!
Po wykonaniu makijażu twarzy /poniżej wypiszę kosmetyki,którymi się pomalowałam/, zabrałam się za wykonanie makijażu oka.
Cienie ,których użyłam:
1. Najpierw na całą, ruchomą powiekę nałożyłam srebrny cień z Inglota nr 122.
2. Następnie zewnętrzny kącik podkreśliłam pięknym,fiołkowym odcieniem o numerze 127.
3.Matowym cieniem Inglot nr 358 roztarłam "przejścia", a także odrobinę podkreśliłam zagłębienie ruchomej powieki.
Następnie wykonałam na sucho kreskę cieniem z palety Urban Decay Naked o nazwie Blackout. Dolną powiekę delikatnie podkreśliłam cieniem z Inglota nr 420.
Obszar tuż pod brwiami podkreśliłam rozświetlającym cieniem /tez z palety UD/ o nazwie Bootycall.
4. Pomalowałam rzęsy tuszem Benefit They`re Real.
5. Efekt końcowy
![]() |
:) |
* Do wykonania makijażu twarzy użyłam następujących kosmetyków:
Baza Porefessional Benefit
Podkład Long-Wear Finish Foundation Bobbi Brown /3 Beige/
Tinted Eye Brightener Bobbi Brown /7 Light to peach/
Meteorites Perles Guerlain /02 teint beige/
Hoola Benefit
Róż Bobbi Brown /10 Blushed/
Mineralize Skinfinish MAC /Soft and Gentle/
Gimme Brow Benefit /medium/deep/
Gimme Brow Benefit /medium/deep/
Na ustach błyszczyk Glam Wear Nude Bell /01/
Buziaki :*
Magda
Bardzo ładny. Naturalny czyli taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńDelikatny, ale bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńTu,na zdjęciach wyszedł delikatny,a na oku-w rzeczywistości jest dużo mocniejszy. dlatego chcę zainwestować w jakieś porządne oświetlenie żeby odwzorowanie kolorów było najbliższe rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńświetna paleta kolorów, a makijaż naturalny czyli taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Piękny makijaż :) Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda bardzo ładnie, delikatnie i naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńpiękna ;)
OdpowiedzUsuńhttp://katarzynkowyswiat.blogspot.com/ zostawiam adres bo mam problem z przekierowaniem na mój probli prze komentarze.
Wszystko jest tak ślicznie rozświetlone :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie extremalnie delikatny makijaz, ja wole mocniejsze
OdpowiedzUsuńPodkład na Twojej twarzy wygląda świetnie! Chyba muszę zainwestować w coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńFajny delikates :)
OdpowiedzUsuńpięknie!!! Efekt końcowy cudowny :)
OdpowiedzUsuńI mnie bardzo się podoba, zwłaszcza ten fiołkowy akcent :)
OdpowiedzUsuńBootycall z UD to jeden z moich ulubionych cieni :) Kocham go :)
OdpowiedzUsuńJa też :P
UsuńZaliczył /oprócz/ Halfbaked/ największe wgłębienie :))
To u mnie Halfbaked jest cały. Denko zaliczył już Foxy :) A wgłębienia największe Bootycall i Busted :)
UsuńIdealny makijaż na dzień :-) marzy mi się lampa pierścieniowa...
OdpowiedzUsuńJako dzienny - bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki delikatny make-up :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Bardzo ładny makijaż:) Uwielbiam taką tonację, chętnie spróbowałabym go odtworzyć:)
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne makijaże oka :)
OdpowiedzUsuńbardzo naturalnie...
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPromienny i piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJak się kiedyś nauczę nakładać na powiekę więcej niż 2 kolory to będzie cud :D Bardzo ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńŚliczny, bardzo delikatny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowy makijaż!
OdpowiedzUsuńcudny makijaż, zresztą ładnemu we wszystkim ładnie ;)
OdpowiedzUsuń