Nie muszę Wam pisać,jak ważne jest regularne złuszczanie martwego naskórka. Peeling twarzy,szyi i dekoltu wykonuję od lat.
Początkowo używałam peelingów gruboziarnistych, potem enzymatycznych. Obecnie lubię takie,które zawierają drobne ziarenka. Lubię czuć na twarzy efekt masażu i ścierania .
Niedawno otrzymałam do przetestowania Drobnoziarnisty peeling wygładzający do twarzy 3w1 EVELINE.
Bardzo się ucieszyłam, ponieważ "wykończyłam ten z Bourjois /który notabene okazał się zbyt "słaby"/.
Opakowanie kosmetyku jest dość standardowe i nie odbiega wyglądem od tego typu podobnych produktów.
W tubce zamknięto 60ml półprzezroczystej mazi, w której obecne są dwa rodzaje drobinek ścierających. Te mniejsze przypominają piasek, a ciut wieksze-czerwone, rozpuszczają się w trakcie,gdy masujemy twarz.
Zapach jest bardzo przyjemny: osobiście przypomina mi woń morkiego powietrza zmieszanego z odrobiną ciasta migdałowego :)
Na opakowaniu wyczytałam,że peeling najlepiej sprawdzać się będzie u osób z cerą mieszaną i normalną. Jestem posiadaczką klasycznej litery T i rzeczywiście peeling jest dla mnie idealny.
Po oczyszczeniu twarzy nie odczuwam wysuszenia,skóra jest gładka,miękka i bardzo dobrze przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Zauważyłam też,że regularne stosowanie tego typu kosmetyków sprawia,że pory są dobrze oczyszczone /czasami stają się mniej widoczne/, wydzielanie sebum reguluje się. Wypryski pojawiają się w mniejszych ilościach.
W peelingu producent umieścił aktywne składniki nowej generacji: olejek arganowy, kwas hialuronowy, centella asiatica, algi Laminaria.
Wszystko to sprawia,że każdy z tych składników działa w synergii i uzupełnia się z pozostałymi. Efektem końcowym jest dobrze oczyszczona,gładka buzia.
Serum i kremy ,których używam,lepiej wchłaniają się. Ich działanie jest dużo lepsze,gdy 2-3 razy w tygodniu zastosuję drobnoziarnisty peeling.
Jestem bardzo zadowolona z działania peelingu i po opróżnieniu tej tubki,pobiegnę do drogerii po następną :))
Używałyście tego peelingu? Jesteście z niego zadowolone tak jak ja? ;)
Magda
---
Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu Bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt ten nie wpłynął na szczerość mojej recenzji.
mój jeszcze nie używany, ale zapach zdążył zrobić już dobre pierwsze wrażenie :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale chętnie wypróbuję ;)) lubię wszelakie peelingi :D
OdpowiedzUsuńLubię takie peelingi :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie rzucił mi się w oczy w sklepie, ale teraz będę go szukać;)
OdpowiedzUsuńja też jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale chętnie wypróbuję. Przyda mi się teraz jakiś zdzierak.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale nieźle się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jak wykończę swoje obecne to na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńNie używałam :D Ale ostatnio dostałam peeling do rąk od Eveline i byłam zachwycona ;D
OdpowiedzUsuńTeż go mam :))
Usuńpeeling może być ciekawy:)
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz na blogu czytam o tym peelingu i chyba się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale zapowiada się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńmam peeling gruboziarnisty, który jest w kolorze maski do włosów z tej serii:)
OdpowiedzUsuńWidziałam go i bardzo spodobała mi się jego gęsta konsystencja ;)
Usuńdostałam ostatnio ich peeling enzymatyczny, ale jeszcze go nie próbowałam
OdpowiedzUsuń