Hej!
Oto i moje puste opakowania z miesiąca sierpnia:
1. Uriage, woda termalna- męczyłam się z nią; nie odpowiadało mi w niej to,że była słona i wysuszała mi twarz. Za to odkryłam jej godnego następcę,czyli...
2.... La Roche Posay, wodę termalną- dla mnie idealna! Ma świetny"zraszacz",nie jest słona i zupełnie nie przeszkadza mi w niej to,że trzeba ją zetrzeć chusteczką.
W kolejce czekają dwa następne opakowania :)
3. Ziaja, Oliwkowe mydło pod prysznic- genialne! 500ml czystej przyjemności pod prysznicem. Zapach,świetne właściwości myjące-to jest to! Na pewno jeszcze kupię :)
4. Glis Kur- szampon z kompleksem płynnej keratyny- szczerze,nie robił nic z moimi włosami oprócz przetłuszczenia i obciążenia ich. Do tego dość ciężki zapach. Więcej nie kupię...
5. Balea, pianka do golenia- zapach średni,ale ogólnie przyjemnie mi się jej używało. Szkoda,że jest słabo dostępna w Polsce.
6. Yego Ziaja, żel pod prysznic dla mężczyzn- eM nie narzekał,więc chyba dobry :)
7. AA Prestige- Mleczko normalizujące do demakijażu-ogromna 400ml butla świetnie sprawdziła się do porannego i wieczornego demakijażu. Mleczko dobrze oczyszczało buzię z makijażu. Nie podrażniał oczu. Polecam!
8. Organic&Therapy- złoty scrub do twarzy- rosyjski kosmetyk ze średniej półki ; trochę ciężko zmywało się drobinki peelingujące z twarzy .Zapach też średnio mi się podobał. Raczej nie zakupię więcej.
9. Donegal, żelowy zmywacz do paznokci o zapachu mango- cóż ja mogę na jego temat powiedzieć-genialny! Więcej przeczytacie o nim TU. Kolejne opakowanie w użyciu :)
10. Bebeauty, płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu- kolejne opakowanie. Genialnie zmył nawet wodoodporny, kolorowy tusz z Isadory. Nie podrażnia oczu-dla mnie the best!
11.Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej i tłustej- kompletny niewypał: podkreślał wszystko to,co chciał ukryć na twarzy. Dawał efekt maski,był widoczny na buzi. Wyglądałam w nim sztucznie. Po kilku godzinach twarz świeciła się niemiłosiernie. Więcej pisałam o nim TU. Więcej nie kupię.
12. Organic Shop, rosyjska maseczka organiczna z aloesem- ładnie pachniała,konsystencja też była w porządku,jednak nic więcej nie robiła z cerą. Raczej już jej ponownie nie zakupię.
13. Tony&Guy, serum nabłyszczające do włosów- było całkiem w porządku,ale szału brak. Chyba już nie kupię. Poza tym w kolejce czekają jeszcze dwa sera ;)
14. Yves Rocher, Krem Hydra Vegetal- bardzo dobrze nawilżający krem do twarzy,ale jak dla mnie- zbyt przetłuszczał cerę. Stosowałam go na noc. Pod koniec zapach też zaczął mi przeszkadzać.
15. Beauty Formulas, Głęboko oczyszczające paski na nos z aktywnym węglem- nie wiem,czy istnieją idealne tego typu płatki. Te nie oczyszczały dokładnie nosa. Tej firmy płatków już nie kupię,ale wciąż poszukuję tych idealnych...
16. Revlon, pomadka Moisture Renew- całkiem fajny produkt do ust; pod koniec miałam wrażenie,że szybciej ściera się z ust. Jak wykończę moje niedawne "zdobycze" do ust,zakupię tę z Revlona ;)
17. Tołpa Dermo Men expert, SOS Balsam przeciw podrażnieniom- świetny! Tak mówi mój luby. Krem znalazł zastosowanie głównie po goleniu. Do powtórzenia !
18. Sudomax- dwie małe próbeczki- świetnie sprawdziły na twarzowe "niespodzianki". Idealne do pupci maluszka. Polecam!
19. Eveline, Aktywna maseczka termiczna- pisałam o niej całkiem niedawno TU. GENIALNA! Kolejne opakowania już zakupione ;)
20. Perfecta, Maseczka głęboko nawilżająca- nie tak dobra jak ta z Eveline,ale godna uwagi. Sok z aloesu i kwiat z pomarańczy dobrze nawilżyły skórę. Pewnie kiedyś jeszcze ja kupię.
21. Algenist, krem-żel pod oczy- przy okazji ostatnich zakupów w Sephorze otrzymałam dwie próbki tego kremu. w składzie znajduje się kwas alguronowy,który podobno jest jeszcze skuteczniejszy niż kwas hialuronowy. Muszę przyznać,że napiął okolice oka,nawilżył delikatną skórę.
Wczoraj byłam w S.-cena powaliła-279zł. Raczej nie kupie,chyba ,że będzie w dużej promocji...
22. The Secret Soap Store- malutkie mydełka-testery- świetne! Każde z nich ! Doskonale się pieniły,nawilżały. Chyba kupię choć jedno duże,pełnowymiarowe ;)
Pozdrawiam- Magda ;)
Całkiem spore denko.
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie- spore denko, widzę kilka znanych mi produktów między innymi moją ulubioną wodę termalną z Uriage- mnie bardzo odpowiada :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zużycia :) Pokaźne ;D
OdpowiedzUsuńO matko i córko! Gigantyczne masz to zużycie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to oliwkowe mydło pod prysznic oraz micel z Biedronki :-) Lubię też podkład z Revlonu :-) Gratuluję zużycia :-)
OdpowiedzUsuńoj tak woda termalna z La Roche Posay jest super :)
OdpowiedzUsuńa jak ma się stosunek ceny Uriage do La Roche POsay??
OdpowiedzUsuńOne są w podobnej cenie. Wczoraj w SP widziałam duże opakowanie wody Uriage za 45zł.
UsuńLa Roche jest minimalnie tańsza. Wszystko zależy,gdzie kupisz. Ostatnio dorwałam w internetowej aptece 2x150ml LRP za 30zł. ;)
Fajne denko :)
OdpowiedzUsuń5 kupię przy okazji kolejnych zakupów :) duże denko :)
OdpowiedzUsuńPorządne denko. Ja niedługo będę pewnie pisać. Ale u mnie raczej cieniutko będzie...
OdpowiedzUsuńTroszkę tego wykończyłaś :)
OdpowiedzUsuńA mnie mleczko z AA podrażniało oczy ;((
OdpowiedzUsuńThe Secret Soap Store mydełka genialnie się u mnie spisały :) Kuszą mnie te zapachy :)
OdpowiedzUsuńSpore denko. Po tym szamponie z Gliss Kura też miałam okropne włosy, ciężkie, oklapnięte i matowe. W dodatku po dwóch użyciach nabawiłam się łupieżu. Color Stay też mi nie odpowiada, podkreśla wszystkie załamania,na szczęście miałam tylko próbkę. Co do plasterków na nos polecam te z Mariona. Sama byłam zaskoczona jaki "jeż" mi wyszedł:)
OdpowiedzUsuńDzięki,wypróbuję ;)
UsuńWypróbuj,mam nadzieję, że u ciebie też się sprawdzą:)
Usuńhehe oj spore to zużycie ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię micelka z biedronki i Revlon, więcej nic nie używałam ;)
muszę spróbować tej maski z Eveline, czytałam Twoja recenzję i pamiętam, że byłaś zadowolona;)
OdpowiedzUsuńduże denko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, tematyczny post.;pObserwuję i liczę na rewanż.
OdpowiedzUsuńcamille-and-shop.blogspot.com
Całkiem sporo tego :) Micela z Biedronki zużywam w hurtowych ilościach :)
OdpowiedzUsuńoooo, ale tego dużo :))) Ale mnie też już się zbiera:)
OdpowiedzUsuńSpore denko, nie mam takiego z dwóch miesięcy :)
OdpowiedzUsuńJak już jestem w 100% przekonana do kupna podkładu Colorstay to ktoś znowu mnie do tego zniechęca! Co mam teraz zrobić? ;)
Bardzo duże denko :) Ja dziś z Ziaji własnie kupiłam sobie mydło pod prysznic ale to kakaowe, tez ma bardzo ładny zapach.
OdpowiedzUsuńkilka z tych rzeczy znam i też mnie nie zachwyciło, np. szampon... wersji z keratyną tez nie polecam strasznie przetłuszczają się i sią takie ciężkie..
Polecam Ci za to szampon z GARNIERA brzoskwiniowy ULTRA DOU!
Pozdrawiam!
assymetryczna.blogspot.com
Zapamiętam! :)
Usuńale dno ha ha :)
OdpowiedzUsuńWielkie a u mnie tylko kilka rzeczy sie znalazlo w tym miesiacu...
Mydełko z Ziajki miałam i też byłam bardzo zadowolona. Przy okazji ogromne to denko :)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko!
OdpowiedzUsuńJa już od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem tej wody termalnej z LR;)Zachęciłaś mnie!
Z tego co tak patrzę to nic z tych rzeczy nie miałam . Dość sporo zużyłaś ;).
OdpowiedzUsuńmam ta piankę do golenia i jest świetna, tylko z tą dostępnością jest problem;/
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu : http://boddah992.blogspot.com/
Zapraszam ;)
Ogromne denko:-) ja tam lubię Uriage:-)
OdpowiedzUsuńUuu dużo tego :D To teraz będzie powód na nowe zakupy :D
OdpowiedzUsuńsporo zużyć :> też byłam zadowolona z mydełek-testerów :>
OdpowiedzUsuńZnam tylko Revlon, jestem z niego zadowolona, szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńmój T tez lubi serię yego, choć po szamponie dostał łupieżu...
No no:) Poużywałaś :)
OdpowiedzUsuńKonkretne denko :) Bardzo ciekawych kosmetyków używałaś.
OdpowiedzUsuńnic nie miałam z Twojego denka, ale już widzę kilka typów do kolejnych moich zakupów :)
OdpowiedzUsuń