Balsam v krem , słów kilka o serii SPA! i bioHyaluron 4D Eveline

4 sierpnia 2013
Dobry wieczór Kochani!

Dziś pokuszę się o porównanie dwóch produktów do ciała firmy EVELINE.

Mowa o Luksusowym kremie przywracającym gęstość skórze  z serii bioHyaluron 4D i Nawilżająco-ujędrniającym balsamie do skóry suchej i bardzo suchej z linii SPA!



1. OPAKOWANIE

Już na pierwszy rzut oka widać, że pod tym względem oba kosmetyki są różne. Balsam ujędrniający znajduje się w dużej , 350 ml butli z wygodną pompką.
Luksusowy krem umieszczono w nieco mniejszym, 200 ml słoju.

 W obu przypadkach dostęp do kosmetyku jest ułatwiony i nie miałam żadnego problemu,by wydobyć zawartość.

2. KONSYSTENCJA

Barwa obu kremów jest identyczna,biała. Konsystencja także jest bardzo podobna:lekka,emulsyjna,genialnie się wchłania. Krem w słoiku jest odrobinę gęstszy i bardziej zwarty od balsamu,ale różnica jest naprawdę nieznaczna.




3. ZAPACH

Oba zapachy przypadły mi do gustu,choć różnią się od siebie. Balsam pachnie bardzo słodko i kwiatowo /podejrzewam,że to zasługa zawartości wyciągu z kwiatu lotosu/, natomiast krem -bardziej świeżo . Wyczuwam też pewną słodkość.

4. SKŁAD


5. OBIETNICE PRODUCENTA

Luksusowy krem ma za zadanie nawilżyć naszą skórę i przywrócić jej gęstość. "Misją" kosmetyku jest intensywna kuracja regenerująca dla skóry wrażliwej i suchej.
Innowacyjna formuła kremu bogata jest w peptydy najnowszej generacji. Wszystko to ma sprawić, że nasz skóra odzyska gęstość, zostanie odżywiona,wygładzona i będzie sprężysta.

Nawilżająco-ujędrniający balsam ma sprawić, że skóra stanie się maksymalnie wygładzona, ciało perfekcyjnie ujędrnione i wymodelowane. Ma doskonale nawilżyć, poprawić elastyczność skóry, niwelować szorstkość i łuszczenie.
Zawiera wyciąg z kwiatu lotosu, kwas hialuronowy, Centella Asiatica i kofeinę.

6. MOJE SPOSTRZEŻENIA

 Luksusowy krem SOS

Podczas aplikacji, krem świetnie się wchłaniał. Nie pozostawiał tłustej powłoki. Od razu zauważyłam,że bardzo dobrze nawilża i koi suchą, ściągniętą skórę. Do tego jest bardzo wydajny.

Stopień głębokiego nawilżenia utrzymuje się bardzo długo,a przyjemny zapach czułam na skórze jeszcze następnego dnia.

Używając kremu dłużej, nie byłam w stanie sprawdzić, czy kosmetyk faktycznie przywraca gęstość mojej skórze. Bo właściwie jakbym to miała sprawdzić? :))

 Na pewno głęboko nawilża, odżywia,wzmacnia zewnętrzną warstwę naskórka. Bardzo przyjemnie pachnie. Używanie go było prawdziwą  przyjemnością ;)

Nawilżająco-ujędrniający balsam SPA!

Mega wydajny balsam o lekkiej konsystencji również wchłaniał się przyzwoicie. Szybciej wnikał w głąb skóry. Poziom nawilżenia utrzymywał się krócej, ale odbywało się to stopniowo.

Ze względu na większą pojemność, balsamu używałam dłużej. Nawilżenie, gładkość i aksamitna skóra-to 3 rzeczy,które zdążyłam zaobserwować podczas używania tego kosmetyku. Jednak obiecywanego efektu ujędrnienia,modelowania ciała-po prostu nie było. 
Szczerze mówiąc,jestem dość sceptycznie nastawiona do faktu, że krem mógłby nagle wymodelować moje wałeczki :))

Ale jako "nawilżacz"-to nr 1 !




   A może i Wy  zdecydujecie się na obie wersje? :))

Pozdrawiam - Magda :*

---

Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu Bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
 Fakt ten nie wpłynął na szczerość mojej recenzji.
14 komentarzy on "Balsam v krem , słów kilka o serii SPA! i bioHyaluron 4D Eveline"
  1. Lubię wszelkie kremy i balsamy do ciała Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  2. coś dla mnie :)muszę przejrzeć znów ofertę eveline

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś także miałam balsam z linii SPA, ale o innym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapowiada się obiecująco:)

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że zacznę od kremu, ale nie wątpie, że na balsam też przyjdzie kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oba bardzo mi się podobają, zobaczymy po nieco dłuższym stosowaniu ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. produkt wyglada bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na krem chętnie się skuszę . Lubię takie opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja lubię szczególnie te masełka

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się staram przerzucać na naturalne kosmetyki. Oby z dobrym skutkiem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Krem nie mialam ale mam teraz dwa balsamy z eveline, sa bardzo fajne i w bardzo rozsądnych cenach:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten balsam z pompką, rewelacyjnie nawilża i sprawia, że skóra staje się w dotyku satynowa:)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature