Hej, hej :))
Rosyjską maseczkę do buzi Organic Shop kupiłam jakieś 2 m-ce temu. Zaintrygowało mnie w niej nie tylko to,że jest wyprodukowana w Rosji, ale także jej dobroczynne właściwości.
W miękkiej, wygodnej tubce znajduje się 75 ml maseczki o konsystencji przezroczystego żelu.
Żel jest przyjemny w dotyku, nie klei się do twarzy i łatwo go zmyć.
Zapach jest świeży, z wyraźną nutą aloesu. W składzie-oprócz ekstraktu z aloesu-znajdziemy wyciąg z bambusa.
Zadaniem maseczki jest nawilżenie i ukojenie zmęczonej skóry twarzy.
Maskę nakładałam 2-3 razy w tygodniu. Przyjemnie chłodziła skórę. Nie podrażniła i nie uczuliła mnie. Jednak nie odczułam większego nawilżenia i odżywienia skóry. Po zmyciu resztek cera nie była specjalnie promienna.
Chyba zbyt wiele oczekiwałam po tej masce. Efektu "wow" nie było.
Być może przy większym problemie, mocnym podrażnieniu twarzy maska-żel sprawdziłaby się lepiej.
Zadaniem maseczki jest nawilżenie i ukojenie zmęczonej skóry twarzy.
Maskę nakładałam 2-3 razy w tygodniu. Przyjemnie chłodziła skórę. Nie podrażniła i nie uczuliła mnie. Jednak nie odczułam większego nawilżenia i odżywienia skóry. Po zmyciu resztek cera nie była specjalnie promienna.
Chyba zbyt wiele oczekiwałam po tej masce. Efektu "wow" nie było.
Być może przy większym problemie, mocnym podrażnieniu twarzy maska-żel sprawdziłaby się lepiej.
Moja ocen: 3+/5
---
Maskę można kupić na stronie http://kokardi.pl/
Magda
Pierwszy raz spotykam się z tą maseczką :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej nigdy, ale i raczej się nie skuszę :) I dla mnie maseczka powinna działac nieco intensywniej :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła tak, jak oczekiwałaś
miałam inną maskę z tej serii, błotko , i niestety mnie uczulała ;/
OdpowiedzUsuńMoże się po prostu przydać na upalny dzień, gdy potrzebujemy ulgi.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie było wow
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać, żeby starać się jej unikać. Ja póki co jestem w 100% zakochana w maseczkach Tołpa i w glinkach pod wszelką postacią ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy , ale coś orzeźwiającego by mi się przydało ;P.
OdpowiedzUsuńjednym słowem kosmetyk bez którego spokojnie można się obejść ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak kiepsko się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńnie widzialam jej nigdzie,i jakos nie żaluje po twojej recenzji
OdpowiedzUsuńszkoda czasu na maseczkę, która tylko chłodzi, ale zapach aloesowy to ja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzyli średnia.. Zatem na razie się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jej byłam. Byłam ... Bo już wiem, że nie warto po nią sięgać. Szkoda, że nie zachwyciła ...;-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ;). Szkoda, że maseczka nie dała oczekiwanych efektów :).
OdpowiedzUsuń