Cześć :)
Siedzę sobie na tarasie,podziwiam piękno naszych polskich gór i piszę posta na temat mojego ostatniego zakupu w Sephorze.
Wpadam tam zazwyczaj wtedy, gdy mogę skorzystać z 20% rabatu na cały asortyment. Tak też było ostatnim razem.
Kosmetyku tej firmy nie miałam jeszcze żadnego,a myślałam o nim już od dawna.
Mowa o bazie pod makijaż The POREfessional Benefit.
Kosmetyk znajduje się w miękkiej tubce o pojemności 22ml. To sporo, zważywszy na małą ilość , jakiej potrzebuję w trakcie jednorazowej aplikacji.
Kosmetyk znajduje się w miękkiej tubce o pojemności 22ml. To sporo, zważywszy na małą ilość , jakiej potrzebuję w trakcie jednorazowej aplikacji.
Zadaniem bazy jest zmniejszenie widocznych porów ,szczególnie w okolicach nosa,czoła i brody. Czyli klasyczna litera T.
Wykazuje również delikatne działanie matujące, jednak nie jest to typowa baza matująca. Jej priorytetem jest zmniejszenie widoczności porów.
Konsystencja jest ultra lekka i beztłuszczowa. W kontakcie ze skórą natychmiast daje efekt jedwabistej i aksamitnej powłoki. Idealnie się z nią stapia, tworząc "drugą skórę".
Ma lekko beżowe zabarwienie, jednak nie barwi skóry. Jest idealna do każdego typu i koloru cery.
To jeden z tych kosmetyków,o których mówi się uniwersalny.
po delikatnym roztarciu |
po całkowitej aplikacji |
Baza posiada delikatny, dyskretny zapach. Bardzo przyjemny, jakby trochę cytrusowy. Jest prawie niewyczuwalny.
Kosmetyk nakładam tylko w okolicy nosa i czoła. Czasami także na policzki. Po nałożeniu podkładu pory są rzeczywiście mniej widoczne. Baza działa także matująco, więc w tych miejscach po prostu nie świecę się.
Przedłuża "żywotność" makijażu. Nie pozwala mu "spłynąć".
Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Podejrzewam,że baza posłuży mi przez bardzo długi czas.
Dla zainteresowanych, skład:
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Isononyl Isononanoate, Silica, Dimethicone Crosspolymer, Isododecane, Phenoxyethanol, Polymethyl Methacrylate, Titanium Dioxide (CI 77891), Cyclohexasiloxane, Tocopheryl Acetate, Fragrance(Parfum), Mica, Iron Oxides (CI 77492), Limonene, Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77499), Triethoxycaprylylsilane, BHT.
Kosmetyk nakładam tylko w okolicy nosa i czoła. Czasami także na policzki. Po nałożeniu podkładu pory są rzeczywiście mniej widoczne. Baza działa także matująco, więc w tych miejscach po prostu nie świecę się.
Przedłuża "żywotność" makijażu. Nie pozwala mu "spłynąć".
Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Podejrzewam,że baza posłuży mi przez bardzo długi czas.
Dla zainteresowanych, skład:
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Isononyl Isononanoate, Silica, Dimethicone Crosspolymer, Isododecane, Phenoxyethanol, Polymethyl Methacrylate, Titanium Dioxide (CI 77891), Cyclohexasiloxane, Tocopheryl Acetate, Fragrance(Parfum), Mica, Iron Oxides (CI 77492), Limonene, Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77499), Triethoxycaprylylsilane, BHT.
***
A jakich Wy używacie baz ?
"Wakacyjna" Magda :))
noo nie powiem, zachęciłaś mnie. Doszłam do wniosku, że i mi by się przydała ;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tą bazą a jak z ceną?
OdpowiedzUsuńJustyno, w regularnej cenie baza kosztuje 145zł.
OdpowiedzUsuńja też czuję się mocno skuszona
OdpowiedzUsuńooo coś dla mnie :) żeby tak trafić tylko na jakąś promocję
OdpowiedzUsuńwow ale fajne kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się nad bazą, poczytam jeszcze i może na coś się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńchyba muszę wstąpić do sephory ;)
OdpowiedzUsuńoj przydałaby mi się ona, bo słyszałam same pozytywy o niej :):)
OdpowiedzUsuńKusicie i kusicie, a ja za niedługo zbankrutuję :D
OdpowiedzUsuńfajna baza, pewnie by się u mnie sprawdziła.:)
OdpowiedzUsuńJa nie używam żadnych baz, ale zauważyłam, że na moim filtrze matującym makijaż całkiem nieźle się trzyma :) mam ochotę na tę bazę, ale jest dla mnie po prostu na razie za droga ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa baza... dla mnie byłaby jak znalazł.. Niestety cena mnie na razie dyskwalifikuje...
OdpowiedzUsuńUżywam tego rodzaju produktów tylko przed wielkimi wyjściami, ta z Benefita mnie kusi:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne róże! :)
OdpowiedzUsuńBaza wygląda bardzo fajnie ma śliczny kolorek i widac fajną konsystencję !
Calkiem ciekawa :)
Bardzo lubię efekt makijażu z bazą, ale pozwalam sobie tylko na większe wyjścia, ta prezentuje się na prawde fajnie :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy bazy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt.
OdpowiedzUsuńJa, jak do tej pory, używałam jedynie bazy z Bell. Spisywała się całkiem nieźle:)
Ma przepiękne opakowanie :Pnigdy nie poznałabym po nim że to baza :) Sama nigdy nie używałam tego typu kosmetyków , może czas to zmienic ;)
OdpowiedzUsuńw lecie daję mojej skórze odpocząć, kiedy tylko mogę daruję sobie nakładanie podkładu, o bazie nie mówiąc ;)
OdpowiedzUsuń