Szmatka do mycia buzi z The Body Shop

1 czerwca 2013
Cześć :)

Jakiś czas temu, po raz pierwszy odwiedziłam sklep The Body Shop.





Zakupy były skromne: masło do ciała, maseczka do buzi i szmatka do demakijażu.

Dziś słów kilka o szmatce. 

Tak w ogóle, to szukałam szmatki muślinowej. Nie mogłam nigdzie jej kupić. W końcu zrezygnowałam. Podczas wizyty w TBS dorwałam tę i jestem z niej bardzo zadowolona.


Jest grubsza od szmatki muślinowej i na pewno trwalsza. W 100% wykonana z PVA. Dla mnie jest po prostu gąbczasta, bardzo przyjemna w dotyku. Jest niesamowicie miękka,a w kontakcie ze skórą -cudownie ją otula. 



Świetnie zmywa makijaż /i oczu i twarzy/, wszelkie maseczki i inne mazidła, które nakładam na twarz ;))
Po użyciu płuczę ją pod ciepłą, bieżącą wodą i pozostawiam do osuszenia. Po wyschnięciu twardnieje. 

W szmatce zachwyciła mnie jeszcze jedna, istotna rzecz: można ją prac w pralce.


Jak wiadomo, nie wszystkie pozostałości po maseczkach czy kosmetykach da się zmyć ręcznie, więc taka opcja jest wręcz idealna.

Szmatki używam od ponad miesiąca i jak na razie nie zauważyłam żadnych, nawet minimalnych śladów używania.

Koszt szmatki- ok. 20zł.


Używacie podobnych szmatek? A może miałyście taką samą ?

Pozdrawiam- dolin. ek :*
24 komentarze on "Szmatka do mycia buzi z The Body Shop"
  1. Super! Nie miałam nigdy takiego produktu :)
    Zaciekawiłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam nigdy żadnych szmatek do oczyszczania buzi...ale chętnie bym wypróbowała :) narazie przymierzam się do zakupu gąbeczki konjac ale jak zawędruję przypadkiem to TBS to napewno poszukam tej szmatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja się wybieram do tego body shopu i wybrać się nie mogę :D Mam nadzieję, że przed 15 czerwca uda mi się tam dotrzeć, bo mam rabat na zakup dwóch masełek w cenie 1 :D Jaką wersję zapachową wybrałaś? ;>
    A tą szmatkę chyba sobie przypadkiem wrzucę do koszyka ];->

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w życiu pełno takich "przypadków" kosmetycznych :P
      Z tymi zapachami maseł zgłupiałam. Nawąchałam się i w końcu nie wiedziałam,które wziąć. W końcu padło na Moringa. Zapach bardzo specyficzny. Nie każdemu może się podobać,ale ja je wzięłam :)

      Usuń
  4. mam i używam muślinu Liz Earle na zmianę ze szczotką Clarisonic, obie uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy gadżet:) Jak tylko będę miała okazję, to na pewno kupię.

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz widze takie cudo na oczy ;)
    jednak z chęcią sama bym zakupiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy czegoś takiego nie używałam i w sumie nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawa rzecz... nigdy nie miałam podobnej

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze widzę takie cudo, naprawdę godne uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ta szmatka ma bardzo ciekawą fakturę

    OdpowiedzUsuń
  11. już mi się przypomniało co miałam ostatnio kupić w TBS...

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiedziałam o istnieniu takiej szmatki, tak samo jak nie wiedziałam o istnieniu Glov, które teraz testuję :)
    Ciekawy produkt !

    OdpowiedzUsuń
  13. Może nie uwierzysz, ale ja nie wiem jak się stosuje takie szmatki:) Używa się jakiegoś kosmetyku czy tylko woda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed użyciem zwilżam szmatkę wodą i przecieram buzię do momentu aż zmyję cały makijaż. Przez ten czas opłukuję ją kilkakrotnie ;)

      Usuń
    2. Jeżeli makijaż jest "cięższy" ,stosuję na szmatkę żel do mycia buzi ;)

      Usuń
    3. W pierwszym przypadku masz wrażenie, że cera jest całkowicie czysta? Zastanawiam się generalnie czy ta szmatka rzeczywiście sobie poradzi. Przepraszam, że tak Cię męczę, ale bardzo mnie ten produkt zaciekawił:)

      Usuń
    4. W kontakcie z żelem myjącym ze szmatką nic się nie dzieje,więc nie martw się tym.
      Cera jest czysta ;)

      Usuń
    5. PRZY NAJBLIŻSZEJ WIZYCIE W BS SOBIE TAKĄ SPRAWIĘ:)

      Usuń
  14. ciekawa, ale jakoś nie przepadam za akcesoriami do mycia twarzy, mam wrażenie, że tam jest zbiegowisko bakterii i innych takich stworków ...

    OdpowiedzUsuń
  15. słyszałam ,że bez rewelacji niestety:/

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka szmatka to dla mnie nowość. Wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature