Cześć ;)
Czy u Was też taki skwar? Uff,gorąco! :)
---
Niedawno w Lidlu zakupiłam dość ciekawy produkt. Mowa o płatkach peelingujących Iseree.
Gdy chcę pozbyć się martwego naskórka i dogłębnie oczyścić twarz, zazwyczaj używam gotowych peelingów.
W przypadku tych płatków potrzebna jest odrobina wody /lub bez-jak kto woli/ oraz mleczko lub żel,którym na co dzień oczyszczamy buzię.
Wystarczy na płatek wylać porcję mleczka i przecierać nim całą buzię. Dzięki temu uzyskamy efekt podobny do tego,gdybyśmy używały zwykłego peelingu w kremie.
Płatek jest duży, a jedna powierzchnia jest szorstka . Widać na niej małe,niebieskie kropeczki peelingujące.
Producent zapewnia,że w każdym płatku znajduje się wyciąg z aloesu i prowitamina B5. W paczce znajdziemy 30 płatków. Koszt-ok. 4-5 zł.
Nie wiem, czy są one dostępne w regularnej sprzedaży, ale jak je zobaczycie, nie zastanawiajcie się tylko bierzcie ;)
Są świetne !
Używałyście kiedyś takiego "wynalazku" ? :))
Magda
używałam tego i uważam że ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam płatki peelingujące innej firmy, ale zamiast zostawiać skórę oczyszczoną sprawiały, że była tłusta.
OdpowiedzUsuńPisałam o tych płatkach u siebie, jestem z nich bardzo zadowolona. Widzę, że zmienili opakowanie, kiedyś było w kartoniku.
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie:))
OdpowiedzUsuńhmn... przemkneły mi gdzies kiedys ale nie zwracałam na nie uwagi... a blad to był;)
OdpowiedzUsuńmiałam kupić i szkoda, że nie wZięłam...
OdpowiedzUsuńNie używałam ale zastanawiałam się nad spróbowaniem :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciekawe :) muszę ich poszukać :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt;) Nie słyszałam jeszcze o takich płatkach;D
OdpowiedzUsuńTakich płatków nigdy nie miałam, ciekawe czy są dostępne. :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam, to dla mnie nowość, podobają mi się i cena też jest przystępna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt,super rozwiazanie.do lidla rzadko zagladam,bo u mnie w mescie nie ma,a do Olsztyna mam daleko :P
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym wcześniej, a szkoda ;-)
OdpowiedzUsuńnie znam kompletnie...a nie podrażniają skóry?
OdpowiedzUsuńNo i oczy mam teraz wielgachne, a chęć wypróbowania tego cuda jest u mnie ogromna. Niesamowicie fajny produkt :) Mam ochotę od razu polecieć do Lidla :D
OdpowiedzUsuń