Clinique Perfectly Real Makeup

11 czerwca 2013
Cześć :)

Dziś wyczekiwana przez Was recenzja podkładu CLINIQUE PERFECTLY REAL MAKEUP.

Kosmetyk znajduje się w zgrabnej tubce o pojemności 30ml. Tubka jest odkręcana, a dozownik stanowi wydłużony "dziubek", przez który wydostaje się lekka, emulsyjna formuła podkładu.


Mój odcień


Podkład możemy zużyć w ciągu 24 m-cy /od otwarcia/. Tak długi okres przechowywania jest dużym plusem. nie musimy na siłę zużywać kosmetyku, tylko dlatego,żeby się nie przeterminował.

Producent zapewnia,że podkład wyrówna koloryt naszej skóry i dostosuje się do jej odcienia, nadając lekkie, naturalne wykończenie.
Dzięki technologii mikropigmentów ma niwelować niedoskonałości cery. 

Po raz pierwszy zgadzam się w 100% z tym,co napisał na opakowaniu producent.

Podkład jest lekki,nie zapycha porów. Moja skóra oddycha,pomimo cienkiej warstwy podkładu na buzi. Kosmetyk idealnie rozprowadza się. Nie tworzy smug. Kosmetyk nakładam pędzlem. Nie muszę martwić się tym,że gdzieś będzie go za dużo.

Dla zainteresowanych-skład


Krycie jest średnie. U mnie zakrywa to,co chcę ukryć :drobne przebarwienia, niedoskonałości skóry,zmęczoną cerę.

Dość długo utrzymuje się na buzi-około 6 godzin. Potem konieczne jest dokonanie kosmetycznych poprawek.

Dzięki rozświetlającym pigmentom, buzia odzyskuje blask. 

Według mnie podkład nie nadaje się do skóry tłustej. Jestem posiadaczką cery mieszanej i po kilku godzinach buzia  świeci się z nadmiaru sebum.

Nie jest to typowy podkład matujący,ale dzięki lekkiej formule,nie obciąża cery.Wygląda naturalnie w każdym świetle.

Czy ma jakieś poważne minusy? Tak-jeden. Podkład nie posiada  filtra przeciwsłonecznego. Nie doszukałam się na opakowaniu informacji o SPF.

Jeśli orientujecie się czy podkład chroni przed słońcem,dajcie znać w komentarzach.

Pomijając ten istotny detal, podkład można by uznać za idealny! Nie zbiera się w załamaniach skóry, nie spływa z twarzy, nie podkreśla zmarszczek. Nie zapycha porów,skóra swobodnie oddycha. Dobrze tuszuje drobne niedoskonałości, wygładza i optycznie rozświetla cerę. Jest optymalnie trwały i wydajny.
Idealny na wiosnę i lato.

Gdyby nie brak filtra,zakupiłabym kolejne opakowanie.

Kosmetyk można zakupić w Sephorze,Douglasie. Kosztuje ok. 120zł.




A jakich Wy używacie podkładów, gdy na zewnątrz termometr pokazuje więcej niż 15 stopni C ?

Magda 






25 komentarzy on "Clinique Perfectly Real Makeup"
  1. Troszkę drogi, a szkoda, bo jestem ciekawa jakby się sprawdził u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda:( Mam cerę suchą i nie będę ryzykować przetłuszczenia, ale póki nie doszłam do zdania o tym, że nie polecasz go do cery suchej to byłam pewna, że go kupię.

    OdpowiedzUsuń
  3. okres użytkowania jest idealny, szkoda,ze taka cena, ale mam nadzieje kiedyś wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kręciłam się jakiś czas temu koło niego bo taki bardzo w moim typie, ale niestety już widzę że u mnie na mojej tłustej cerze by się nie sprawdził :( może w zimę, hm.. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. JaKasiaK , on właśnie jest do cery suchej :P

    OdpowiedzUsuń
  6. no niestety moja cera jet lusta wiec raczej nie propozycja dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Może i drogi ale prezentuje się bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. latem dają radę moje minerały, ale czasami muszę od nich odsapnąć

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam mieszaną cerę i u mnie na pewno nie zdałby egzaminu. Aktualnie przerzuciłam się na azjatyckie BB i podkłady mineralne

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie przyjrzę mu się bliżej przy kolejnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z matujących przerzuciłam się na rozświetlające, nie tylko podkłady, ale także na kremy i nie żałuję :) Wygląda to o wiele lepiej

    OdpowiedzUsuń
  12. O, byłam ciekawa Twojej recenzji :)
    A skład mnie powalił :O

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię kosmetyki Clinique:) a teraz na lato używam kremu BB Anew i jak dla mnie jest idealny :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja używam BB creamów azjatyckich - dają radę :D
    Kiedyś miałam próbkę taką 10 ml podkładu z Clinique'a, ale mi nie spasowała i jakoś od tamtej pory nie mam ochoty na ich podkłady ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie by się raczej nie sprawdził;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja właśnie używam CC z FM-u

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawy, szkoda że zaczyna błyszczeć po 6h.

    OdpowiedzUsuń
  18. mam tłusta cerę , wiec odpada!!!! no i jeszze brak SPF

    OdpowiedzUsuń
  19. podkładny clinicq bardzo lubię miałam kiedyś superbalanced

    OdpowiedzUsuń
  20. No to na moim tłuściochu tez by się nie utrzymał;(
    klik i jestem u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podkładów nie używam, na razie te "pseudo" kremy BB z drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja teraz zamierzam sięgnąć po krem tonujący z Pharmacerisa :)

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo ciekawią mnie podkłady Clinique i wydaje mi sie że kilka wpasowałoby mi się w moje potrzeby, tylko te ceny.... :)

    OdpowiedzUsuń
  24. latem staram się ograniczać nakładanie podkładów/pudrów - niech moja twarz pożyje ciut własnym życiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Trochę dość drogi, również mam cerę mieszaną i jak by mi się nie sprawdził za taką kaskę. to szkoda by było :P

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature