Witajcie ;)
Ostatni dzień maja jest zwiastunem ulubieńców tego miesiąca. Tym razem przedstawię Wam tylko 4 produkty, których używanie sprawiło mi największą przyjemność.
Oczywiście to nie tak,że nie używałam tuszu do rzęs czy cieni. Po prostu o innych już pisałam w poprzednich "ulubieńcach".
---
Zacznę od płatków kosmetycznych. Zazwyczaj używam mniejszych,okrągłych płatków. Na próbę kupiłam te większe i jestem nimi zachwycona! Nie rozpadają się, dobrze oczyszczają buzię i przede wszystkim są większe,przez co i bardziej wydajne.
Mój hit!
---
Po niewypale,jakim był podkład Revlona Colorstay / TU poczytacie więcej /, zakupiłam o wiele lżejszy podkład Perfectly Real Makeup z Clinique.
Nie muszę pisać, że jestem nim oczarowana. Według mnie idealny na lato, lekko rozświetlający. Moja skóra nareszcie oddycha,pomimo podkładu na buzi.
Przymierzam się do obszerniejszej recenzji na blogu.
---
W swojej kolekcji perfum, wód i innych pachnideł, posiadam tę, na którą polowałam /patrz: oszczędzałam :) / dość długo. Mowa o wodzie perfumowanej Coco Chanel Mademoiselle.
Mam ją już od ok. pół roku. Używałam jej dość rzadko, jednak od jakiegoś czasu-po prostu-namiętnie! :)
Zapach jest cudny,piękny,głęboki, bardzo kobiecy. Uwielbiam go. Wiem, że to dziwne co napiszę, ale mam wrażenie, że każdego dnia pachnie trochę inaczej. Jednak za każdym razem kobieco i elegancko.
---
I ostatni, majowy ulubieniec- kapsułki Dermogal. Pisałam o nim w ostatnim poście, więc jeśli jesteście zainteresowane, zajrzyjcie :)
Pa,pa- buziaki- dolin. ek :)
Zaciekawiłaś mnie tym podkładem:) a perfum zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam raz te większe płatki, ale jakoś nie przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńW rossmannie są płatki Lilibe o kształcie elipsy, sa większe od zwykłych okrągłych, są genialne, a do tego wcale nie takie drogie. Często ich używam na przemian z mniejszymi okrągłymi
OdpowiedzUsuńTeż je bardzo lubię ;)
Usuńteż uwielbiam te perfumy, ale od jakiegoś czasu wolę Chanel Noir :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję go powąchać-piękny, ale nie moje nuty zapachowe ;)
UsuńTen podkład mnie zaciekawił;)
OdpowiedzUsuńMnie również podkład zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować te płatki:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych płatków, też zawsze wolałam używać okrągłe, ale wypróbuje te o których piszesz ;)
OdpowiedzUsuńteż używałam przez jakiś czas większych wacików i byłam zadowolona...i tak się zastanawiam dlaczego ja do nich nie wróciłam :) Rybki planuję kupić :)
OdpowiedzUsuńchyba muszę też po większe płatki sięgnąć:]
OdpowiedzUsuńKiedyś kupię ten zapach, jest śliczny ♥
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie ten podkład :)
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie płatki skończyły...wiem już które kupię :D
OdpowiedzUsuńKilku ulubieńców ale za to konkretnych :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te płatki do demakijażu, a opisem podkładu zachęciłaś mnie do kupna!
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić te płatki. nigdy nie miałam takich dużych
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów :( ciekawa jestem tego zapachu :D
OdpowiedzUsuńkolejny raz mogłabym sie podpisać pod Twoimi ulubieńcami.... choć ich nie znam :)
OdpowiedzUsuńdermogal sobie już zamówiłam, o coco marzę niezmiennie od kilku lat (musze skarbonke założyc na ten cel bo inaczej nigdy nie kupię ), podkład pewnie także bym pokochała. a duże płatki równiez lubię :)
Ostatnio zaczęłam używać rybek Dermogal, ale jeszcze nie widzę żadnych efektów.
OdpowiedzUsuńmam ochotę na ten podkład z Clinique.Perfumy jak dla mnie za ciężkie u mnie jest nowy wpis z moim ulubionym zapachem,zajrzyj:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam