Witajcie ;)
Z małym poślizgiem,ale są - ulubieńcy marca!
Właściwie to pierwszy post o takiej tematyce. Co miesiąc dzielić się będę z Wami wiadomościami o kosmetykach,których używałam w danym miesiącu najczęściej.
Zaczynając od pielęgnacji:
1. SZAMPON I MASKA DO WŁOSÓW HAIR GROWTH, LEE STAFFORD
O kosmetykach Lee Stafford pisałam TU. Jestem nimi zachwycona: odpowiada mi ich działanie,konsystencja,zapach. Po użyciu włosy są miękkie,pachnące,odżywione i rzeczywiście szybciej rosną !
Z pewnością szybko z nich nie zrezygnuję :)
2. OCZYSZCZAJĄCY ŻEL DO SKÓRY TŁUSTEJ I WRAŻLIWEJ, LA ROCHE - POSAY
Żel zakupiłam korzystając z promocji w SuperPharm. W dużej tubie /200ml/ znajduje się naprawdę gęsty i pieniący się żel. Doskonale oczyszcza buzię, jest mega wydajny i delikatnie pachnie.
Uwielbiam go!
3. DEZODORANT CRYSTAL O ZAPACHU RUMIANKU I ZIELONEJ HERBATY
Więcej i dezodorancie Crystal napisałam TU. Wcześniej miałam wersję w kamieniu, teraz mam "kulkę". Pachnie delikatnie, neutralizuje rozwój bakterii i dzięki temu likwiduje przykry zapach. Najważniejsze jednak jest to,że nie posiada w składzie soli aluminium.
To moje osobiste odkrycie roku 2012 :)
4. KREM PRZYWRACAJĄCY MŁODOŚĆ SKÓRY POD OCZY, TOŁPA DERMO FACE 35+
Uwielbiam ten krem za konsystencję, wydajność i działanie. Szybko sie wchłania,natychmiast rozświetla okolice oka,a przy dłuższym stosowaniu,likwiduje cienie i worki pod oczami.
Kończę pierwsze opakowanie i z pewnością zakupię kolejne ;)
5. BALSAM DO RĄK NAILS HAND FEET, DOUGLAS
Zapach i konsystencja-to najmocniejsza strona kosmetyku. Kosmetyk marki Douglas /i tylko tam dostępny/.
Kosmetyki kolorowe:
6. PALETA CIENI NAKED 2, URBAN DECAY
najczęściej używane odcienie |
Cóż ja mogę napisać Wam o tej palecie? ;)
Polowałam na nią długo. Kiedy wreszcie ją kupiłam, nie pożałowałam ani jednej złotówki wydanej na nią. Piękne kolory, pigmenatacja-idealna,a trwałość-po prostu bajka.
Więcej piszę o niej w TYM poście ;)
Na zdjęciu powyżej , zaznaczyłam 4 odcienie,których ostatnio używałam najczęściej: od lewej: Half Baked, Bootycall, Verve i Busted.
7. MODELUJĄCY TUSZ DO RZĘS INFINITO, COLLISTAR
W poście opisuję moją zdobycz. Przez kilka,dobrych lat poszukiwałam idealnego tuszu. I znalazłam!
***
Tych kilka kosmetyków , najczęściej towarzyszyło mi w miesiącu marcu. Bardzo je lubię, nie zawiodły mnie i na razie pozostaną ze mną :)
Buziaki- dolin ek :*
żel Effaclar uwielbiam :) swego czasu zużyłam kilka dobrych tubek i opakowań z pompką po 400 ml :)
OdpowiedzUsuńKocham tą paletkę! Praktycznie co dziennie jej używam na zmianę z 1 NAKED. Moim zdaniem dobra inwestycja.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
1 niestety nie posiadam,ale kto wie? :P
UsuńPaletkę mam i to dzięki Tobie :) A tusz też mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńOo? Miło mi :*
UsuńMam nadzieję,że jesteś z niej tak samo zadowolona jak ja ::)
Piękna paletka, marzy mi sie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nic z Twoich ulubieńców. Ale paletka jest przepiękna:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam przyjemności używać ani jednego z twoich ulubieńców :) Ale paletka, a zwłaszcza ten dezodorant bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńOstatnio cała seria Lee Stafforda była w promocji w Hebe...aż żal, że nie skusiłam się ;/ pewnie bym nie pożałowała ;) ale przy najbliższej okazji nie odmówię sobie tej przyjemności i kupię coś z tej serii do włosów - ciekawa jestem jakie na mnie zrobi wrażenie :))
OdpowiedzUsuńMogę sobie znów powzdychać do Naked :D Piękna jest :) Ale i ten różowy duet na początku listy ulubieńców mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńnie używałam żadnego z tych produktów, ale tusz wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńHm nie używałam nic z tych cudeniek :) Ale ciekawa jestem jak kosmetyki lee stafford spisały by się na moich biednych włosach :D
OdpowiedzUsuńPaletka NAKED2 jest cudowna :) Ma genialne kolory ;))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
kremem pod oczy od Tołpy też jestem oczarowana a tej paletki zazdroszczę Ci od dawna ;))
OdpowiedzUsuńTen szampon i maska mnie zachęcają. Włosy mi strasznie powoli rosną, o ile wgl rosną ;D Chociaż coś tam się rusza bo po odrostach widzę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
o ja nie znam nic - musze nadrobic :)
OdpowiedzUsuńkrem z Tołpy jest interesujący:)
OdpowiedzUsuńNAKED kiedyś będzie moja...to zdecydowanie najpiekniejsza paleta, trafiająca w moją ulubioną kolorystykę...póki co cena jest dla mnei dość zaporowa ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić crystal w kulce, miałam w sprayu, ale wolę kulki zdecydowanie:]
OdpowiedzUsuńStrasznie zaciekawiły mnie produkty do włosów HAIR GROWTH, LEE STAFFORD. Sama zapuszczam włosy i szukam złotych środków na przyśpieszenie ich wzrostu. :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zaciekawiły kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma używa 3 opakowanie tej maski Lee Stafford. Miała włosy ścięte na boba, a po nie całym roku ma za ramiona. Także działa, trzeba ją tylko dłużej używać:)
OdpowiedzUsuńMam pytanko- ten szampon ma SLS?
Tak, szampon zawiera SLS-y ;)
OdpowiedzUsuń