"Kobiece" łowy

10 marca 2013
Cześć! :))

Przedwczoraj był Dzień Kobiet. Niektórzy mówią, że tego święta nie obchodzą,bo komunistyczne albo przestarzałe. Ale ja lubię takie dni, wtedy wszyscy są jacyś inni (milsi?). A ja mam pretekst, żeby kupić jakiś drobiazg i tym samym sprawić sobie małą przyjemność :))

W tym celu odwiedziłam drogerię HEBE i Douglas


Dawno nie byłam w Douglasie, więc postanowiłam,że tylko sobie pospaceruję między półkami :)
Ten "spacer" zakończył się kupnem wydłużającej maskary Collistar i enzymatycznego peelingu z Dermiki. Oprócz tego otrzymałam jeszcze dwie próbeczki perfum.


Jak wiecie, moje poszukiwania "tuszu idealnego" trwają i coś czuję, że znalazłam coś,co może zbliżyć się do mojego ideału. Trochę go poużywam  i na pewno dam znać, jak się spisuje ;)

Potem udałam się do Hebe , gdzie tym razem dwóch ochroniarzy przywitało mnie nieprzymuszonym "Witamy w HEBE!"  :))

Akurat wizyta w tej drogerii nie była przypadkowa. Gdy byłam tam ostatnio, skusiłam się na dwa produkty do włosów Lee Stafford (recenzja już niedługo). Napiszę krótko:REWELACJA! Musiałam tam wrócić i kupić z tej linii coś jeszcze. I znów padło na maskę do włosów i szampon. Oprócz tego, wzięłam tak wszędzie zachwalany, podkład Colorstay z Revlona i puder brązujący.


A Wy zrobiłyście sobie jakiś mały prezencik z okazji Dnia Kobiet? A może Wasi mężczyźni o to zadbali ? :))

Z pozdrowieniami- dolin ek :*
29 komentarzy on ""Kobiece" łowy "
  1. Ja szczerze mówiąc nawet nie przyszło do głowy żeby odwiedzać drogerię w dzień kobiet :) A przyjemnością bylo wyjście po pracy z koleżankami.Ciekawie zapowiada się tusz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusisz tym Collistarem...;)
    Ja sobie dałam bana na wchodzenie do Douglasa- nie za dobrze to się kończy dla mojego portfela...:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Udane zakupy:) Ja niestety nie upolowałam nic tego dnia:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo skromnie, bo tylko maseczkę Rival de Loop poprawiającą nastrój - truskawkową :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne zakupy. Jakoś nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi na te produkty do włosów. Czekam na ich recenzje:) Ja zamiast na zakupy poszłam na pyszny lunch:)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha ja też wykrozystuję takie dni ;D a co :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie o kosmetyki w dzień kobiet dba mój facet :D

    OdpowiedzUsuń
  9. łał! Świetne zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio poszalałam i teraz szlaban na zakupy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. przez pogodę (lało cały dzień) nawet nie miałam ochoty na chodzenie po sklepach :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo...tusz idealny? Nie mogę się doczekać notki :) Ja już się podłamałam, że takiego nigdy nie znadję, ale może jest szansa :D A Panów Hebe uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. oj, ja również przegapiłam okazję, żeby beztrosko zrobić zakupy w dzień kobiet:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja byłam w Hebe w dzień kobiet po mleko Bebilon dla córki ;) Miałam bon -10zł, więc żal było nie wykorzystać ;)
    Ale żeśmy się nie spotkały :(
    Też jestem ciekawa tej linii do włosów ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam taki bon :D
      Faktycznie, mogłyśmy się spotkać :))

      Usuń
  15. Ja poszalałam w Hebe w sobotę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. o zakupy pierwsza klasa;) Ja niestety w tym roku nic sobie nie kupiła ale odrobię to sobie za rok:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja ostatnio byłam w Hebe i to chyba będzie moja ulubiona drogeria :) dobrze że nie mam dostepu na co dzień bo bym zbankrutowała :D

    OdpowiedzUsuń
  18. A mi chłopak kupił peeling :D I kochany pytał się o "podkład na powieki" haha bo usłyszał kilka dni wcześniej, że chciałam sobie kupic bazę pod cień :D No ale niestety nie było akurat w sklepie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo fajne zakupy :)
    mi chłopak kupił balsam do ust z TBS i grzebień również z tego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No to udały Ci się "łowy" :)) Mnie bardzo hojnie obdarował chłopak :)) tak że skakałam z radości :))

    OdpowiedzUsuń
  21. jakie zakupy cudne !!!
    Będę wyczekiwać recenzji, świetne rzeczy kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. dwóch ochroniarzy?!?!
    że też u mnie nie ma hebe ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Zakupy udane, zazdroszczę Hebe, ja nie mam tego dobrodziejstwa, z drugiej strony może to i dobrze. Podkład Colorstay jest moim ulubieńcem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja z tych kosmetyków mam tylko peeling enzymatyczny firmy Dermika ale powiem wam ze był to bardzo udany zakup !
    Peeling jest niesamowity naprawdę super złuszcza skore. Skora po użyciu peelingu jest bardzo dobrze oczyszczona, zregenerowana i wygląda o wiele lepiej.
    Peeling jest idealny dla wrażliwej, delikatnej skory - nie uczula, nie podrażnia ale działa naprawdę skutecznie. Z serii PURE od Dermiki mam jeszcze zel do mycia twarzy i jest równie ciekawym produktem jak ten peeling POLECAM :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature