Witajcie,
uwielbiam lakierowe nowości,więc nie mogłam przepuścić takiej okazji i nie kupić choć jednego z nowych lakierów WIBO Gel Like. Jak wiecie, każdy odcień został "zaprojektowany" przez inną blogerkę.
Spośród wszystkich odcieni, najbardziej spodobał mi się odcień o numerze 9 Peaches and Cream.
Kolor jest delikatny,ale jednocześnie dobrze widoczny na paznokciach. To idealne połączenie brzoskwini z kremem :)
Zgrabna buteleczka mieści 8,5 ml gęstego, żelowego lakieru. Pędzelek jest dość krótki,a włosie-rzadkie, jednak nie przeszkadza to w aplikacji lakieru. Już jedna warstwa daje pożądany,głęboki odcień.
Dużym plusem jest fakt, że kolor lakieru na paznokciach pokrywa się z kolorem w buteleczce.
Trwałość to "pięta achillesowa" lakieru. Po 1-2 dniach zaczynają ścierać się końcówki lub po prostu sam odpryskuje. Potem jest już tylko gorzej.
Na zdjęciu poniżej widać,że lakier nie nadaje spektakularnego błysku na paznokciach. Według mnie konieczne jest użycie top coatu lub preparatu nabłyszczającego. Nie traktuje jednak tego jako wadę. Nie wszystkie lakiery muszą błyszczeć i oślepiać nasze oczy ;))
No i ta cena! 5,99zł. za buteleczkę pięknego,wiosennego lakieru. Czegóż chcieć więcej? :)
A Wy już macie swój Gel Like ?
dolin. ek
śliczny :)
OdpowiedzUsuńDelikatny i wiosenny:)
OdpowiedzUsuńPiękny:) Koniecznie muszę dopisać go do mojej listy zakupów:)
OdpowiedzUsuńpiękny, w moin guście :)
OdpowiedzUsuńa ja się wyłamie bo wydaje mi się przeciętny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor , jeden z ładniejszych z kolekcji :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńja do tej pory jakoś się nie skusiłam na żaden lakier z tej kolekcji
OdpowiedzUsuńi widzę ,że nie jest on aż tak rewelacyjny, dlatego nie żałuje ze go nie mam:)
Ja mam 5 z nich (a jakby co to do wygrania u mnie w rozdaniu są 2 :D), mają piękne kolory, ale ich schnięcie i trwalość to koszmar...
OdpowiedzUsuńSłyszałam że mimo pięknego koloru jakość to koszmar... Więc nawet tych 5zł szkoda...
OdpowiedzUsuńKolor jest cudny, ale trwałość fatalna :(
OdpowiedzUsuńu mnie już dawno nie ma śladu po lakierach z kolekcji blogerskiej :(
OdpowiedzUsuńA mnie ten kolor jakoś nie przekonuje. Co nie zmienia faktu, że z tej serii mam dwa inne kolory :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńMam go. Kolor śliczny, ale konsystencja do kitu...
OdpowiedzUsuńFajny wiosenny kolorek!
OdpowiedzUsuńBuziaczki :**
śliczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne kolorki, a brak połysku akurat mi się podoba. Przecież wszystkie lakiery błyszczą, więc warto czasami mieć coś innego:) Szkoda, że tak szybko się ściera.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ładnie wygląda ;) muszę się skusić na jakiś kolorek ;)
OdpowiedzUsuńja juz mam ten lakier, inne kolory jakos specjalnie mnie nie kuszą. ja zawsze na swoj klade top coat i pieknie błyszczy :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś ten kolor nie porwał, a wiem, że wiele osób za nim szaleje :D
OdpowiedzUsuńOdzywa się we mnie kolejna mania- chcę je wszystkie!:)
OdpowiedzUsuńteż mam go dziś na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te lakiery, ale w moim Ross ciągle ich nie ma :(
OdpowiedzUsuńMa ochotę na kilka kolorków, na ten również.
Całkiem ciekawy kolorek, nie spotkałam się chyba jeszcze z takim. Może i lakiery z tej serii nie są super wytrzymałe i nie wszystkie bosko kryja, ale i tak je lubie :D
OdpowiedzUsuńTen kolorek wyjątkowo siedzi mi w głowie, ale póki co nie miałam okazji, żeby zabrać go do domu:)
OdpowiedzUsuńNa tylu blogach widziałam ten kolor, a tylko u ciebie nie jest potraktowany niczym nabłyszczającym. Do tej pory byłam przekonana, że lakier ma normalny błysk jak większość lakierów.
Widziałam go już na kilku blogach i bardzo mi się on podoba :) z pewności, gdy go znajdę w drogerii pójdzie ze mną do domku :)
OdpowiedzUsuńMam lakier ten od Amethyst w kolorze fuksji -jest bajeczny;) a ten też wygląda ładnie;)
OdpowiedzUsuńCudny ten kolorek;)
OdpowiedzUsuńNie jestem zadowolona z tego lakieru. Owszem kolor jest piękny. Lakier jednak ma dać efekt żelowych paznokci mija to się z prawdą;/ A sama trwałość to jedna wielka pomyłka
OdpowiedzUsuń