Witajcie,
jakiś czas temu chwaliłam się Wam zestawem kosmetyków Green Pharmacy.
Minęły już ponad 3 tygodnie i wreszcie mogę podzielić się z Wami opinią na ich temat.
Zacznę od nawilżającego olejku kąpielowego 2w1.
Olejek zamknięty jest w ciemnej, 250ml butelce . Bez problemu można kontrolować ubytek produktu.
Wewnątrz znajduje się gęsty , jasnopomarańczowy płyn. Dzięki temu jest bardzo wydajny,gdyż nie potrzebujemy jednorazowo aż tyle kosmetyku.
Muszę przyznać,że po raz pierwszy spotkałam się z kosmetykiem o tak uniwersalnym zastosowaniu. Pełni jednocześnie funkcję żelu pod prysznic i płynu do kąpieli. Dobrze się pieni, nie podrażnia oczu, gdy przypadkowo się tam dostanie.
Zapach jest bardzo intensywny i aromatyczny. Spośród kilku propozycji zapachowych, posiadam ten z olejkiem ylang ylang & pomarańczy. Dominującą nutą zapachową jest gorzka pomarańcza (mogłaby być słodka). Da się również wyczuć olejek ylang ylang. Woń kosmetyku wyczuwalna jest na ciele przez dłuższy czas.
Działanie olejku jest różnorodne.
Po pierwsze :nawilża i odżywia. Efekty zauważyłam już po kilku dniach używania. Po kąpieli skóra jest jędrniejsza i nie potrzebuje dodatkowego natłuszczenia.
Po drugie: działa relaksująco, wyciszająco i uspokajająco. Wszystko za sprawą olejku ylang ylang, który likwiduje uczucie niepokoju i zmniejsza stres.
Muszę przyznać,że na tym polu spisał się świetnie. Nieraz zdarzało się,że po ciężkim dniu marzyłam o ciepłym,relaksującym prysznicu. Wtedy olejek sprawdzał się w 100%.
Po trzecie: skład olejku powoduje,że jest on również afrodyzjakiem. Nie stosowałam go pod tym kątem, jednak znając właściwości słynnego , indonezyjskiego "kwiatu wszystkich kwiatów" jestem w stanie uwierzyć w jego miłosne właściwości.
Reasumując:
produkt naprawdę godny sprawdzenia i polecenia. Wydajny, o wielu nutach zapachowych, mający działanie uspokajające i relaksujące. Dodatkowo nawilża naszą skórę, działa delikatnie ujędrniająco i wygładzająco.
Jeśli zależy Wam na odprężającym i długotrwałym zapachu, z pewnością olejek kąpielowy Green Pharmacy Was nie zawiedzie!
Pozdrawiam-dolin.ek :)
jakiś czas temu chwaliłam się Wam zestawem kosmetyków Green Pharmacy.
Minęły już ponad 3 tygodnie i wreszcie mogę podzielić się z Wami opinią na ich temat.
Zacznę od nawilżającego olejku kąpielowego 2w1.
Olejek zamknięty jest w ciemnej, 250ml butelce . Bez problemu można kontrolować ubytek produktu.
Wewnątrz znajduje się gęsty , jasnopomarańczowy płyn. Dzięki temu jest bardzo wydajny,gdyż nie potrzebujemy jednorazowo aż tyle kosmetyku.
Muszę przyznać,że po raz pierwszy spotkałam się z kosmetykiem o tak uniwersalnym zastosowaniu. Pełni jednocześnie funkcję żelu pod prysznic i płynu do kąpieli. Dobrze się pieni, nie podrażnia oczu, gdy przypadkowo się tam dostanie.
Zapach jest bardzo intensywny i aromatyczny. Spośród kilku propozycji zapachowych, posiadam ten z olejkiem ylang ylang & pomarańczy. Dominującą nutą zapachową jest gorzka pomarańcza (mogłaby być słodka). Da się również wyczuć olejek ylang ylang. Woń kosmetyku wyczuwalna jest na ciele przez dłuższy czas.
Działanie olejku jest różnorodne.
Po pierwsze :nawilża i odżywia. Efekty zauważyłam już po kilku dniach używania. Po kąpieli skóra jest jędrniejsza i nie potrzebuje dodatkowego natłuszczenia.
Po drugie: działa relaksująco, wyciszająco i uspokajająco. Wszystko za sprawą olejku ylang ylang, który likwiduje uczucie niepokoju i zmniejsza stres.
Muszę przyznać,że na tym polu spisał się świetnie. Nieraz zdarzało się,że po ciężkim dniu marzyłam o ciepłym,relaksującym prysznicu. Wtedy olejek sprawdzał się w 100%.
Po trzecie: skład olejku powoduje,że jest on również afrodyzjakiem. Nie stosowałam go pod tym kątem, jednak znając właściwości słynnego , indonezyjskiego "kwiatu wszystkich kwiatów" jestem w stanie uwierzyć w jego miłosne właściwości.
Reasumując:
produkt naprawdę godny sprawdzenia i polecenia. Wydajny, o wielu nutach zapachowych, mający działanie uspokajające i relaksujące. Dodatkowo nawilża naszą skórę, działa delikatnie ujędrniająco i wygładzająco.
Jeśli zależy Wam na odprężającym i długotrwałym zapachu, z pewnością olejek kąpielowy Green Pharmacy Was nie zawiedzie!
Pozdrawiam-dolin.ek :)
poszuka go u mnie w miasteczku i kupię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
chyba mnie przekonałaś i go poszuka :D
OdpowiedzUsuńJa z Green Pharmacy posiadam produkty tylko do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńByć może skuszę się i na ten olejek, gdy znajdę go w miejscowych drogeriach :)
Chyba się skuszę na to cudo...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie...:)
Będzie aż 4 zwycięzców...!!!
http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html?showComment=1355151105383#c9119174444175926115
Pozdrawiam...:)
Myślałam, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, a tutaj miła wiadomość :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy,więc ten produkt pewnie też polubiłabym :)
OdpowiedzUsuń