Cześć,
nie ukrywam,że ucieszył mnie dzisiejszy dzwonek do drzwi. Miły Pan Listonosz przyniósł mi wyczekiwaną paczuszkę,a w niej cudownie pachnące kosmetyki Farmony
nie ukrywam,że ucieszył mnie dzisiejszy dzwonek do drzwi. Miły Pan Listonosz przyniósł mi wyczekiwaną paczuszkę,a w niej cudownie pachnące kosmetyki Farmony
1. Szampon lniany Herbal Care
2. Szarlotkowy peeling do mycia ciała Sweet Secret
3. Szarlotkowe masło do ciała Sweet Secret
Jeszcze żadna szarlotka czy jabłecznik tak cudownie nie pachniały jak ten peeling i masło do ciała. Jabłka,bita śmietana i cynamon = uczta zmysłów pod prysznicem :))
Próbowałyście? :)
dolin.ek
zazdroszczę tego szarlotkowego zestawu ;)
OdpowiedzUsuńU, piękny zestaw:) Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję kawową - też rozkosz dla zmysłów :) Ciekawa jestem tego lnianego szamponu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą umyłam nim włosy. Pachnie cudownie, czystym lnem :))
Usuńto musi być obłędny zapach :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka i u mnie :)
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie :D
fajnie:) mam szampon, ale rumiankowy z tej serii, jest spoko:)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą wypróbowałam owy peeling szarlotkowy - zapach przesłodki, a drobinki ostre i grube ;)
OdpowiedzUsuńszarlotkowy zestaw musi pachnieć genialnie <3
OdpowiedzUsuńGratuluję ;-)
OdpowiedzUsuńgratki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńAle miło. Nie wiem czy bym tego nie pożarła:)
OdpowiedzUsuńTeż się powstrzymuję :P
Usuńkupiłam ten zestaw szarlotkowy jakiś czas temu w promocji :D Mam też zestaw kawowy ;)
OdpowiedzUsuńOba świetne, kosmetyki Farmony w ogóle mają to do siebie że pachną bardzo realistycznie :D
Ślicznie pachną :)
OdpowiedzUsuń