Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją kolekcją podkładów.
Nawet nie wiedziałam,że mam ich tak dużo! :)
Aby łatwiej było Wam się zorientować w tych wszystkich podkładach, podzieliłam je na: lekkie, średnio kryjące i mocno kryjące.
Lekkie
AA Krem BB- kolor jasny (więcej o kremie BB napiszę już niedługo w osobnym poście)
Revlon ColorStay Aqua- odcień beżowy
mineralny puder, bardziej wykończeniowy niż bazowy; dobrze nawilża,ponieważ w składzie zawiera wodę kokosową. Kupiłam go, ponieważ byłam ciekawa tego słynnego efektu chłodzenia, i faktycznie,po nałożeniu na twarz,przez chwilę da się wyczuć delikatne chłodzenie.
Zawiera drobinki rozświetlające,ale nie tworzą "taniego efektu".
Średnio kryjące
w tej grupie znalazło się aż 5 podkładów:
Max Factor Facefinity 3w1- 75 Golden
Mój najnowszy nabytek,a to wszystko za sprawą próbki, którą miałam okazję przetestować. Podkład pełni 3 funkcje:korektora, bazy i podkładu. Doskonale matuje. Nie wchodzi w pory, nie podkreśla skórek. Dla mnie jest bliski ideałowi!
AA Jedwabisty podkład rozświetlający- nr 2 (więcej o podkładzie już niedługo w poście )
Estee Lauder Double Wear Light- Intensity 2.0
Zanim nie wypróbowałam podkładu z MF to był mój ideał. Ładnie stapiał się ze skórą, dobrze matowił, nie barwił ubrań. Jednak po czasie zauważyłam,że stał się dla mnie za jasny. Została mi resztka, więc go na pewno "wykończę" .
Oriflame Giordani Gold Adaptive Foundation- Natural Beige
Uwiódł mnie zapach, szklane opakowanie i pompka. Faktycznie dopasowuje się do kolorytu cery, jednak po kilku godzinach moja twarz zaczęła się przetłuszczać i świecić. Nie zawiera drobinek rozświetlających.
Revlon Age Defying - 030 Gold Light
Nie jest to typowy podkład do samodzielnego nałożenia, raczej coś w stylu rozświetlacza. Do zastosowania nie tylko na twarz. Posiada mnóstwo pięknych drobinek. Nie tworzy "sztucznego" efektu.
Mocno kryjące
Vichy Aera Teint Pure- Sand 35
Z czasem okazał się za jasny. Za bardzo obciążał skórę, po nałożeniu był widoczny, podkreślał pory. Przetłuszczał mi twarz. Nie zawiera drobinek rozświetlających. Muszę go w końcu skończyć,bo męczę się z nim niemiłosiernie.
WIBO True Recover Foundation Illuminating- 03 cynamonowy
tani, dobry podkład. Zawiera drobinki rozświetlające,ale twarz wygląda naturalnie. Nie matuje na długo; po czasie trzeba dokonać kilku poprawek, jednak za taką cenę jest wart kupna i przetestowania. Nie suerujcie się nazwami odcieni-są mylące. Najlepiej samemu przejść do drogerii i sprawdzić kolory na testerach.
Czy trafiłam na mój podkładowy ideał?
Blisko jest MF, jednak nadal będę poszukiwać tego jedynego ,ulubionego,najlepszego...
Jeszcze kilka rodzajów mi pozostało :))
A jakie są Wasze ulubione podkłady? Znalazłyście swój ideał?
Pozdrawiam- dolin.ek
Nawet nie wiedziałam,że mam ich tak dużo! :)
Kolekcja |
Aby łatwiej było Wam się zorientować w tych wszystkich podkładach, podzieliłam je na: lekkie, średnio kryjące i mocno kryjące.
Lekkie
AA Krem BB- kolor jasny (więcej o kremie BB napiszę już niedługo w osobnym poście)
mineralny puder, bardziej wykończeniowy niż bazowy; dobrze nawilża,ponieważ w składzie zawiera wodę kokosową. Kupiłam go, ponieważ byłam ciekawa tego słynnego efektu chłodzenia, i faktycznie,po nałożeniu na twarz,przez chwilę da się wyczuć delikatne chłodzenie.
Zawiera drobinki rozświetlające,ale nie tworzą "taniego efektu".
odcień beżowy |
w tej grupie znalazło się aż 5 podkładów:
Max Factor Facefinity 3w1- 75 Golden
Mój najnowszy nabytek,a to wszystko za sprawą próbki, którą miałam okazję przetestować. Podkład pełni 3 funkcje:korektora, bazy i podkładu. Doskonale matuje. Nie wchodzi w pory, nie podkreśla skórek. Dla mnie jest bliski ideałowi!
AA Jedwabisty podkład rozświetlający- nr 2 (więcej o podkładzie już niedługo w poście )
Estee Lauder Double Wear Light- Intensity 2.0
Zanim nie wypróbowałam podkładu z MF to był mój ideał. Ładnie stapiał się ze skórą, dobrze matowił, nie barwił ubrań. Jednak po czasie zauważyłam,że stał się dla mnie za jasny. Została mi resztka, więc go na pewno "wykończę" .
Oriflame Giordani Gold Adaptive Foundation- Natural Beige
Uwiódł mnie zapach, szklane opakowanie i pompka. Faktycznie dopasowuje się do kolorytu cery, jednak po kilku godzinach moja twarz zaczęła się przetłuszczać i świecić. Nie zawiera drobinek rozświetlających.
Revlon Age Defying - 030 Gold Light
Nie jest to typowy podkład do samodzielnego nałożenia, raczej coś w stylu rozświetlacza. Do zastosowania nie tylko na twarz. Posiada mnóstwo pięknych drobinek. Nie tworzy "sztucznego" efektu.
Mocno kryjące
Vichy Aera Teint Pure- Sand 35
Z czasem okazał się za jasny. Za bardzo obciążał skórę, po nałożeniu był widoczny, podkreślał pory. Przetłuszczał mi twarz. Nie zawiera drobinek rozświetlających. Muszę go w końcu skończyć,bo męczę się z nim niemiłosiernie.
WIBO True Recover Foundation Illuminating- 03 cynamonowy
tani, dobry podkład. Zawiera drobinki rozświetlające,ale twarz wygląda naturalnie. Nie matuje na długo; po czasie trzeba dokonać kilku poprawek, jednak za taką cenę jest wart kupna i przetestowania. Nie suerujcie się nazwami odcieni-są mylące. Najlepiej samemu przejść do drogerii i sprawdzić kolory na testerach.
Czy trafiłam na mój podkładowy ideał?
Blisko jest MF, jednak nadal będę poszukiwać tego jedynego ,ulubionego,najlepszego...
Jeszcze kilka rodzajów mi pozostało :))
A jakie są Wasze ulubione podkłady? Znalazłyście swój ideał?
Pozdrawiam- dolin.ek
Wow spora kolekcja
OdpowiedzUsuńja jestem zakochana od pierwszego użycia w Max Factor kolorek Golden dla mnie stworzony
Ja też :))
UsuńTo chyba najbardziej uniwersalny kolorek ;)
Ja też mam Max Factor, ale kolor Sand ;) Także bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńKolekcja robi wrażenie, ale ja tak liczyłam i na oko mam o 1 więcej ];-> (wliczając w to tego Astora, którego niedawno znalazłam w rurach xD)
wow... u mnie tylko skromne 3 sztuki, w tym jeden z moich ulubieńców - Wibo :) Ale zamówiłam dziś jeszcze podkład z Astora...
OdpowiedzUsuńWow zacna kolekcja! Ja mam w swojej Revlon ColorStay i Dr Ireny Eris. Resztę porozdawałam:)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezła ta kolekcja :) Ciekawa jestem podkładów z AA :_)
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas pojawi się recenzja :)
UsuńAle kolekcja :D
OdpowiedzUsuńWow ale kolekcja:) najbardziej kusi mnie ten MF 3 W 1;)
OdpowiedzUsuńO kurcze, naprawdę spora kolekcja:) Ja mam aktualnie 3 podkłady i jakoś zaden jeszcze nie trafił w moje gusta, jeden wysusza, drugi źle się rozprowadza, a z trzecim totalnie nie trafiłam z kolorem:) I moje poszukiwania trwają dalej:) jednak żadnego z Twoich nie miałam, może się na któryś skuszę:) MF najbardziej przyciąga:)
OdpowiedzUsuńtak to jest, człowiek kupuje, szukając ideału i powstaje poważna kolekcja ;D
OdpowiedzUsuńSpora kolekcja! Ja mam tylko 3 ^^
OdpowiedzUsuńNazbierało się sporo, kolorki śliczne takie jak sama lubię...:)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam próbkę tego podkładumax factor 3w1 i również mnie zachwycił, nawet odcień ten sam :)
OdpowiedzUsuńDo Max Factora zabieram się jak pies do jeża :) Ale ładna kolekcja, cos na każdą okazję :)
OdpowiedzUsuńLove your blog. Maybe wanna follow each other? Let me know
OdpowiedzUsuńja tez mam taką pokaźną kolekcje nawet o tym nie wiedziałam:) miałam z AA ale za bardzo był pomarańczowy jak dla mnie:(
OdpowiedzUsuńużywam tego samego z Wibo, ładnie rozświetla :)
OdpowiedzUsuńpokaźna kolekcja :) dla mnie bardzo długo moim faworytem był revlon colorstay , jednak teraz gdy odkryłam podkład matujący Pharmaceris , to nie zamieniłabym póki co na żaden inny :)
OdpowiedzUsuńWow pokaźna kolekcja mam podobną z tym, że większość podkładów które mam kupowałam na próbę i niestety nie sprawdził się przy mojej cerze i leżą bezczynnie w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegoś dobrego podkładu, więc Twój post jest pomocny ;]
OdpowiedzUsuń