Pielęgnacja skóry pod pachami,czyli kilka słów o dezodorancie CRYSTAL

5 listopada 2012
Skóra pod pachami wymaga właściwej pielęgnacji. Trzeba o nią dbać, by bez skrępowania móc się nią później pochwalić. Nie będę pisała o sposobach na depilację tych okolic, ponieważ to indywidualna sprawa.

Swoje pachy woskuję. Zazwyczaj używam pasty cukrowej bądź zwykłego wosku. Wolę ten sposób, ponieważ włoski wolniej odrastają i stają się słabsze.
O dziwo, depilowanie tych okolic prawie w ogóle nie boli. Za to łydki..... same wiecie :))

Jeszcze do niedawna używałam zwykłych  antyperspirantów: w kulce, sztyfcie. Rodzaj nie był ważny, byleby działał i ładnie pachniał:))

Jednak jakiś czas temu trafiłam na post blogerki, która szczegółowo opisała temat. Wcześniej nigdy nie zwracałam uwagi na skład dezodorantów pod pachy, dopiero dzięki niej dowiedziałam się,że prawie wszystkie zawierają szkodliwą substancję - aluminium.

Sprawdziłam i wszystkie antyperspiranty,które miałam w kosmetyczce zostały wyprodukowane właśnie na bazie soli aluminium.

Jednym z niewielu, który wolny jest od sztucznych barwników, parabenów i soli aluminium jest naturalny dezodorant CRYSTAL.

Wcześniej dostępny był tylko na Allegro, jednak od jakiegoś czasu można go również zakupić w Rossmannie.





Korzystając z faktu,że była promocja zakupiłam swój Crystal za niecałe 20zł.

Samo opakowanie trochę różni się od standardowych antyperspirantów: jest większe i cięższe.  Potrzeba wprawy,by się nim posługiwać.

 Czym tak właściwie jest Crystal? To po prostu ałun,czyli kryształ soli wulkanicznej.
To nie jest to bloker . Jego zadaniem jest neutralizować bakterie, które  powodują przykry zapach pod pachami.
Jest w 100% naturalny i hipoalergiczny. Nie pachnie i nie brudzi ubrań. Jest zupełnie przezroczysty.



Aplikacja dezodorantu różni się od aplikacji typowych "kulek pod pachy". Ałun należy zwilżyć wodą,a następnie posmarować nim pachę. Niestety ten sposób użycia powoduje,że woda dostaje się między ałun a plastikowe opakowanie,co, po czasie, powoduje osadzanie się na dnie kryształków soli.
Dlatego wymyśliłam jeszcze drugi sposób: najpierw zwilżam wodą pachy,a następnie przykładam ałun i rozprowadzam go na skórze.

Pomimo tych niedogodności Crystal sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Po depilacji pachy nie szczypią, nie są podrażnione. Wydajność jest oszałamiająca-mam go już ponad 3 m-ce i właściwie nie zauważyłam większego ubytku.

Brak zapachu już nie jest dla mnie problemem, ponieważ mam świadomość,że moje pachy są pielęgnowane produktem w 100% naturalnym.


Używałyście  kiedyś  tego typu dezodorantów? Jak się spisały?

dolin.ek :))

PS. Ostatnio byłam w dużej drogerii i z ciekawości sprawdziłam skład. We wszystkich, popularnych "kulkach" i sztyftach występuje aluminium...


9 komentarzy on "Pielęgnacja skóry pod pachami,czyli kilka słów o dezodorancie CRYSTAL"
  1. z wielka chęcią poszukam go u siebie,wydaje się super;) zapraszam do siebie na wpis;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że w antyperspirantach są takie szkodliwe rzeczy O_o

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że też nie wgłębiam się w skład antyperspirantów, ale zacznę! świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super informacje :) teraz wiem co muszę na pewno kupić jak się wybiorę na zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze napisawszy nigdy nie sprawdzałam składu antyperspirantów. Jestem zaszokowana! Chyba będę musiała poszukać go w drogeriach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. używam antyperspirantów firmy Dove i jestem zadowolona. Ale Twoja recenzja jest zachęcająca do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature