Witajcie,
nie mogłam doczekać się dzisiejszego dnia, ponieważ zaplanowałam sobie mały wypad na zakupy. Ostatnio rzadko mam okazję gdzieś wybyć, stąd ta radość.
W ogóle muszę napisać,ze jestem 100% zakupoholiczką :) Uwielbiam chodzić po większych supermarketach i chłonąć tę specyficzną atmosferę.
Nie zawsze coś kupuję, czasami czekam na okazję, ale samo buszowanie pośród ubrań,kosmetyków po prostu relaksuje mnie.
Są takie sklepy,do których wchodzę zawsze, są takie,które odwiedzam rzadko i takie, które omijam.
Dziś nie kupiłam zbyt wiele ,więcej chodziłam, przymierzałam, próbowałam...
Oczywiście w Sephorze spędziłam chyba pół godziny (i tak się spieszyłam :)) Ale zdążyłam maznąć się kolorówką z Benefita i Bare Minerals.
Oto,co dziś sobie kupiłam:
2 pary spodni w C&A
Zalotka do rzęs INGLOT
Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok stoiska z kosmetykami z Inglota :)
Tym razem twardo postawiłam na swoim i nie kupiłam żadnego lakieru, choć miła pani namawiała mnie na nową kolekcję jesiennych odcieni. Kupiłam za to zalotkę do rzęs. Mam nadzieję,że się sprawdzi i stanie się nieodzownym elementem mojej kosmetyczki.
Wychodząc z galerii zafundowałam sobie kawę ze Starbucks`a :))
Czy Wy też,jak ja, uwielbiacie chodzić na zakupy, wybierać, przebierać, testować... ?
Pozdrawiam- dolin.ek :*
nie mogłam doczekać się dzisiejszego dnia, ponieważ zaplanowałam sobie mały wypad na zakupy. Ostatnio rzadko mam okazję gdzieś wybyć, stąd ta radość.
W ogóle muszę napisać,ze jestem 100% zakupoholiczką :) Uwielbiam chodzić po większych supermarketach i chłonąć tę specyficzną atmosferę.
Nie zawsze coś kupuję, czasami czekam na okazję, ale samo buszowanie pośród ubrań,kosmetyków po prostu relaksuje mnie.
Są takie sklepy,do których wchodzę zawsze, są takie,które odwiedzam rzadko i takie, które omijam.
Dziś nie kupiłam zbyt wiele ,więcej chodziłam, przymierzałam, próbowałam...
Oczywiście w Sephorze spędziłam chyba pół godziny (i tak się spieszyłam :)) Ale zdążyłam maznąć się kolorówką z Benefita i Bare Minerals.
Oto,co dziś sobie kupiłam:
2 pary spodni w C&A
Jedne to dżinsy,a drugie-takie zwykłe -bawełniane. Dobrze przylegają do ciała, powiedziałabym,że są uszyte w stylu skinny . Idealnie będą nadawały się do wysokich kozaków czy oficerek.
Akcesoria ze sklepu MOHITO
Nie wiem, jak to się stało,że nigdy nie byłam w tym sklepie,ale bardzo przypadł mi do gustu (no może poza obsługą). Odzież jest modna, na czasie.
Od razu zakochałam się w wisiorku- serduszku w kolorze złota, wysadzanym czarnymi i srebrnymi oczkami. Do tego urocza kokardka ( mam na ich punkcie świra). Ozdoba zawieszona została na złoto-czarnym łańcuszku. Nie mogę się doczekać, kiedy ją założę :)
I oczywiście portfel :) Beżowy,zgrabny,zapinany na zatrzaski, z logo firmy. Mam nadzieję,ze posłuży mi dłuższy czas.
Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok stoiska z kosmetykami z Inglota :)
Tym razem twardo postawiłam na swoim i nie kupiłam żadnego lakieru, choć miła pani namawiała mnie na nową kolekcję jesiennych odcieni. Kupiłam za to zalotkę do rzęs. Mam nadzieję,że się sprawdzi i stanie się nieodzownym elementem mojej kosmetyczki.
Wychodząc z galerii zafundowałam sobie kawę ze Starbucks`a :))
![]() |
frappe mocha |
Czy Wy też,jak ja, uwielbiacie chodzić na zakupy, wybierać, przebierać, testować... ?
Pozdrawiam- dolin.ek :*
no ba, oczywiście że lubię chodzić na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj byłam w tej samej galerii co ty, ale moje łowy są zdecydowanie skromniejsze ;) Kupiłam dwie pomadki MF w promocji i w zasadzie tyle z ciekawszych rzeczy ;) Bo o żywności nie warto nawet wspominać :D
Alxia, ja to chyba uzależniona jestem :)) /czy to się leczy?/
OdpowiedzUsuńNiestety, na artykuły spożywcze schodzi najwięcej kasy...
Ja też dzisiaj byłam na zakupach. Za wiele to nie kupiła, bo tylko szalik. :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdobycze :)Wisior bardzo mi się podoba, a zalotki jestem ciekawa - więc jak już sprawdzisz jej działanie to koniecznie daj znać :)
OdpowiedzUsuńSzalik to też fajna zdobycz :))
OdpowiedzUsuńJak przetestuję zalotkę na pewno napiszę na jej temat osobny post :))
Ja też jestem zakupoholiczką, również lubię duże sklepy, supermarkety i ten klimat. Jak wsiąknę to nie wiem kiedy kilka godzin minie ;D
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
huhu;> wspaniałe zakupy! obserwuję i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńWisiorek mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA zalotkę sama muszę kupić :P
PS: Dziekuję za obserwowanie ;) Odwdzięczam się :)
Ciekawe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz dostrzegłam logo Starbuck's :D
OdpowiedzUsuńBurżuju ty... :D A dobra chociaż?
ojj tak, kocham zakupy! :) zarówno te ciuchowe jak i kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj kupiłam kilka kosmetyków codziennego użytku, a jutro wybieram się na dłuższe zakupy z przyjaciółką do Galerii :)
świetny ten wisiorek i portfel, uwielbiam Mohito ;)
:))
OdpowiedzUsuńSzczerze-spodziewałam się czegoś lepszego. Kawa była strasznie słodka i nie wyczułam smaku ziaren.
Dam im jeszcze szansę-następnym razem kupię gorącą i wtedy stwierdzę, czy warto :))
Nie umiem poslugiwać się zalotką, miałam już kilka różnych ale... zawsze się boję że sobie wydłubię oko albo rzęsy powyrywam. Chyba jestem beznadziejnym przypadkiem ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko raz w życiu zalotkę i nie wspominam tego dobrze :))
UsuńZobaczymy jak sprawa będzie wyglądała z tą "inglotowską" :))
Podoba mi się ten wisiorek i portfelik też :D
OdpowiedzUsuńpiękniutkie zakupy!
OdpowiedzUsuńTesknie za kawa ze Starbucks'a :) Ja ostatnio chodzac po sklepach nic nie moge znalezc :(
OdpowiedzUsuńTeż tak czasami mam :)
UsuńA jaki rodzaj ze S lubisz ?
A kto nie lubi na nie chodzić? :) Śiwtny wisiorek, bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
ja uwielbiam zakupy!:)
OdpowiedzUsuńPiękny portfelik! Tez kocham zakupy i wydawanie pieniędzy ;P Dlatego muszę unikać sklepów :D
OdpowiedzUsuńja kocham zakupy i te kosmetyczne i te odziezowe....shopping mnie opanował hehe a zakupki zrobilas bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńchyba jak kazda kobieta - kochamy zakupy :)))
OdpowiedzUsuńzakupy z Mohito...porwałabym ! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik. Też lubię Mohito ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisiorek :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wzięcia udział w rozdaniu u mnie na blogu :)
Świetny blog :) obserwuję :))
już dawno nie byłam w Mohito, widzę, że czas tam wejśc chociażby dla samych akcesoriów:)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, chyba ja opiszę jutro mój wypad do Trójmiasta :)
OdpowiedzUsuń