Witajcie,
postanowiłam podzielić się z Wami informacją dotyczącą mojej codziennej pielęgnacji.
Kosmetyki, których używam, stosuję rano i wieczorem, z małymi modyfikacjami.
Więcej na jego temat pisałam TU .
postanowiłam podzielić się z Wami informacją dotyczącą mojej codziennej pielęgnacji.
Kosmetyki, których używam, stosuję rano i wieczorem, z małymi modyfikacjami.
Rano i wieczorem oczyszczam buzię żelem Normaderm Vichy. Pięknie pachnie, dobrze się pieni, matuje cerę ,a przede wszystkim oczyszcza i zapobiega powstawaniu niedoskonałości.
Zazwyczaj kupuję go w promocji w SuperPharm za ok. 29zł. za 200ml.
Następnie tonizuję twarz kultowym już płynem micelarnym Sensibio z Biodermy. Nie podrażnia, nie powoduje podrażnień, jest delikatny dla skóry wokół oczu.
Tym samym płynem wykonuję demakijaż oka. Świetnie zmywa tusz, eye liner i wszelkiej "maści" cienie.
Wieczorem,po oczyszczeniu twarzy, nakładam kilka kropel serum Flavo z witaminą C.
Podczas porannego demakijażu nie stosuję serum tylko od razu nakładam matujący krem Eveline. Jest lekki, szybko się wchłania i dobrze matuje. Zaraz po nałożeniu można od razu wykonać makijaż.
Wieczorem, stawiam na nawilżenie i regenerację, dlatego, po nałożeniu serum, wsmarowuję w skórę nawilżający krem o przedłużonym działaniu Hydrain Dermedic.
Zarówno rano i wieczorem stosuję krem pod oczy. W tej chwili jest to roll on z kwasem hialuronowym Eveline. Jest wygodny, szybko się aplikuje i wchłania. Koszt to ok. 16zł. (już mi się kończy;w kolejce czeka All about eyes Clinique`a).
Niestety, czasami i moja skóra nie jest wolna od niedoskonałości. Jeśli na mojej twarzy wyskoczy "nieprzyjaciel", muszę sobie z nim poradzić.
Wtedy naprzemiennie stosuję : krem TriAcneal Avene, punktowy żel Acnaid Boderm lub po prostu Sudomax.
W niedalekiej przyszłości postaram się napisać osobny post na temat dwóch pierwszych kosmetyków.
1-2 razy w tygodniu wykonuję peeling twarzy, szyi i dekoltu. Ostatnio wspomagałam się peelingiem enzymatycznym; w tej chwili stosuję peeling antybakteryjny w żelu Tin Tin Ziaja.
Przeznaczony jest cery trądzikowej i przetłuszczającej się. Zawiera lukrecję i tymianek. Łagodnie złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka. Kupiony w aptece "za grosze" :)
No i oczywiście usta:)
Od kilku miesięcy ciągle ten sam: rumiankowy sztyft ochronny z Alterry. Dobrze natłuszcza i jest mega wydajny!
Oto w dużym skrócie garść informacji nt. mojej podstawowej pielęgnacji.
Oczywiście kosmetyki zmieniają się (kilka już czeka na swoją kolej),ale zasady pielęgnacji rano i wieczorem są zawsze takie same:
OCZYSZCZANIE ----> TONIZOWANIE----->ODŻYWIENIE----->NAWILŻENIE BĄDŹ MATOWIENIE :))
Oj, mam wielką chrapkę na ten micelar z Biodermy...
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny! :)
UsuńZaciekawił mnie ten peeling muszę go poszukać
OdpowiedzUsuńJa kupiłam swój w aptece,ale pewnie też jest w większych marketach :)
UsuńBioderma jest kusząca i ten roll on :) Swoją drogą bardzo fajny pomysł na post :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńNormaderm i Bioderma są i u mnie w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że serię tin-tin już wycofali, pisałam do Ziaji w tej sprawie :(
Nie wiedziałam,że wycofali tę serię z Z :/
UsuńSzkoda,bo peeling jest świetny ;)
oj szkoda, bo właśnie mi wpadł w oko ten peeling:(
UsuńTo już sobie zakupiłam; choć może gdzieś jeszcze są jakieś rezerwy
OdpowiedzUsuńŚwietny przydatny post , z przyjemnością się go czyta;)
OdpowiedzUsuńteż jestem zachwycona tym płynem micelarnym z biodermy , plusem jest, że jest tańszy od np. LRP ,a bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńpeeling z z Ziaji niestety, ale wysuszył mi cerę .